Podczas wakacyjnych wędrówek można natrafić w Krakowie na wyjątkowe miejsce: tuż nad Wisłą, blisko Wawelu, stoi jeden z trzech znajdujących się w Europie pomników poświęconych zwierzęciu.
Podpis pod pomnikiem brzmi: „Pies Dżok. Najwierniejszy z wiernych. Symbol psiej wierności. Przez rok (1990-1991) oczekiwał na rondzie Grunwaldzkim na swego pana, który w tym miejscu zmarł”.
Dżok był czarnym, podpalanym kundlem, który przez cały rok czekał na swojego pana przy jednym z najruchliwszych skrzyżowań Krakowa, przy rondzie Grunwaldzkim. Przychodził codziennie w to samo miejsce,
z którego zabrano jego pana, który zmarł w wyniku ataku serca. Mimo zmieniających się pór roku, trzaskającego mrozu, śniegu, ulewnych deszczy i letniego upału, Dżok z nadzieją czekał na powrót przyjaciela.
Przez rok nie pozwolił się zabrać żadnemu człowiekowi, mimo iż chętnych do zaopiekowania się nim było wielu. Dopiero po roku odszedł z ronda, przygarnięty przez nową opiekunkę. Dżok zakończył swoje życie
w 1998 r. Stał się nie tylko dla krakowian symbolem wierności, przyjaźni i przywiązania do człowieka.
Pomnik Dżoka odsłonił wiosną 2001 r. pies o imieniu Kety. Postawiono go przy moście Grunwaldzkim nad Wisłą, w 10. rocznicę odejścia Dżoka z miejsca, gdzie czekał na swojego zmarłego pana. Autorem
pomnika jest słynny artysta Bronisław Chromy, twórca m.in. rzeźby Smoka Wawelskiego w Krakowie. Oprócz Dżoka pomnikami uhonorowano jeszcze bernardyna w Szwajcarii, który uratował 40 ludzi od zamarznięcia,
oraz Łajkę w Rosji, która latała w przestrzeni kosmicznej.
Pomóż w rozwoju naszego portalu