Reklama

Wiadomości

Gender – teoria naukowa, czy ideologia?

saturn ? / Foter.com / CC BY-SA

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Coś musi być na rzeczy, skoro różne środowiska tak mocno zareagowały na List pasterski Episkopatu Polski na niedzielę Świętej Rodziny, w którym biskupi wyrazili swój niepokój odnośnie niebezpieczeństwa ideologii gender. Choć list był merytoryczny i wyważony w słowach i nadal jest dostępny na wielu stronach internetowych, to zwolennicy i sympatycy gender interpretowali go pokrętnie, używając go zarazem do ataku na Kościół i jego hierarchów.

Obrona przez atak

I tak dyżurny ekspert-etyk, przewodniczący Krajowej Rady Politycznej Twojego Ruchu Jan Hartman odczytał list partii w sobotę przed Bazyliką Mariacką w Krakowie jako odpowiedź na List Episkopatu. W liście zaś przekonywał w imieniu partii, że nie ma żadnej „ideologii gender” tylko istnieją badania naukowe na temat relacji między kobietami i mężczyznami. A poza tym ideologia gender, z którą Kościół walczy, to wymysł jego samego, służący do ukrycia grzechów ludzi Kościoła. Już zupełnie cynicznie i zabawnie zabrzmiała konkluzja listu. w której autorzy stwierdzają, że napisali go w trosce o prawdę i w trosce o Kościół, ponieważ zależy im, aby Kościół jako ważny element życia społecznego był prawy i czysty. Treść i logika owego listu godna partii i jego ideowców.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Podobny sposób myślenia (a może jego brak?) prezentują feministki na czele z Kazimierą Szczuką i Magdaleną Środą, które przekonują w rożnych mediach, że rozpętana przez Kościół oraz środowiska prawicowe „kampania nienawiści” przeciwko gender ma na celu odwrócenie uwagi opinii publicznej od skandali pedofilskich, które w tym roku wstrząsnęły polskim Kościołem. Wskazywanie przez Kościoła na niebezpieczeństwo ideologii gender nazywają kampanią nienawiści, która ma charakter przykrywkowy. Również Gazeta Wyborcza „zatroskana” o dobro rodziny i Kościoła zbiera opinie różnych środowisk, które nie zgadzają się z wymową listy Episkopatu. Zbigniew Nosowski redaktor naczelny kwartalnika „Wieź” w artykule dla „Gazety Wyborczej” stwierdza, że autorzy wspomnianego listu pasterskiego mają problem z wnikliwym analizowaniem rzeczywistości, a także z odpowiednią komunikacją ze społeczeństwem. Publicysta stwierdza także, że autorzy listu nie potrafią „rzetelnie relacjonować opinii, z którymi się nie zgadzają”. Dodatkowo, zdaniem Nosowskiego mieszają oni „zagrożenia rzeczywiste z wyimaginowanymi”. Publicysta nie rozumie także i dzieli się swoją wątpliwością, dlaczego polscy hierarchowie wykorzystują uroczystość Świętej Rodziny do ostrzegania przed zagrożeniami, zamiast do „ukazywania nieporównywalnego piękna i głębi katolickiej wizji małżeństwa”. Być może publicysta nie rozumie tego, bo jest słabym redaktorem i mało wnikliwym obserwatorem życia społecznego. W podobnych tonach wypowiada się Halina Bortnowska, która zauważa, że odbiorcy listu mogli czuć się podczas jego odczytywania „skonfundowani”, sama zaś dzieli się osobistym doświadczeniem z odbioru owego listu stwierdzając, że czuje, że został on „napisany i zredagowany z zaciśniętymi zębami”.

Reklama

Do interpretatorów Listu pasterskiego na łamach „Gazety Wyborczej” dołączył już w nowym roku Tadeusz Bartoś. Zdaniem byłego dominikanina w nagonce na gender ujawniają się „seksualne fobie” hierarchów – celibatariuszy, którzy „dążą do podtrzymywania irracjonalnych lęków, stygmatyzacji seksualności, wyjęcia jej z życia i uczynienia wyłącznie domeną kościelnych regulacji”.

Delikatnie mówiąc, dziwne mają zrozumienie słowa pisanego i mówionego niektórzy politycy, naukowcy występujący w roli ideologów oraz dziennikarze. A przecież wystarczy w spokoju usiąść i zdanie po zdaniu przeanalizować treść omawianego listu. Po co nadinterpretacja i manipulacja? Ale coś musi być na rzeczy. Bo jeżeli ideologia gender nie jest faktem, to dlaczego pewne grupy tak zajadle bronią jej idei, wmawiając społeczeństwu, że jest ona tylko i aż naukową teorią? Walka albo obrona czegoś, czego nie ma, to irracjonalna i absurdalna walka.

Reklama

Teoria naukowa, czy ideologia?

Środowiska lewackie i feministyczne poczuły się zagrożone. Oto od kilku miesięcy został podważony status naukowy gender i jest publicznie postawiony problem dotyczący istoty gender. Każdy rozumny człowiek może wyciągnąć wnioski, mając podawane faktyczne przesłanki odnośnie tego zagadnienia. Nie trzeba więc zadawalać się faktem, że w kilku placówkach naukowych w Polsce są prowadzone studia gender, które legitymizują status naukowy badań dotyczących płci kulturowo-społecznej. W PRL-u na uczelniach jako jedyna i niepodważalna była wykładana filozofia marksistowska i pedagogika socjalistyczna, a czołowymi autorytetami naukowymi byli m. in. Marks, Engels, Lenin itd. Dzisiaj to już na szczęście wspomnienie ideologii, która kreowała się na teorię naukową. Ale tendencje pozostają te same – ideologie chcą ubierać się w szaty naukowe, aby w sposób metodyczny zatruwać umysły i serca ludzkie.

Gender to teoria naukowa, czy ideologia? Problem w adekwatnej odpowiedzi na to pytanie tkwi w niejasności i wieloznaczności tego pojęcia. Ma ono oznaki nowomowy. Mechanizm tworzenia i funkcjonowania tego sztucznego języka zaprezentował George Orwell w powieści Rok 1984 opisującej utopijne, totalitarne państwo Oceania. Z czasem pojęcie to przekroczyło ramy powieści Orwella i zaczęło być używane jako określenie narzędzia, stylu wypowiedzi, quasi-języka stosowanego przez władzę i podległe jej instytucje o tendencjach totalitarnych. Pojęcie gender z racji swojej nieokreśloności (niejasna treść i zakres) jawi się jako nośnik i narzędzie nowej ideologii.

Teoria naukowa to system twierdzeń tłumaczących jakieś fakty w sposób logicznie niesprzeczny, na który składają się prawa nauki, hipotezy poddawane weryfikacji i definicje, powiązane ze sobą tak, że prawa ogólne znajdują uzasadnienie i wyjaśnienie w prawach bardziej szczegółowych. Teoria naukowa służy tłumaczeniu faktów oraz ich przewidywaniu. Teoria naukowa nie wymyśla rzeczywistości, ale ją analizuje i opisuje. Ideologia zaś jest subiektywnym systemem przekonań, uproszczonym, a zarazem dominującym obrazem świata, doktryną polityczną, która niesie ze sobą język dyskursu społecznego i politycznego. Ideologia zawiera zbiór założeń i reguł funkcjonowania społeczeństwa, a w jego ramach poszczególnego człowieka. Ideologia to paradygmat (wzorzec) w rozumieniu T. Kuhna, bo dzięki zestawowi zasad, doktryn i teorii porządkuje proces poznania intelektualnego.

Gender jako pojęcie wieloznaczne, o nieokreślonej treści i zakresie, pragnące ogarnąć całość życia zarówno indywidualnego (gender wskazujące na płeć jako konstrukt społeczno-kulturowy), jak i społecznego (gender mainstreaming – wykorzystujące hasło równości do walki z płcią biologiczną i do walki o prawa dewiantów i rożnych mniejszości seksualnych) nie może być teorią naukową, ewentualnie stanowi słabą hipotezę, która już dawno została sfalsyfikowana. Gender to raczej ideologia będąca utopijną wizją człowieka bez natury i płci biologicznej. Gender to wspólczesny błąd antropologiczny, który należy demaskować, aby nie skutkował fałszowaniem wizji społeczeństwa i edukacji, tj. kształcenia i wychowania. Ideologia gender to nowoczesna walka o człowieka, któremu zabiera się naturę i tożsamość płciową. Gender to nie problem akademicki, ale wysoce ideologiczny. Zadaniem naukowców jest zdemaskowanie i uchronienie współczesnego czlowieka przez tym ideologicznym mutantem.

Podziel się:

Oceń:

2014-01-03 08:42

[ TEMATY ]

Wybrane dla Ciebie

Czeka nas wiele zmian

rabbit75_fot/Fotolia.com

Pytanie o to jak będzie wyglądała Ameryka pod rządami Donalda Trumpa jest ważne, bo jest pytaniem o to jak będzie przez kolejne cztery lata, a i później również, wyglądał świat. Dla wszystkich oczywistym jest, że USA jako jedyne supermocarstwo nadaje światu ton. Nie dlatego tylko, że jest najsilniejszym żandarmem.

Więcej ...

Watykan: Msza św. w 10. rocznicę kanonizacji Jana Pawła II

2024-04-26 15:32

Monika Książek/Niedziela

27 kwietnia, przypada 10. rocznica kanonizacji św. Jana Pawła II. Z tej okazji o godzinie 17.00 w bazylice św. Piotra w Watykanie zostanie odprawiona uroczysta Msza święta. Przewodniczyć jej będzie kard. Giovanni Battista Re, dziekan Kolegium Kardynalskiego. Homilię wygłosi wygłosi kard. Angelo Camastri, emerytowany archiprezbiter bazyliki watykańskiej. Wśród koncelebransów będzie kard. Stanisław Dziwisz, długoletni sekretarz kard. Karola Wojtyły-papieża Jana Pawła II.

Więcej ...

Siedlce: Pogrzeb dzieci utraconych

2024-04-26 18:01

Magdalena Pijewska

- Jeśli rodzicami byliście przez pięć czy dziesięć minut, to rodzicami zostaliście na wieczność - wskazał ks. kanonik Jacek Sereda podczas Mszy św. w katedrze siedleckiej. Dziś odbył się pogrzeb 20 dzieci. Podczas liturgii modlono się dar pokoju i nadziei dla rodziców przeżywających ból po stracie dziecka.

Więcej ...

Reklama

Najpopularniejsze

Matka Boża Dobrej Rady

Wiara

Matka Boża Dobrej Rady

Świadectwo: Maryja działa natychmiast

Rodzina

Świadectwo: Maryja działa natychmiast

Watykan: Msza św. w 10. rocznicę kanonizacji Jana Pawła...

Kościół

Watykan: Msza św. w 10. rocznicę kanonizacji Jana Pawła...

Kard. Dziwisz: O dziedzictwie Jana Pawła II nie wolno nam...

Kościół

Kard. Dziwisz: O dziedzictwie Jana Pawła II nie wolno nam...

Maryjo ratuj! Ogólnopolskie spotkanie Wojowników Maryi w...

Kościół

Maryjo ratuj! Ogólnopolskie spotkanie Wojowników Maryi w...

Sosnowiec: bp Artur Ważny – nowym biskupem sosnowieckim

Kościół

Sosnowiec: bp Artur Ważny – nowym biskupem sosnowieckim

Popatrzcie, jaką miłością obdarzył nas Ojciec

Kościół

Popatrzcie, jaką miłością obdarzył nas Ojciec

Bp Andrzej Przybylski: Jezus jest Pasterzem, nie...

Wiara

Bp Andrzej Przybylski: Jezus jest Pasterzem, nie...

Legenda św. Jerzego

Święci i błogosławieni

Legenda św. Jerzego