Reklama

Fakty i opinie

Bojkot eurowyborów

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Prawie 80 proc. uprawnionych obywateli nie wzięło udziału w wyborach do europarlamentu, co w pełni uzasadnia ocenę: Polacy zbojkotowali eurowybory. Wydaje się, że ten oczywisty bojkot był skutkiem kilku przyczyn, którym warto się przyjrzeć.
Pierwsza to ta, że - wbrew prounijnej propagandzie - tym razem obywatele w porę zorientowali się, że Parlament Europejski to swoista atrapa demokracji. Parlament Europejski nie stanowi prawa obowiązującego w Unii Europejskiej, jego wpływ na unijne ustawodawstwo jest znikomy, zredukowany do słabych funkcji konsultacyjno-kontrolnych. Nazwa „parlament” jest więc w tym przypadku fikcją (prawo unijne tworzone jest przede wszystkim w wąskim gronie Komisji Europejskiej). Bojkot eurowyborów w Polsce świadczy zatem, że do politycznej świadomości Polaków szeroko dotarło zrozumienie nader podrzędnej roli tego fasadowego ciała, jakim jest Parlament Europejski, a także szalenie wysokich kosztów, jakich przysparza istnienie tej pozorującej demokrację instytucji. Bojkot eurowyborów był więc jakby naturalnym odruchem obronnym społeczeństwa, zbyt długo żyjącego w politycznej fikcji PRL-owskiej „demokracji ludowej”, by zaakceptować podobny jej przejaw.
Po wtóre - bojkot tych wyborów był odpowiedzią na lekceważącą obywateli i urągającą demokracji ordynację wyborczą. Wybory do europarlamentu odbywały się przecież na podstawie ordynacji, która nie przewidywała żadnej minimalnej frekwencji, wymaganej dla ważności wyborów! Gdyby więc do wyborów poszło nie 20, a tylko 10,5 czy 1 proc. obywateli - wybory też byłyby ważne... Taka ordynacja leży w interesie wąskiego estabilshmentu rządzącego, ale niewiele ma wspólnego z demokracją, rozumianą jako wybór pewnej reprezentacji przez większość obywateli. Ta ordynacja to również tylko atrapa, fasada demokratycznej ordynacji, a tak naprawdę - jej zaprzeczenie.
Wydaje mi się, że i kolejny powód bojkotu eurowyborów przez Polaków wiąże się z niedemokratycznym charakterem Parlamentu Europejskiego, a upowszechniająca się świadomość tej niedemokratyczności w Polsce poskutkowała 80-procentową absencją. Przedstawiciele poszczególnych krajów nie reprezentują w Parlamencie Europejskim swych krajów, a nawet jest to im zakazane. Mają reprezentować „opcje polityczne” (socjalistyczną, socjaldemokratyczną, chadecką, liberalną ect.). Jednak to, co w danym momencie jest dobre dla, powiedzmy, liberałów francuskich - nie musi być od razu dobre dla liberałów hiszpańskich, a to, za czym głosują, dajmy na to, socjaldemokraci włoscy, nie musi zaraz pociągać socjaldemokratów angielskich... Parlament Europejski - w czym Polacy, jak sądzę, szybko się zorientowali - staje się w ten sposób kłębowiskiem partykularnych interesów i interesików: grup i grupek interesów, koterii i koteryjek, układów i układzików, całkowicie nieczytelnych dla opinii publicznej. Fakt, że wokół Parlamentu Europejskiego grupuje się kilka tysięcy tzw. lobbystów (chociaż parlament ten nie stanowi prawa!), jest nader wymowny i znamienny: świadczy o tym, że Parlament Europejski jest przede wszystkim miejscem, gdzie wąskie grupy załatwiają swoje ciasne, partykularne interesy.
Analizując przyczyny niemal powszechnego bojkotu wyborów do Parlamentu Europejskiego w Polsce, chciałbym wskazać jeden jeszcze powód: wymierne skutki majowego akcesu. Jak dotąd, jedynymi wymiernymi skutkami tego akcesu jest lawinowo narastająca drożyzna (wzrosły niemal z dnia na dzień ceny prawie wszystkich towarów, a przecież to nie koniec: pełny wymiar wzrostu cen objawi się jesienią). Ten wymierny konkret, który odczuła na własnym budżecie niemal każda polska rodzina, zadał kłam jałowej europropagandzie: „koń jaki jest, każdy widzi”. Nawet rolnicy, którym już w grudniu obiecywane są pierwsze „dopłaty”, pytają zafrasowani: No dobrze, ale czy rosnące koszty prowadzenia gospodarstw (droższe paliwa, nawozy, opał, cement, stal) nie pochłoną aby z nawiązką tych dopłat, zwłaszcza w przypadku niewielkich gospodarstw?...
Jeśli powyższa analiza przyczyn bojkotu wyborów do Parlamentu Europejskiego jest prawidłowa - świadczyłby on o rosnącej świadomości politycznej Polaków, o lepszym rozumieniu mechanizmów politycznych rządzących UE, o tym wreszcie, że szybko uczymy się odróżniać, co jest procedurą demokratyczną, a co pozorem, iluzją lub fikcją.
I jeszcze jedna uwaga: przy tak niskiej frekwencji wyborczej wybory do europarlamentu żadną miarą nie mogą być jakimś prognostykiem na przyszłość, zwłaszcza dotyczącym wyborów do Sejmu. Jedyne, co można powiedzieć, to to, że maleją wpływy lewicy w jej rozmaitych politycznych odmianach. Ale i bez eurowyborów trend ten dał się zauważyć już wcześniej.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Podziel się:

Oceń:

2004-12-31 00:00

Wybrane dla Ciebie

Defibrylator AED w kościele: praktyczny wymiar przykazania miłości bliźniego

2025-12-04 10:43
Defibrylator AED w kościele

Materiał sponsora

Defibrylator AED w kościele

Z tego artykułu dowiesz się: •dlaczego kościół jest miejscem szczególnego ryzyka nagłego zatrzymania krążenia; •czym dokładnie jest defibrylator AED i kto może go obsługiwać.

Więcej ...

Łódź: List do Mikołaja z DPS-u

2025-12-04 16:30
List do Mikołaja z DPS-u

Piotr Drzewiecki

List do Mikołaja z DPS-u

Już po raz szósty osoby schorowane i samotne z Domów Pomocy Społecznej w Łodzi otrzymają paczki świąteczne od darczyńców.

Więcej ...

Pomóż Dzieciom Przetrwać Zimę

2025-12-05 04:33

materiały prasowe

W niedzielę, 7 grudnia, odbędzie się Wielka Uliczna Zbiórka Darów.

Więcej ...

Reklama

Najpopularniejsze

Nowenna przed uroczystością Niepokalanego Poczęcia...

Wiara

Nowenna przed uroczystością Niepokalanego Poczęcia...

Kalendarz Adwentowy: Wiara, która otwiera oczy

Wiara

Kalendarz Adwentowy: Wiara, która otwiera oczy

Kalendarz Adwentowy: Miasto na wiecznej Skale

Wiara

Kalendarz Adwentowy: Miasto na wiecznej Skale

Kard. Grzegorz Ryś napisał

Kościół

Kard. Grzegorz Ryś napisał "List do wiernych...

Kalendarz Adwentowy: Nowy początek!

Wiara

Kalendarz Adwentowy: Nowy początek!

Co prokuratura chce zarzucić dziełom o. Rydzyka?

Kościół

Co prokuratura chce zarzucić dziełom o. Rydzyka? "Nie...

Kalendarz Adwentowy: Radość Mesjasza w sercach małych

Wiara

Kalendarz Adwentowy: Radość Mesjasza w sercach małych

Kalendarz Adwentowy: Wiara pod osłoną Chwały

Wiara

Kalendarz Adwentowy: Wiara pod osłoną Chwały

Nowenna do św. Mikołaja

Wiara

Nowenna do św. Mikołaja