Unia Brzeska
Chrystus, zakładając Kościół, chciał, by był on jeden. W 1054 r. doszło do najboleśniejszego rozłamu Kościoła na wschodni i zachodni. Wiele było różnych prób zmierzających do jedności w Kościele. Jednakże dopiero XVI-wieczne starania zjednoczeniowe przyniosły pewne trwałe owoce. W 1596 r. w Brześciu Litewskim doszło do podpisania tzw. Unii Brzeskiej, na mocy której prawosławni z terenów Rzeczypospolitej wrócili na łono Kościoła katolickiego, zachowując jednakże liturgię wschodnią. W ten sposób zrodził się Kościół greckokatolicki, zwany inaczej unickim (od łac. słowa unio - jedność). Unii przeciwny był od początku prawosławny Patriarchat moskiewski i carowie Rosji, jednakże nie mogli nic zrobić mieszkającym tu Polakom, dopóki tereny te należały do Polski.
Prześladowanie Kościoła Unickiego
Reklama
Kiedy Polska znalazła się pod zaborami, a tereny zamieszkane przez unitów przeszły pod panowanie Rosji, car bezskutecznie chciał włączyć Kościół greckokatolicki (unicki) do prawosławnego. Początkowo wprowadzał nakazy, zakazy i kary pieniężne. Do najbardziej opornych wiosek car kazał wchodzić oddziałom kozackim, które żyły na koszt mieszkańców, odbierając im dobytek i płody rolne. Władysław Reymont w utworze Z ziemi chełmskiej opisuje, w jaki sposób unici byli prześladowani i jak organizowali sobie życie religijne. Uczestniczyli oni m.in. w tajnych misjach unickich, czyli spotkaniach unitów z kapłanami, którzy, przebrani za kupców czy rzemieślników, przyjeżdżali na Podlasie z Galicji. W leśnych szuwarach, na bagnach budowano ołtarze. Księża odprawiali Msze św., spowiadali, chrzcili, udzielali ślubów.
Pomóż w rozwoju naszego portalu
Pratulińska Golgota
W Pratulinie, tak jak i w innych parafiach unickich, chciano na siłę uczynić unitów wyznawcami religii cara. Carski naczelnik zażądał, aby unici pratulińscy przekazali swoją świątynię
nowemu proboszczowi prawosławnemu, wyznaczonemu przez władze rządowe. Lud nie zgodził się na nowego proboszcza. 24 stycznia 1874 r. naczelnik wrócił do Pratulina z sotnią kozaków. Przy
unickiej cerkiewce zebrała się prawie cała parafia. Naczelnik zażądał kluczy, by otworzyć cerkiew i wprowadzić nowego proboszcza - antyunitę. Nerwowe pertraktacje nie przynosiły rozwiązania
sprawy - unici pozostawali nieustępliwi i konsekwentni. Tymczasem wojsko kozackie przegrupowało się, szykując do ataku na obrońców świątyni. Uderzono w bębny. Padł rozkaz strzelania.
Daniel Karmasz, który trzymał duży krzyż, zawołał do współobrońców świątyni: „Odrzućcie wszystko - kołki i kamienie pod kościół. To nie bitwa o kościół. To walka za wiarę
i za Chrystusa!”. Ktoś zaintonował pieśń: Kto się w opiekę… Wydano komendę: „Ognia!”. Padły strzały. Upadł zabity Wincenty Lewoniuk. Śmiertelnie
postrzelony Daniel Karmasz upadł na krzyż, który jeszcze przed chwilą trzymał wysoko nad głowami. Krzyż podniósł Ignacy Frańczuk z Derła, ale i on zaraz osunął się martwy na ziemię.
Śmiertelna kula dosięgnęła 19-letniego Aniceta Hryciuka z Zaczopek, który przyniósł obrońcom jedzenie. Masakra zapewne trwałaby dłużej, gdyby nie wypadek postrzelenia żołnierza przez współatakującego
kozaka. Przerwano ogień. Teraz żołnierze bez przeszkód dotarli do drzwi cerkwi, które wyrąbali siekierami. Do świątyni wprowadzono rządowego proboszcza.
W wyniku strzelaniny zginęło 13 unitów, a rannych było ok. 180 osób. Ciała zabitych leżały przy świątyni przez całą dobę. Potem pogrzebano je, wrzucając do wspólnej mogiły, którą zrównano
z ziemią, aby nie pozostawić żadnego śladu po pochówku.
Błogosławieni
Proces beatyfikacyjny Męczenników unickich z Pratulina z 1874 r. rozpoczął w 1918 r. pierwszy ordynariusz wskrzeszonej diecezji siedleckiej - bp Henryk
Przeździecki.
26 stycznia 1996 r. specjalna Komisja Teologów stwierdziła, że męczeństwo Wincentego Lewoniuka i 12 Towarzyszy jest faktem dokonanym z powodu nienawiści władzy carskiej
do wiary katolickiej, wyznawanej przez unitów, i ich stałości w obronie jedności Kościoła przez nieugięte trwanie przy Ojcu Świętym. Papież Jan Paweł II zatwierdził Dekret o męczeństwie
Sług Bożych z Pratulina i wyznaczył termin beatyfikacji sług Bożych Wincentego Lewoniuka i 12 Towarzyszy na 6 października 1996 r. Był to dzień nawiązujący do daty
ogłoszenia Unii Brzeskiej, która przed 400 laty dała początek Kościołowi unickiemu. Wtedy to w Rzymie błogosławionymi Kościoła ogłoszono 13 unitów pratulińskich. Są to: Wincenty Lewoniuk, Daniel
Karmasz, Łukasz Bojko, Bartłomiej Osypiuk, Onufry Wasyluk, Filip Geryluk, Konstanty Bojko, Anicet Hryciuk, Ignacy Frańczuk, Jan Andrzejuk, Konstanty Łukaszuk, Maksym Hawryluk, Michał Wawryszuk.
Trzeba jeszcze uzupełnić, że w 1990 r. doczesne szczątki Męczenników, po ekshumacji, zostały przeniesione do kościoła parafialnego w Pratulinie, gdzie przechowywane są w kaplicy
Błogosławionych Męczenników Podlaskich.