Reklama

„Bo żelazko się popsuło”

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Kochana Redakcjo!
„Niedzielę” zaczynam czytać od „Listów do Niedzieli”. Temat - rzeka - samotność ma niezgłębioną ilość twarzy. Nawet moja samotność zaczęła się już w dzieciństwie. Miałam rodziców i rodzeństwo, czyli normalną rodzinę borykającą się z biedą. Przeżyłam na wsi okupację niemiecką, „wyzwolenie” przez rosyjskie wojska, średnią szkołę, studia w dużym i pięknym mieście. Wyszłam za mąż, urodziłam dwoje dzieci, mam dziewięcioro wnucząt. Od 7 lat jestem wdową i mieszkam sama.
Pan Aleksander, mimo że bogaty, też nie znalazł szczęścia w rozdawaniu majętności. Wiem z doświadczenia, że nikt nie lubi swoich wierzycieli. Rozdawać bez miłości to upokarzać. Św. Paweł pisze: „Choćbym rozdał cały swój majątek na jałmużnę, a ciało wydał na spalenie, a miłości bym nie miał, byłbym NICZYM”.
Mam sąsiadkę, która wiecznie pożycza i nie oddaje, żaden prywatny sklep już jej nie sprzeda na kredyt, bo wszędzie ma dług. Ja, chcąc odzyskać pożyczkę, dałam jej rzeczy do wyprasowania. Minęły dwa lata i nic, bo „żelazko się popsuło”. Już ode mnie nie pożycza, ale mi się kłania. Czy mam się na nią gniewać? Jej dorosłe dzieci też nie pracują, wszyscy żyją z renty ojca. Czy oni chcieliby tak żyć?
Jak zatem dawać?
Ambitnym można pomóc, aby wyszli na prostą, ale przecież tym, którzy „nie chcą” żyć inaczej, też trzeba pomóc. Cierpliwie coś proponować i nie zrażać się, jeśli nie wychodzi od razu. Gdy się odwrócę od tych „gorszych”, to oni staną się marginesem społecznym. Spółdzielnia usunie ich z mieszkania, bo nie płacą czynszu. A może i ja nie byłabym lepsza, gdybym urodziła się w rodzinie, gdzie nie uczy się odpowiedzialności, pracowitości. Modlitwa, posłuszeństwo, pokora - to być może slogany w ustach większości młodzieży, jednak DOM i prawidłowa RODZINA to najważniejsze elementy wychowawcze.
Może pan Aleksander nie bardzo nauczył się dawania w miłości. Jeśli nie ma „namacalnej” wdzięczności, to znaczy, że dając, chcemy coś zyskać. A tymczasem zorganizować komuś pomoc, to wyciągnąć go z dna, nauczyć samodzielnej pracy, żeby uwierzył w siebie i w to, że może żyć inaczej. Czasem się udaje, ale jest to bardzo trudne i nie każdy ma aż tyle cierpliwości. Ja też mam jej nie za wiele. Moje dzieci nie wychowują prawidłowo swoich dzieci, bo albo „za mało miłości”, albo „za dużo dobra materialnego” lub „za mało wymagań” itd. Pozdrawiam serdecznie, życząc cierpliwości. Z poważaniem -
Teresa

Cieszę się, że list pana Aleksandra tak bardzo wszystkich pobudził do refleksji. Dzięki niemu otrzymaliśmy i tę, zacytowaną powyżej, garść rozważań od pani Teresy. List pełen spraw niby oczywistych, ale jednak wciąż się czemuś dziwimy, wciąż popełniamy błędy, ciągle te same.
Praktycznie z każdego życia ludzkiego mogłaby powstać arcyciekawa powieść, a każda historia w niej byłaby nowa i interesująca. Jednak losy ludzkie w jakiś sposób są do siebie podobne. Nasza życiowa droga zawsze ma jakąś wewnętrzną logikę i konsekwencję. Obserwując osoby, które zwierzają mi się ze swojego życia, czasami mam świadomość, że nawet bez słuchania, tylko na podstawie kilku faktów, mogłabym odgadnąć całą fabułę. Rozbite małżeństwa, skrzywdzone dzieci, ludzka niewdzięczność, złość, zawiść - nie pochodzą przecież z nieba, tylko z ziemi. Sami zapracowujemy na własne biedy. Oczywiście, nie znaczy to, że ludzie, u których Pan Bóg znajduje się w centrum życia, mają lżej czy łatwiej. A jednak pomimo kłopotów i prawdziwie ciężkich doświadczeń potrafią być pogodni i życzliwi. Znam wiele takich osób, ich twarze są pogodne i szczęśliwe.
Nie jest łatwo przekazywać swoje doświadczenia życiowe. Jakoś każdy, z własnej woli, sam chce się przekonać o wielu sprawach i rzeczach, co bywa czasem bardzo bolesne. I może kiedyś, za... dziesiąt lat, jeśli wnuki pani Teresy nie przeczytają listu pana Aleksandra, nie przemyślą go, nie wyciągną własnych wniosków - a będą chciały kogoś kiedyś obdarować - to też zdziwią się, że ten ktoś, zamiast się cieszyć i być im wdzięczny, będzie reagował agresją.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Podziel się:

Oceń:

2004-12-31 00:00

Wybrane dla Ciebie

Mija 100 lat od objawień wzywających do nabożeństwa pierwszych sobót miesiąca

2025-12-11 07:44

Coimbra – Muzeum S. Łucji/ zdjęcia: Grażyna Kołek

10 grudnia 1925 r. Matka Boża ukazała się Łucji z Dzieciątkiem Jezus w jej celi zakonnej.

Więcej ...

Zabójca księdza ze Szczytna trafi do zakładu psychiatrycznego; sąd umorzył wobec niego postępowanie

2025-12-11 14:13
Śp. ks.prałat Lech Lachowicz

Archidiecezja warmińska

Śp. ks.prałat Lech Lachowicz

Z powodu niepoczytalności podejrzany o zabójstwo proboszcza ze Szczytna trafi do zakładu psychiatrycznego - zdecydował Sąd Okręgowy w Olsztynie i umorzył wobec niego postępowanie.

Więcej ...

Prof. Roszkowski oczyszczony z zarzutów dot. podręcznika do HiT

2025-12-11 15:41
Prof. Wojciech Roszkowski

Karol Porwich/Niedziela

Prof. Wojciech Roszkowski

Pozytywny dla prof. Wojciecha Roszkowskiego wyrok sądowy w sprawie dotyczącej podręcznika „Historia i Teraźniejszość”. Sprawę wytoczyli mu rodzice dziecka poczętego dzięki metodzie in vitro.

Więcej ...

Reklama

Najpopularniejsze

Podlaskie: Śledztwo ws. śmierci 10-latki, która w szkole...

Wiadomości

Podlaskie: Śledztwo ws. śmierci 10-latki, która w szkole...

Prezydium KEP zaprosiło papieża Leona XIV do Polski -...

Kościół

Prezydium KEP zaprosiło papieża Leona XIV do Polski -...

Szczecin: spotkanie z Grzegorzem Braunem w seminarium...

Wiadomości

Szczecin: spotkanie z Grzegorzem Braunem w seminarium...

Kalendarz Adwentowy: Odpoczynek dla zmęczonych serc

Wiara

Kalendarz Adwentowy: Odpoczynek dla zmęczonych serc

Nowenna przed uroczystością Niepokalanego Poczęcia...

Wiara

Nowenna przed uroczystością Niepokalanego Poczęcia...

Kalendarz Adwentowy: Wiara, która otwiera oczy

Wiara

Kalendarz Adwentowy: Wiara, która otwiera oczy

Kalendarz Adwentowy: Nowy początek!

Wiara

Kalendarz Adwentowy: Nowy początek!

Kalendarz Adwentowy: Litość, która staje się misją

Wiara

Kalendarz Adwentowy: Litość, która staje się misją

Godzina Łaski

Kościół

Godzina Łaski