Reklama

Niedziela Łódzka

Łódź: 52. rocznica śmierci Sługi Bożego o. Anzelma Gądka

Marek Kamiński

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

W dniu dzisiejszym przypada 52. rocznica śmierci Sługi Bożego o. Anzelma Gądka, kapłana, kandydata na ołtarze z naszej archidiecezji. Z tej okazji prezentujemy rozmowę z wicepostulator procesu beatyfikacyjnego Sługi Bożego Ojca Anzelma Gądka, karmelity bosego – s. Imeldą Kwiatkowską, karmelitanką Dzieciątka Jezus, z którą rozmawia ks. Paweł Gabara. 

Siostro, Sługa Boży Ojciec Anzelm Gądek, założyciel waszego zgromadzenia, które właśnie obchodzi 100 lecie swojego istnienia, jest osobą dość mało znaną, również wśród mieszkańców Łodzi, gdzie pracowała do końca swojego życia. Proszę nam pokrótce przybliżyć jego postać?

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Sługa Boży o. Anzelm (Maciej Józef Gądek) jest niewątpliwie wybitnym karmelitą bosym, wielu jego współbraci uważało go za: „jasną pochodnię” i „filar zakonu”. – Możemy, śmiało powiedzieć, że po św. o. Rafale Kalinowskim, to o. Anzelm przyczynił się do odrodzenia polskiej prowincji Karmelu i do jej rozwoju, a przez długoletnią pracę wychowawczą wywarł wielki wpływ na formację duchową wielu pokoleń młodych karmelitów. Stąd też, o. Anzelm najbardziej był znany w międzynarodowym środowisku karmelitańskim. Urodził się 24 lutego 1884 r. w Marszowicach, w archidiecezji krakowskiej, w ubogiej, pobożnej rodzinie Antoniego i Salomei z Kowalskich. W latach 1894-1901, dzięki Bożej Opatrzności, kontynuował naukę w wadowickim gimnazjum, mieszkając w internacie prowadzonym przez karmelitów bosych. Zachwycony przykładem życia karmelitów, m.in. o. Rafała Kalinowskiego – odkrył piękno powołania do służby Bożej. W 1901 r. poprosił przełożonych o przyjęcie do zakonu karmelitów bosych. W 1902 r. złożył w Czernej pierwsze śluby zakonne. W 1904 r., jako jeden z najzdolniejszych studentów, został skierowany na studia teologiczne do Rzymu, które odbył na Uniwersytecie Gregoriańskim. W 1905 r. złożył śluby wieczyste, a 25 lipca 1907 r. został wyświęcony na kapłana. W latach 1910-1918, jako młody kapłan i zakonnik, z gorliwością oddał się posłudze duszpasterskiej, dał się poznać, jako ceniony kaznodzieja i rekolekcjonista, roztropny spowiednik i kierownik duchowy, uzdolniony wykładowca teologii i doświadczony wychowawca młodzieży zakonnej. Już od 1918 r., powierzano o. Anzelmowi szereg odpowiedzialnych funkcji w zakonie, które wymagały od niego wielkiego zawierzenia Bożej Opatrzności. Sługa Boży o. Anzelm był obdarzony przez Pan Boga wybitnymi cechami umysłu i ducha, które pozwalały mu mądrze i roztropnie wypełniać powierzone mu zadania. Jednak to, co było nadzwyczajne u o. Anzelma to jego zwyczajność, naturalność w sposobie bycia i odnoszenia się do innych. Cechowała go pokora i skromność, otwartość na każdą osobę, niezależnie od sytuacji zachowywał pokój i pogodę ducha, lubił powtarzać: „smutny święty – to smutny święty”, a dewizą jego życia było hasło: „cierpieć i śpiewać”. Dla o. Anzelma wartość stanowiła prawda, że „największą godnością człowieka jest bycie dzieckiem Boga”. Tajemnica Wcielenia Słowa Bożego była przedmiotem jego rozmyślań i kontemplacji przez całe życie.

Reklama

Czytając biografię o. Anzelma Gądka ma się wrażenie, że poprzedzał on św. Jana Pawła II? Urodził się w Niegowici, czyli w parafii, gdzie wikariuszem był ks. Karol Wojtyła, a później uczęszczał do szkoły w Wadowicach. Jako zakonnik był przełożonym w klasztorze w Wadowicach, który często odwiedzał, jako dziecko, późniejszy Papież, a następnie był prowincjałem w Krakowie. Czy dostrzega siostra w tej drodze Ojca Anzelma jakiś znak Bożej łaski?

Zarówno w życiu o. Anzelma, jak i każdego z nas, musimy dostrzegać znaki Bożej łaski, każdy z nas ma w swoim życiu coś ważnego do spełnienia. Święci spotykają się ze sobą i wzajemnie wspierają się na drodze do świętości, poznając ich życie z łatwością to dostrzeżemy. Ojciec Anzelm, wychowanek o. Rafała Kalinowskiego, po wielu latach, przekonany o jego świętości, na kapitule generalnej na Górze Karmel w 1931 r., przedstawia wniosek o rozpoczęcie jego procesu beatyfikacyjnego, a następnie składa swoje zeznania jako świadek jego życia. Papież Jan Paweł II w 1983 r. ogłasza o. Rafała Kalinowskiego błogosławionym, w 1991 r. świętym.

Reklama

Czy przygotowując materiały do procesu beatyfikacyjnego napotkała siostra na wiadomość, z której wynika, że o. Anzelm spotkał się z młodym Karolem Wojtyłą, lub później papieżem Janem Pawłem II?

Odpowiedź daje nam sam Ojciec Święty Jan Paweł II, którego za pośrednictwem jego sekretarza zapytałyśmy o jego znajomość z o. Anzelmem. W liście z 2003 r., bp Dziwisz pisze: pytając Papieża o jego kontakty z o. Anzelmem, odpowiedział, że znał o. Anzelma, wie jak wyglądał ale nie miał z nim bliższego kontaktu. Pamięta go raczej z Krakowa z lat 50/60 XX w., kiedy był „wielką figurą w zakonie i bardzo poważaną przez wszystkich, a ojcowie karmelici chlubili się zawsze swym Ojcem.”

Jak to się stało, że jego życie i posługa związała się z Łodzią?

Ojciec Anzelm, po zakończeniu urzędu prowincjała w lipcu 1960 r., przeniósł się z Warszawy do klasztoru w Łodzi, gdzie w małej wspólnocie karmelitańskiej spędził ostatnie dziewięć lat życia. Mimo słabego zdrowia i doświadczeń wewnętrznych, był dla współbraci budującym przykładem cierpliwości i wierności w życiu zakonnym. Z powodu wieku i stanu zdrowia, nie mógł już podejmować posług duszpasterskich, ale w miarę swoich możliwości, otaczał opieką swoje duchowe córki. Bardzo troszczył się o rozwój duchowy sióstr według przekazanego im charyzmatu Bożego dziecięctwa.

Sługa Boży Ojciec Anzelm Gądek jest założycielem Zgromadzenia Sióstr Karmelitanek Dzieciątka Jezus. Czym kierował się Ojciec powołując do życia wasze zgromadzenie?

Reklama

Ojciec Założyciel, powołując do życia w Kościele nową rodzinę zakonną, kierował się przed wszystkim przynagleniem Ducha Świętego, który zapalił w jego sercu ten zamysł i pragnienie. Myśl ta stale w nim dojrzewała, aż do 1920 r., gdy został prowincjałem. Istotnym impulsem zewnętrznym do założenia zgromadzenia było doświadczenie duszpasterskie o. Anzelma. Wiele jego penitentek, prowadzących głębokie życie duchowe, pragnęło oddać się całkowicie Bogu w życiu zakonnym. Jednak w Polsce, w tamtym okresie, nie było czynnego, żeńskiego zgromadzenia żyjącego duchowością karmelitańską. Bezpośrednim impulsem do założenia zgromadzenia stała się dla niego sytuacja polityczno-społeczna. W Polsce, która w 1918 r. odzyskała niepodległość, o. Anzelm dostrzegał wielką potrzebę odnowy duchowej, która mogłaby się dokonać poprzez katolickie wychowanie dzieci i młodzieży. W 1921 r. postanowił zainaugurować nową wspólnotę zakonną, która oddałaby się pracy wychowawczej i edukacyjnej w ubogim środowisku robotniczym Sosnowca.

15 października 1969 roku Ojciec Gądek umiera w Łodzi w opinii świętości. Od kilku lat trwa jego proces beatyfikacyjny. Na jakim jest on etapie?

Proces beatyfikacyjny o. Anzelma Gądka w archidiecezji łódzkiej został przeprowadzony w latach 2002-2008. Akta procesu zostały przekazane do Kongregacji Spraw Kanonizacyjnych w Rzymie, gdzie trwają dalsze prace związane z badaniem heroiczności jego cnót. Aktualnie, s. Konrada Dubel, postulator procesu opracowuje tzw. Positio super Virtutibus o życiu i cnotach Sługi Bożego.

Czy wydarzył się nadzwyczajny cud, który przypisywany jest wstawiennictwu Ojca Anzelma Gądka?

Do Postulacji Sługi Bożego o. Anzelma w Łodzi wpływają liczne zgłoszenia o otrzymanych łaskach. Osoby, które modlą się za wstawiennictwem Sługi Bożego, wyrażają swoje przekonanie, że zostały wysłuchanie za jego przyczyną. Otrzymujemy podziękowania nie tylko z Polski, ale też z innych krajów – nawet z Ameryki Łacińskiej. Tego rodzaju łaski są wyrazem istnienia kultu prywatnego Sługi Bożego, jednak nie spełniają kryteriów cudu koniecznego do beatyfikacji. Podejmujemy więc, codzienną modlitwę o wyproszenie cudu za przyczyną o. Anzelma, a każdego 15 dnia miesiąca odprawiana jest Msza św. o jego beatyfikację. Zachęcam, wszystkich czytelników Tygodnika Niedziela, do przedstawiania swoich próśb przez wstawiennictwo Sługi Bożego, można to również uczynić za pośrednictwem strony internetowej: www.anzelmgadek.pl lub e-mail: azkarmel@archidiecezja.lodz.pl Wszystkie Wasze intencje obejmiemy naszą modlitwą.

Reklama

Cały świat, w tym również Polska, przeżywa czas pandemii. Wiemy, że o. Anzelm Gądek przeżył epidemię grypy „hiszpanki”, która pozbawiła życia milionów istnień. Czy nie uważa Siostra, że w tym trudnym dla nas czasie powinniśmy modlić się za wstawiennictwem o. Anzelma o ustanie trwającej epidemii?

Sługa Boży może być orędownikiem we wszystkich naszych potrzebach. On sam, nie tylko odczuł na sobie skutki grypy „hiszpanki, ale wielokrotnie doświadczał w swoim życiu poważnych problemów zdrowotnych, które dzięki łasce Bożej i silnej woli, przezwyciężał i na nowo podejmował z gorliwością swoje obowiązki. Był człowiekiem bardzo wrażliwy na potrzeby innych, a chorych szczególnie otaczał troską i dbał o ich potrzeby. Miał zwyczaj, że pierwsze swoje kroki po powrocie do klasztoru, kierował do celi chorego brata. Odwiedzał również chore siostry i inne osoby, wyrażał współczucie, starał się pocieszyć i zapewniał o swojej modlitwie. Mam nadzieję, że wielu czytelników Tygodnika Niedziela znajdzie w Słudze Bożym o. Anzelmie swojego orędownika u Dzieciątka Jezus.

Podziel się:

Oceń:

+1 0
2021-10-15 13:30

[ TEMATY ]

Wybrane dla Ciebie

Łódź: styczniowa Ekumeniczna Szkoła Biblijna – Jezus Pielgrzym, Jezus, a Chrystologia i łódzcy Mariawici

ks. Paweł Kłys

Więcej ...

Kard. Dziwisz: O dziedzictwie Jana Pawła II nie wolno nam zapomnieć

2024-04-26 09:15

Karol Porwich/Niedziela

- O tym dziedzictwie nie wolno nam zapomnieć, bo byłoby to wielką szkodą dla Kościoła i społeczeństwa, borykającego się przecież z wieloma skomplikowanymi wyzwaniami. Wiele przenikliwych i jasnych odpowiedzi na trudne pytania możemy odnaleźć w nauczaniu Jana Pawła II. Trzeba tylko po nie sięgać - mówi kard. Stanisław Dziwisz, wieloletni jego osobisty sekretarz, w rozmowie z KAI. Jutro przypada 10. rocznica kanonizacji Jana Pawła II.

Więcej ...

Radosna twarz Kościoła

2024-04-26 16:28
Podczas Cecyliady dzieci wspólne wielbią Boga poprzez śpiew.

Magdalena Lewandowska

Podczas Cecyliady dzieci wspólne wielbią Boga poprzez śpiew.

Już po raz 8. odbyła się Cecyliada – przegląd piosenki religijnej dla przedszkolaków.

Więcej ...

Reklama

Najpopularniejsze

Oświadczenie diecezji warszawsko-praskiej ws. księdza...

Kościół

Oświadczenie diecezji warszawsko-praskiej ws. księdza...

Bóg daje nam miłość, wolność i nieskończenie więcej

Wiara

Bóg daje nam miłość, wolność i nieskończenie więcej

Świadectwo: Maryja działa natychmiast

Rodzina

Świadectwo: Maryja działa natychmiast

Znamy datę prawnego objęcia urzędu biskupa...

Niedziela Sosnowiecka

Znamy datę prawnego objęcia urzędu biskupa...

Maryjo ratuj! Ogólnopolskie spotkanie Wojowników Maryi w...

Kościół

Maryjo ratuj! Ogólnopolskie spotkanie Wojowników Maryi w...

Sosnowiec: bp Artur Ważny – nowym biskupem sosnowieckim

Kościół

Sosnowiec: bp Artur Ważny – nowym biskupem sosnowieckim

Popatrzcie, jaką miłością obdarzył nas Ojciec

Kościół

Popatrzcie, jaką miłością obdarzył nas Ojciec

Bp Andrzej Przybylski: Jezus jest Pasterzem, nie...

Wiara

Bp Andrzej Przybylski: Jezus jest Pasterzem, nie...

Legenda św. Jerzego

Święci i błogosławieni

Legenda św. Jerzego