Reklama

Kolędowanie

Koncert „Natale in Vaticano”

Niedziela Ogólnopolska 2/2004

Po raz pierwszy spotkałem w Rzymie Natalię Kukulską dwa lata temu, gdy przyjechała na „rzymskie kolędowanie” na zaproszenie działającego we Włoszech Chrześcijańskiego Stowarzyszenia Polaków „Quo Vadis” i kolędowała w obecności Papieża podczas audiencji generalnej. Ponownie spotkałem polską piosenkarkę po uroczystym koncercie charytatywnym, który Wikariat Rzymu organizuje co roku w okresie Adwentu w Auli Pawła VI w Watykanie, by zebrać fundusze na budowę kościołów na peryferiach Wiecznego Miasta. Natalia Kukulska była pierwszą polską artystką, którą zaproszono na ten prestiżowy koncert.

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Z Natalią Kukulską - polską piosenkarką zaproszoną do Watykanu na koncert z okazji świąt Bożego Narodzenia - rozmawia Włodzimierz Rędzioch

Włodzimierz Rędzioch: - Pani Natalio, spędziła Pani wiele dni w Watykanie, przygotowując, wraz z wieloma gwiazdami z różnych krajów świata, piosenki na koncert „Natale in Vaticano” (Boże Narodzenie w Watykanie). Jaka atmosfera panowała wśród artystów?

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Natalia Kukulska: - Pracowaliśmy we wspaniałej, koleżeńskiej atmosferze. Nawiązałam wiele kontaktów i mam nadzieję, że kiedyś zaowocują one artystycznie. Śpiewałam w duetach: raz z Kelly Joyce, drugi raz z 13-letnią Włoszką Aliną. Cieszę się, że jako Polkę przyjęto mnie bardzo serdecznie, chociaż wszyscy byli zaskoczeni moim angielskim i pytali, gdzie mieszkam w Stanach Zjednoczonych.
Muszę jednak przyznać, że organizacja była - dyplomatycznie mówiąc - bardzo spontaniczna. W związku z tym miałam pewną przygodę: nie poinformowano mnie, że na początku koncertu wszyscy artyści mają wyjść wspólnie na scenę, i byłam przekonana, że będę śpiewać dopiero pod koniec koncertu. Rezultat był taki, że w popłochu, jeszcze niecałkowicie przygotowana i w innym stroju musiałam iść na scenę.

- Jakie wrażenia wyniosła Pani z prywatnej audiencji u Papieża?

Reklama

- Przeżyłam to spotkanie o wiele bardziej niż dwa lata temu na audiencji generalnej. Może dlatego, że dostrzegam, jak wiele trudu wkłada Ojciec Święty w to, by spotykać się z ludźmi. Budzi to podziw i szacunek. W głębi serca miałam też wyrzuty sumienia, że zabieram mu czas. Poza tym byłam jedyną Polką na tej szczególnej audiencji. Gdy odezwałam się po polsku, był nieco zaskoczony i dał mi znak, bym się przybliżyła. W takich sytuacjach odbiera człowiekowi głos, tym bardziej że inni artyści stali za mną w kolejce. Powiedziałam mu więc jedynie, że przywożę pozdrowienia od tysięcy Polaków, dodając: „Jesteśmy z Tobą!”. W prezencie podarowałam Papieżowi srebrną szkatułkę z bursztynowymi jabłkami. Byłam bardzo szczęśliwa.

- Oprócz koncertu, jak wyglądał program Pani pobytu w Rzymie?

- Program był bardzo napięty, wypełniony przede wszystkim próbami. Oprócz koncertu w Auli Pawła VI miałam występ w Rzymie w tzw. Christmas Village (wioska bożonarodzeniowa). Znalazłam jednak czas dla Polaków i odwiedziłam miejsce, które już znałam, a mianowicie kościół Najświętszej Maryi Panny Nieustającej Pomocy. Polscy Ojcowie Redemptoryści prowadzą tam duszpasterstwo Polonii. Nikt nie zapowiedział mojej wizyty i ludzie byli zaskoczeni. Spędziłam z nimi wieczór „opłatkowy”. Podpisywałam moje płyty i składałam życzenia. Bardzo się cieszę z tego spotkania, bo czuję, że ludzie tutaj bardzo ciepło mnie przyjmują. Poza tym zauważyłam, jak bardzo Polacy tęsknią za krajem i moja wizyta niejako przybliżyła im Polskę.

- W czasie pobytu w Rzymie zatrzymała się Pani w hotelu, w którym mieszkał kiedyś Henryk Sienkiewicz, dwa kroki od znanej Polakom, historyczej kawiarni „Cafe Greco”. Sienkiewicz stwierdził kiedyś, że „każdy człowiek ma dwie ojczyzny: jedną swoją najbliższą, a drugą - Włochy”. Czym są dla Pani wizyty w Wiecznym Mieście?

Reklama

- Uwielbiam Rzym, jest to dla mnie magiczne miejsce, gdzie wszystko ma swoją historię. Może dlatego, chodząc po jego ulicach, czuję się wyjątkowo, odświętnie. Zachwycona jestem przede wszystkim rzymską architekturą. Poza tym Rzym kojarzy mi się zawsze z Papieżem i z tym wszystkim, co dane mi było przeżyć w czasie spotkań z nim. Lubię też rzymian - podoba mi się ich spokój i „luz” (ja też nie jestem systematyczna i punktualna!). Żałuję, że tym razem - ze względu na brak czasu - mogłam oglądać miasto tylko z okien samochodu i nie zrobiłam zakupów.

- Czy jednak Pani tegoroczny pobyt w Wiecznym Mieście można uznać za pozytywny?

- Za bardzo pozytywny. Mam nadzieję, że sprostałam wyzwaniu, jakim był udział w międzynarodowym koncercie w Watykanie oraz że nie zawiodłam Polaków i ludzi, którzy mnie tutaj zaprosili.

- Dziękuję za rozmowę.

Podziel się:

Oceń:

2004-12-31 00:00

Wybrane dla Ciebie

Premier Meloni odwiedziła muzeum Jana Pawła II w Kolegium Polskim w Rzymie

2025-12-23 08:27
Premier Włoch w Muzeum św. Jana Pawła II w Kolegium Polskim w Rzymie

Foto Presidentza del Consiglio

Premier Włoch w Muzeum św. Jana Pawła II w Kolegium Polskim w Rzymie

Nie wszyscy wiedzą, że kardynał Karol Wojtyła miał swoją siedzibę w Rzymie – małe mieszkanie w Kolegium Polskim na wzgórzu awentyńskim. Na parterze budynku zajmował się mały apartament z salonem, gabinetem oraz sypialnią z łazienką. Za każdym razem, gdy przyjeżdżał do Rzymu, kardynał zatrzymywał się właśnie tutaj - 14 października wyjechał stąd na drugie konklawe w 1978 r. i już nigdy tu nie mieszkał. Prawdę mówiąc wrócił, ale nie jako mieszkaniec Kolegium tylko jako Papież. Jego ubrania, dokumenty, zapiski i różne przedmioty pozostały w tym małym apartamencie.

Więcej ...

Śląskie: W kopalni Pniówek zginęło dwóch górników

2025-12-23 08:08

Graziako/Niedziela

Dwóch górników zginęło w kopalni Pniówek w Pawłowicach wskutek wyrzutu metanu wraz z masą skalną w drążonym chodniku na poziomie 1000 - przekazał wiceprezes Jastrzębskiej Spółki Węglowej, do której należy zakład, Adam Rozmus.

Więcej ...

Boże Narodzenie przyciąga coraz więcej Brytyjczyków do kościołów

2025-12-23 13:27

Vatican Media

Prawie połowa dorosłych Brytyjczyków planuje w tym roku udział w nabożeństwie bożonarodzeniowym. I nie chodzi tylko o wierzących. Święta stają się momentem spotkania – duchowego i bardzo ludzkiego.

Więcej ...

Reklama

Najpopularniejsze

Kalendarz Adwentowy: Gdy rodzi się posłaniec łaski

Wiara

Kalendarz Adwentowy: Gdy rodzi się posłaniec łaski

Nowenna do Dzieciątka Jezus

Wiara

Nowenna do Dzieciątka Jezus

Nowenna do Świętej Rodziny

Wiara

Nowenna do Świętej Rodziny

Kalendarz Adwentowy: Wdzięczność, która oddaje wszystko

Wiara

Kalendarz Adwentowy: Wdzięczność, która oddaje wszystko

Oświadczenie rzecznika prasowego archidiecezji...

Kościół

Oświadczenie rzecznika prasowego archidiecezji...

Komunikat rzecznika kurii diecezji radomskiej ws. ks....

Wiadomości

Komunikat rzecznika kurii diecezji radomskiej ws. ks....

Kalendarz Adwentowy: Sprawiedliwy Potomek, Bóg-z-nami

Wiara

Kalendarz Adwentowy: Sprawiedliwy Potomek, Bóg-z-nami

Kalendarz Adwentowy: Łaska wpleciona w rodowód

Wiara

Kalendarz Adwentowy: Łaska wpleciona w rodowód

Kalendarz Adwentowy: Głos rodzi się z milczenia

Wiara

Kalendarz Adwentowy: Głos rodzi się z milczenia