Brytyjski dziennik „The Guardian” podkreślił, że „można tu dostrzec wpływ decyzji Sądu Najwyższego, który poparł 1 września nowe ustawy w Teksasie. Poprzednie wysiłki na rzecz wprowadzenia takich ograniczeń nie powiodły się, ale to postanowienie Sądu Najwyższego dodało nowego bodźca do tworzenia prawa antyaborcyjnego w całym kraju. Wprowadzenie ich w życie rozważa już co najmniej następnych pięć innych stanów”.
Przepisy antyaborcyjne w rządzonej przez republikanów Florydzie krytykują oczywiście ich przeciwnicy z Partii Demokratycznej, m.in. Nikki Fried – Żydówka, kandydująca w przyszłorocznych wyborach na gubernatora tego stanu. Stanie ona w szranki z obecnym gubernatorem Ronem DeSantisem, który – podobnie jak gubernator Teksasu Gregory Wayne Abbott – jest katolikiem.
Spiker (marszałek) Izby Reprezentantów Florydy Chris Sprowls w wywiadzie dla „The Guardian” oświadczył: „Zawsze walczyłem o nienarodzone dzieci i o ich prawo do życia, a nasza stanowa Izba Reprezentantów stała się krajowym liderem wprowadzania praw pro-life... Te nasze dążenia muszą być na tyle silne, aby mogły przejść ponad różnymi poziomami «kontroli prawnej» (judical scrutiny). Chcemy ratować każde ludzkie życie”.
Pomóż w rozwoju naszego portalu