Sześciu kleryków Wyższego Seminarium Duchownego przyjęło szatę duchowną podczas uroczystej mszy świętej w Bazylice Archikatedralnej w Łodzi.

W homilii metropolita łódzki odniósł się do odczytanej Ewangelii. - Dziś są tu z Wami Ci co w przyszłości chcą zostać księżmi, są też ich rodziny, które ich w tym wspierają (…) Ad missio, akolitat, diakonat czy kapłaństwo nie są za zasługi. A najbardziej biskupstwo nie jest za zasługi! Mimo tego, że nie przyszliśmy, że się nie odważyliśmy, że stchórzyliśmy, Pan nam to daje. Tak jak w wieczerniku przyszedł i dał Apostołom dary Ducha Świętego. Pierwsze słowo dziś dla Was to łaska - darmowość mimo wszystko. To, co możecie teraz zrobić, to dać odpowiedź na taką miłość, na takie zaufanie, na taką wierność Pana Boga. Możecie próbować odpowiadać taką samą bezinteresownością jak On. Ewangelia niesie dziś ze sobą wiele treści. Zwróciłbym uwagę na takie napięcie, jakie jest w nią wpisane. Jezus wzywa nas do wielkiej otwartości. W drugiej części wzywa nas do bezkompromisowości, niesłychanego radykalizmu. Ta otwartość jest wpisana w naukę Jezusową. To nie jest tak, że Pan Jezus umie myśleć tylko głową dwunastu, mówić językami dwunastu, chodzić nogami dwunastu. On potrafi sobie dobrze radzić bez nich. On jest wolny, działa tak jak chce. Kto nie jest przeciw, wam jest z Wami. Jezus jest punktem odniesienia. Kto nie jest z nim, jest przeciwko niemu. Nigdy nie stawiajcie się w pozycji Pana Jezusa! Nie róbcie z siebie miary "kto nie jest ze mną, jest przeciwko Jezusowi”! Nas obowiązuje otwartość w stosunku do ludzi, umiejętność rozpoznawania obok naszych utartych schematów. On działa tam gdzie chce. To jest to, co jest nam zadane – mówił abp Ryś.

Następnie metropolita łódzki zwrócił się do nowo obłóczonych kleryków. - Seminarium jest rękoma biskupa. Ojcowie duchowni są dla Was oczami. Patrzycie na rzeczywistość trochę przez nich. Są ludzie, którzy są dla nas nogami " jak On nie pójdzie to ja też nie pójdę" (…) Wspólnota prezbiterium to nie jest mafia! Jak się to robi układem, to jest to szkodliwe dla nas jak i dla ludzi, którym mamy posługiwać – przestrzegał arcybiskup. Skierował także radę dla kleryków. - Patrzcie w krzyż i nie będziecie musieli bać się tych rzeczy opisanych w ewangelii. Patrzcie na niego, On będzie was leczył z chorych ambicji, nieuporządkowanej pychy, chęci bycia ponad innymi. To was uleczy, komunia z Nim. Tego wam życzę aż po paruzję! – zakończył abp Ryś.

Po homilii odbył się obrzęd „ad missio”, podczas którego klerycy potwierdzili przed zgromadzeniem Kościoła, że w wyznaczonym czasie chcą przyjąć święcenia diakonatu i prezbiteratu. Jeden z kleryków przystąpił do obrzędu akolitatu.

Do obrzędu obłóczyn przystąpili i sutannę przywdziali: kleryk Krystian Leśniewski z parafii Najświętszego Serca Jezusowego w Zduńskiej Woli – Karsznicach, kleryk Witold Łącki z parafii Wniebowzięcia NMP w Rogowie, kleryk Piotr Oleszko z parafii Chrystusa Króla w Pabianicach, kleryk Tomasz Ubrych z parafii św. Małgorzaty i św. Augustyna w Witowie, kleryk Konrad Wadelski z parafii Narodzenia NMP i św. Mikołaja w Błogiem Szlacheckim oraz kleryk Carlos Aguilera Zaldiba z parafii Najświętszego Zbawiciela w Łodzi.

Po zakończonej liturgii był czas na gratulacje i życzenia dla nowo obłóczonych kleryków.