Kiedy zastanowimy się nad sytuacją w rodzinie syna marnotrawnego, to nasuwa się refleksja, że starszy brat przez wiele lat żył w poczuciu większej wartości. Przyrosło do niego miano tego wzorowego, lepszego,
podziwianego przez sąsiadów i krewnych za wierność, sukcesy w plonach i hodowli. Dzisiaj byłby idealnym kandydatem na laureata konkursu na najlepszego rolnika i hodowcę.
Powrót brata, serdeczne powitanie ojca, uczta i odświętne stroje wywołały w nim bunt, zebrał wszystkie zasadnicze argumenty i wyżalił ojcu swoje pretensje. A ojciec z największą czułością otworzył
mu swoje serce, mówiąc: Wszystko, co moje, jest twoje.
Można się domyślać, że doświadczenie prawdy o ojcowskiej miłości i miłosierdziu „zwaliło go z nóg”. To doświadczenie sprawiło zapewne, że rozpoczął przygodę nowego życia, napełniony radością
i miłosierdziem.
My także doświadczamy tego, że Ojciec przebacza powracającym do domu rodzinnego i powracającym do Jego serca.
Pomóż w rozwoju naszego portalu