Reklama

Czytamy razem (20)

„Święta z Kalkuty”

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Ważną formą duchowego wsparcia dzieł Matki Teresy jest „łańcuch miłości” osób, które na całym świecie ofiarowują w tej intencji swoje cierpienia. „Potrzebuję dusz, aby modliły się i cierpiały” - powiedziała kiedyś Matka Teresa, prosząc wszystkich chorych o nadanie sensu swemu cierpieniu przez ofiarę dla innych, co jest darem dla Boga i bliźnich. „Cierpienie samo w sobie nie ma żadnej wartości - mówiła. - Największym darem, jakim możemy się cieszyć, jest możliwość dzielenia cierpienia Chrystusa”.
Pewnego dnia Matka Teresa, odwiedzając śmiertelnie chorą na raka kobietę, powiedziała do niej, że cierpienie „to nic innego jak pocałunek Jezusa, znak, że jesteś tak blisko Niego na krzyżu, że może cię pocałować”. Usłyszawszy to, umierająca kobieta złączyła swoje dłonie jak do modlitwy i odparła: „Matko, proś Jezusa, by nie przestał mnie całować”.
Oto, jak Matka Teresa tłumaczyła swoim współpracownikom powiązanie prowadzonych dzieł z krzyżem Jezusa: „Jesteśmy podobni do pięciu ran Chrystusa - prawa ręka to siostry kontemplacyjne, lewa ręka to bracia kontemplacyjni, prawa stopa to Misjonarki Miłości, lewa stopa to Misjonarze Miłości, serce - to nasi współpracownicy. Nie wierzycie, że możemy uciekać się do Jego pięciu ran? Gałęzie kontemplacyjne są rękami, ponieważ składają się do modlitwy; czynni Misjonarze i Misjonarki Miłości są stopami, gdyż idą na cały świat; współpracownicy są sercem, gdyż sercem całego świata jest dom i rodzina, w których jest życie. W Jego Sercu znajdujemy pociechę i podporę”.
W roku 1985 Matka Teresa otrzymała list od jednego z chorych na AIDS. Opisane cierpienia wyraźnie poruszyły Matkę, dostrzegła bowiem w bólu i odrzuceniu osób chorych na AIDS nowe oblicze cierpiącego Chrystusa. W odpowiedzi tak szybko, jak tylko mogła, zaczęła szukać sposobów, by pomóc tym chorym. W czerwcu tegoż roku podczas wizyty w Waszyngtonie odwiedziła pacjentów chorych na AIDS w szpitalu, rozmawiała z nimi, pytając o ich rodziny, zachęcała do modlitwy. Lekarzowi prowadzącemu oddział zadawała wiele pytań na temat AIDS - jak zaczęła się epidemia, co powoduje zarażenie, jak rozpoznać chorobę i czy daje się ją leczyć. Matka nie była zainteresowana tym, że choroba ta dotyka przede wszystkim homoseksualistów i narkomanów. Nie chciała nikogo osądzać, a jedynie działać. Jeśli już mówiła o ocenach, to była zaskoczona, widząc, że na Zachodzie tak wielu młodych ludzi zażywa narkotyki. Próbując odpowiedzieć sobie na pytanie, dlaczego tak się dzieje, mówiła: „Bo w rodzinie nie mają nikogo, kto by na nich czekał”. Ojciec i matka są zapracowani, nie mają czasu. Rodzice są w pracy, a młodzi idą na ulicę, gdzie w coś się wplątują.
W krótkim czasie Matka Teresa utworzyła w kilku krajach sześć schronisk dla chorych na AIDS, w których hospitalizowano 661 pacjentów; zmarło w nich w ciągu roku 86 chorych. Pierwszy ośrodek w Nowym Jorku nazwano „Darem Miłości”. Problemem był sprzeciw ludzi mieszkających w sąsiedztwie, dlatego 13 czerwca 1986 r. Matka Teresa spotkała się w tej sprawie z Ronaldem Reaganem w Białym Domu. Uzyskała jego poparcie, a nawet prezydent zachęcił ją do otwarcia kolejnego ośrodka dla chorych na AIDS. Na pożegnanie Matka Teresa powiedziała do R. Reagana: „Ja będę się modlić, Pan Prezydent niech działa”.

Fragment z książki Czesława Ryszki Święta z Kalkuty, Częstochowa 2003, Biblioteka „Niedzieli”, ul. 3 Maja 12, 42-200 Częstochowa, tel. (0-34) 365-19-17 wew. 228, e-mail: redakcja@niedziela.pl

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Podziel się:

Oceń:

2004-12-31 00:00

Wybrane dla Ciebie

Kard. Camillo Ruini: Musimy zwrócić Kościół katolikom

2025-05-01 09:26
Kard. Camillo Ruini - zdjęcie z kwietnia 2025 r.

Włodzimierz Rędzioch

Kard. Camillo Ruini - zdjęcie z kwietnia 2025 r.

Kard. Camillo Ruini skończył niedawno 94 lata. Pomimo podeszłego wieku i problemów z poruszaniem się pozostaje uważnym obserwatorem życia Kościoła i sytuacji we Włoszech i na świecie.

Więcej ...

Uroczystość Najświętszej Maryi Panny Królowej Polski – pasjonująca historia

Karol Porwich/Niedziela

Kościół w Polsce 3 maja obchodzi uroczystość Najświętszej Maryi Panny Królowej Polski, która została ustanowiona przez papieża Benedykta XV w 1920 r. na prośbę biskupów polskich po odzyskaniu niepodległości. Uroczystość ta – głęboko zakorzeniona w naszej historii - nawiązuje do Ślubów Lwowskich króla Jana Kazimierza z 1656 r., Konstytucji 3 maja oraz oddania Polski pod opiekę Maryi po uzyskaniu niepodległości.

Więcej ...

Maryja od wieków wspomaga nasz naród

2025-05-03 13:52
ks. Ryszard Szkoła

ks. Łukasz Romańczuk

ks. Ryszard Szkoła

Uroczystość Najświętszej Maryi Panny Królowej Polski to dzień odpustu w dolnobrzeskiej parafii przy ul. Zielonej. Eucharystii odpustowej przewodniczył ks. Ryszard Szkoła, emerytowany kapłan diecezji świdnickiej.

Więcej ...

Reklama

Najpopularniejsze

Czy 3 maja obowiązuje nas udział we Mszy św.?

Kościół

Czy 3 maja obowiązuje nas udział we Mszy św.?

Watykan: na konklawe nie przyjedzie również kard. Njue z...

Kościół

Watykan: na konklawe nie przyjedzie również kard. Njue z...

Uroczystość Najświętszej Maryi Panny Królowej Polski...

Jasna Góra

Uroczystość Najświętszej Maryi Panny Królowej Polski...

Oświadczenie Misjonarzy Oblatów w sprawie o. Tomasza...

Kościół

Oświadczenie Misjonarzy Oblatów w sprawie o. Tomasza...

Cud papieża Franciszka w bazylice Świętego Piotra

Kościół

Cud papieża Franciszka w bazylice Świętego Piotra

Co ze wstrzemięźliwością od pokarmów mięsnych w...

Kościół

Co ze wstrzemięźliwością od pokarmów mięsnych w...

81-letnia siostra złamała protokół podczas pogrzebu. To...

Kościół

81-letnia siostra złamała protokół podczas pogrzebu. To...

Kard. Gugerotti: papież Franciszek uczył nas kochać...

Kościół

Kard. Gugerotti: papież Franciszek uczył nas kochać...

Znamy datę konklawe!

Kościół

Znamy datę konklawe!