Istnieje przekaz, według którego w 1217 r. książę kaliski Władysław
Odonic podczas polowania w puszczy k. Rudy dostrzegł wielkiego jelenia.
Zwierzę zniknęło, a w tym miejscu na niebie książę zobaczył kielich,
a nad nim Baranka Bożego z krzyżem i chorągwią. Na pamiątkę tego
widzenia książę kazał wystawić w tym miejscu drewniany kościół pw.
Bożego Ciała. Opiekę nad świątynią zlecił zakonnikom reguły św. Augustyna.
Wokół powstała osada, która na podstawie przekazu o wielkim jeleniu
przyjęła nazwę Jeleń, później Wieleń i wreszcie Wieluń.
Położenie na szlaku handlowym z Mazowsza na Kujawy przyczyniło
się do rozwoju miasta - stolicy ziemi wieluńskiej, a także, od 1420
r., centrum kościelnego. Kazimierz Wielki włączył Wieluń w system
strategicznych zamków ciągnących się po Kraków.
Historia Wielunia naznaczona jest klęskami i zwycięstwami.
Kościół sanktuaryjny i dawny kościół Augustianów kilka razy spalony,
dzielił losy miasta. Odnowiony przez zakonników z wydatną pomocą
okolicznej szlachty, stał się centrum kultu maryjnego dla całej ziemi
wieluńskiej. Od roku 1640 datuje się historycznie udokumentowany
rozwój pobożności skoncentrowanej wokół obrazu Matki Bożej Pocieszenia,
znajdującego się obecnie w bocznej kaplicy kolegiaty wieluńskiej.
Dawna kolegiata nie istnieje, zostały tylko fundamenty. 1 września
1939 r. między godz. 4.40 a 5.00 rano trzykrotne naloty samolotów
Luftwaffe przemieniły Wieluń w jedną ruinę. Zginęła wielka rzesza
zaskoczonych napadem mieszkańców. Poważnie zostały uszkodzone lub
legły w ruinę świątynie wieluńskie.
Szczególnej opiece Matki Bożej mieszkańcy miasta zawdzięczają
uratowanie kościoła Bożego Ciała z Cudownym Obrazem (zburzone zostały
dwie trzecie klasztoru). Nad ołtarzem pękł sufit. Później przetrzymywano
tutaj Żydów. Mimo że kościół zamieniono na magazyn zbożowy - to jednak
potęga Maryi okazała się większa. Kościół i obraz ocalały z pożogi
wojennej.
Cudowny obraz Matki Bożej został namalowany na płótnie naklejonym
na deskę lipową. Przedstawia postać Maryi trzymającej na kolanach
Dzieciątko Jezus. W twarzy Matki Bożej można odczytać wielką dobroć,
ale i smutek. W prawej ręce trzyma Ona stylizowaną różę. Na skrawku
płaszcza artysta umieścił napis: "Okaż się nam Matką" i wizerunek
fundatora. Właściwego malowidła nie widać, ponieważ obraz pokryty
jest srebrną sukienką. Widać jedynie twarze i ręce Dzieciątka i Maryi.
Obraz prawdo-
podobnie powstał w szkole krakowskiej z fundacji Stanisława
Starowskiego i przekazany został dla kościoła Augustianów w Wieluniu.
Ciekawą wiadomość o tym świętym wizerunku oraz o związanym
z nim kulcie przekazał w kronice klasztornej przeor o. Amadeusz Małaczyński:
"W kościele znajduje się sławny obraz Matki Bożej, który
Bóg raczył ozdobić łaskami. Do tego obrazu przybywa wielu wiernych,
którzy znajdują tutaj ulgę w swoich trudnościach, pociechę w nieszczęściach
oraz uzdrowienie w chorobach, i w dowód wdzięczności zostawiają swoje
wota". Już w drugiej połowie XVII w. obraz Matki Bożej Pocieszenia
otaczany był czcią wiernych oraz powszechnie uważany za słynący łaskami.
Obok materialnych znaków wdzięczności dla Matki Bożej, ważniejszym
przejawem okazywanej Jej czci są pielgrzymki do kolegiaty wieluńskiej
po 28 sierpnia, czyli po wspomnieniu św. Augustyna. W dniu odpustu
przed obrazem Wieluńskiej Pocieszycielki Strapionych do dzisiaj ma
miejsce szczególna ceremonia. Kapłan udziela specjalnego błogosławieństwa
dzieciom, a matki powierzają je opiece Maryi.
Bullą Ojca Świętego Pawła VI z 20 października 1965 r. świątynia
sanktuaryjna podniesiona została do godności kolegiaty. Bp Stefan
Bareła prosił papieża o wskrzeszenie prastarej Kapituły Rudzko-Wieluńskiej.
W niedzielę 5 września 1971 r. prymas kard. Stefan Wyszyński
w asyście metropolity krakowskiego kard. Karola Wojtyły oraz biskupa
częstochowskiego Stefana Bareły w imieniu Ojca Świętego włożył złote
korony na skronie Dzieciątka Jezus oraz Jego Matki - Najświętszej
Maryi Panny Pocieszenia, patronki miasta i ziemi wieluńskiej.
Ziemia wieluńska zna wiele wybitnych nazwisk. Niektóre z
nich wpisane są do Martyrologium Kościoła. Chwałą błogosławionych
męczenników cieszą: ks. Ludwik Gietyngier i s. Kanuta - nazaretanka.
Nie można pominąć przeszło 60 kapłanów, którzy oddali swe życie w
obozach koncentracyjnych i na placówkach duszpasterskich ziemi wieluńskiej.
Z Wieluniem związane jest także nazwisko Matki Innocenty Rzadkiej
- fundatorki Zgromadzenia Sióstr Opieki Społecznej pw. św. Antoniego
Padewskiego. Ofiara ich życia stanowi Boży zasiew, który w naszych
czasach owocuje wzrostem wiary w sercach dzieci, młodzieży i dorosłych.
Pomóż w rozwoju naszego portalu