Reklama

Największy proces beatyfikacyjny

„Zaczynamy jeden z największych procesów beatyfikacyjnych w Polsce” - mówi jego postulator, ks. Wiesław Mazurowski. Rozpoczęty 17 września br. proces obejmuje kolejnych 122 Męczenników z czasów II wojny światowej.

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

W tej grupie jest 83 księży, 20 kleryków, 6 braci, 3 siostry zakonne i 10 osób świeckich. Większość z nich zginęła w obozach koncentracyjnych. Kleryk Norbert Gosieniecki zginął w Gusen, mając zaledwie 20 lat. Pracował w kamieniołomach, a później przy budowie willi dla esesmanów. Nabawił się dyzenterii. W najgorszym stadium choroby Niemcy wyciągnęli go do przedsionka baraku, polali zimną wodą i zostawili tak na całą noc. Ks. Józef Słupina został zadeptany na śmierć w dniu przywiezienia do Oświęcimia. Ks. Paweł Prabucki, więzień obozów Stutthof, Sachsenhausen i Dachau, zmarł z wycieńczenia w sierpniu 1942 r. W niewoli był duchowym wsparciem dla innych.
„W Dachau zginął Franciszek Bryja, brat mojej mamy. Nie pamiętam wuja, miałem wtedy tylko 3 lata. Potem opowiadano nam o nim w domu. Jeszcze żyją świadkowie jego śmierci” - mówi siostrzeniec Męczennika, pragnący zachować anonimowość.
W niemieckich obozach zginęło wielu kapłanów zasłużonych dla nauki polskiej, m.in. jezuici - ks. prof. Marian Morawski i ks. Stanisław Bednarski. Na liście kandydatów znajdują się też osoby, które zginęły w czasie Powstania Warszawskiego, jak ks. Tadeusz Burzyński.
Wśród świeckich kandydatów do beatyfikacji jest rodzina rolników - Józefa i Wiktorii Ulmów z okolic Łańcuta w archidiecezji przemyskiej. Ulmowie przez całą okupację ukrywali w swoim domu Żydów. W 1944 r. Niemcy zamordowali całą rodzinę: Józefa, Wiktorię i sześcioro ich dzieci. Najmłodsze miało 18 miesięcy. Z rąk hitlerowców zginął także chłop z Lelowa na Kielecczyźnie - Ignacy Trenda. 4 listopada 1939 r. Niemcy po wkroczeniu do Lelowa podpalili świątynię. A ponieważ chłop głośno protestował przeciwko temu, kazali mu przynieść słomę i podpalić krzyż w kościele. Ignacy Trenda, klęcząc pod krzyżem, mówił: „Panie Jezu, ja Cię nie podpalę”. Niemcy rozstrzelali Polaka przed świątynią.
Całej grupie kandydatów do chwały ołtarzy przewodzi ks. prał. Henryk Szuman z diecezji pelplińskiej, proboszcz i dziekan starogardzki. W Starogardzie wzniósł świątynię wówczas, gdy panowało tam wielkie bezrobocie i bieda. Słynął z owocnej posługi duszpasterskiej i dobrej organizacji prac charytatywnych. Utworzył kuchnię „ludową” Caritas, wydającą posiłki dla bezrobotnych. Założył „Katolickie Koło Kobiet”, które również spełniało funkcje charytatywne. Już jako młody proboszcz był redaktorem ilustrowanego miesięcznika. Pamięć o tym kapłanie jest żywa również ze względu na okoliczności, w jakich zginął. Ks. Szuman został aresztowany przez Niemców w Fordonie k. Bydgoszczy 2 października 1939 r. Tego samego dnia go rozstrzelano. Świadkowie mówią, że szedł na śmierć pełen powagi i spokoju, stać go było na to, aby dodawać otuchy pozostałym aresztowanym. Mówił do nich: „Bądźmy dzielni, niedługo staniemy u Ojca Niebieskiego”. W chwili rozstrzelania krzyknął: „Niech żyje Chrystus Król. Niech żyje Polska!”.
Rozpoczęcie procesu beatyfikacyjnego jest równoznaczne z nadaniem kandydatom miana sług Bożych. Proces na szczeblu diecezjalnym ma na celu wykazanie, że kandydaci oddali życie za wiarę i zginęli z rąk nazistów. W tej grupie kandydatów nie będą brane pod uwagę ofiary reżimu komunistycznego. Komisja historyczna zajmie się zebraniem dokumentów świadczących o życiu Sług Bożych w okresie przed śmiercią. Jej zadaniem będzie potwierdzenie, że kandydaci w swoim postępowaniu kierowali się cnotą miłości i sprawiedliwości.
„W procesie beatyfikacyjnym dotyczącym męczeństwa nie jest wymagane udokumentowanie cudów, które dokonały się za pośrednictwem danej osoby. Sam fakt dobrowolnej śmierci stanowi ukoronowanie życia w ugruntowanej wierze w Boga” - mówi ks. Wiesław Mazurowski, postulator procesu.
Czas trwania procesu beatyfikacyjnego będzie zależał od liczby świadków, których trybunał rogatoryjny będzie miał do przesłuchania. „Podczas sesji otwierającej, 17 września, wicepostulatorzy złożyli wstępną listę. W przypadku niektórych kandydatów jest pięciu świadków, w przypadku innych - dwudziestu. Często są to osoby w podeszłym wieku, do których trzeba osobiście dotrzeć” - wyjaśnia ks. Mazurowski.
Procesowi beatyfikacyjnemu przewodniczą: postulator procesu - ks. Wiesław Mazurowski, promotor sprawiedliwości - ks. inf. Stanisław Grunt oraz notariusz - ks. Ireneusz Smagliński. Wszyscy pochodzą z diecezji pelplińskiej, skąd przedstawiono największą liczbę kandydatów na ołtarze - 17 osób. W procesie uczestniczy także 26 wicepostulatorów, ponieważ kandydaci wywodzą się z 8 diecezji i 18 wspólnot zakonnych.
Akta sporządzone na szczeblu diecezjalnym zostaną przedstawione Kongregacji Spraw Kanonizacyjnych w Rzymie.
Obecnie w stanie zaawansowanym jest proces pelpliński. Przesłuchano znaczną część świadków, działa już komisja historyczna. Przygotowania procesu Męczenników z diecezji pelplińskiej rozpoczęły się w połowie lat 90. Ponieważ prace nie zostały wówczas zakończone, nie mogli być oni jeszcze włączeni do grupy 108 Męczenników beatyfikowanych przez Ojca Świętego w 1999 r. Jak mówi ks. Mazurowski, lista zawierająca nazwiska 122 kandydatów mogłaby być jeszcze dłuższa, ale z uwagi na przeciągające się w czasie czynności zbierania dokumentacji musiała zostać w pewnym momencie zamknięta.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Podziel się:

Oceń:

0 -1
2003-12-31 00:00

Wybrane dla Ciebie

Niemcy: podział w episkopacie w związku z projektami „drogi synodalnej”

2024-04-25 10:26

Anna Wiśnicka

Czterech członków Rady Stałej Niemieckiej Konferencji Biskupów postanowiło nie uczestniczyć w głosowaniu na temat ustanowienia Komitetu Synodalnego, który ma z kolei doprowadzić do powstania rady synodalnej- stałego gremium składającego się z biskupów i świeckich, które ma zarządzać Kościołem w Niemczech. Przed utworzeniem rady synodalnej, jako niezgodnej z sakramentalną konstytucją Kościoła przestrzegała stanowczo Stolica Apostolska.

Więcej ...

Bp Oder: Zadaniem pokolenia Jana Pawła II jest kształtowanie postaw kolejnych pokoleń

2024-04-26 14:05

Karol Porwich/Niedziela

Zadaniem pokolenia Jana Pawła II jest kształtowanie postaw kolejnych pokoleń – powiedział w piątek w Radiu eM biskup Sławomir Oder z okazji przypadającej w sobotę 10. rocznicy kanonizacji Jana Pawła II.

Więcej ...

Bp Andrzej Przybylski: co jest warunkiem wszczepienia nas w Kościół?

2024-04-26 13:12

Karol Porwich/Niedziela

Każda niedziela, każda niedzielna Eucharystia niesie ze sobą przygotowany przez Kościół do rozważań fragment Pisma Świętego – odpowiednio dobrane czytania ze Starego i Nowego Testamentu. Teksty czytań na kolejne niedziele w rozmowie z Aleksandrą Mieczyńską rozważa bp Andrzej Przybylski.

Więcej ...

Reklama

Najpopularniejsze

Znamy datę prawnego objęcia urzędu biskupa...

Niedziela Sosnowiecka

Znamy datę prawnego objęcia urzędu biskupa...

Bóg daje nam miłość, wolność i nieskończenie więcej

Wiara

Bóg daje nam miłość, wolność i nieskończenie więcej

Dni Krzyżowe 2024 - kiedy wypadają?

Kościół

Dni Krzyżowe 2024 - kiedy wypadają?

Oświadczenie diecezji warszawsko-praskiej ws. księdza...

Kościół

Oświadczenie diecezji warszawsko-praskiej ws. księdza...

Maryjo ratuj! Ogólnopolskie spotkanie Wojowników Maryi w...

Kościół

Maryjo ratuj! Ogólnopolskie spotkanie Wojowników Maryi w...

Popatrzcie, jaką miłością obdarzył nas Ojciec

Kościół

Popatrzcie, jaką miłością obdarzył nas Ojciec

Sosnowiec: bp Artur Ważny – nowym biskupem sosnowieckim

Kościół

Sosnowiec: bp Artur Ważny – nowym biskupem sosnowieckim

Bp Andrzej Przybylski: Jezus jest Pasterzem, nie...

Wiara

Bp Andrzej Przybylski: Jezus jest Pasterzem, nie...

Krewna św. Maksymiliana Kolbego: w moim życiu dzieją...

Wiara

Krewna św. Maksymiliana Kolbego: w moim życiu dzieją...