Reklama

Franciszek

Franciszek podczas spotkania z uchodźcami: proszę, powstrzymajmy to pogrążanie się cywilizacji!

PAP

O niewystarczającej pomocy uchodźcom i obojętności względem ich losu, jako przejawach kryzysu współczesnej cywilizacji, mówił papież Franciszek podczas wizyty w Ośrodku Przyjęcia i Identyfikacji (Reception and Identification Centre) na wyspie Lesbos.

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

W swoim przemówieniu papież Franciszek stanowczo mówił o niewystarczających wysiłkach i wciąż obecnych uprzedzeniach, związanych z przyjmowaniem uchodźców na terenie Europy. Przypomniał, że kryzys migracyjny to problem, który dotyczy całego świata i, że, o ile innym kryzysom związanym z pandemią, czy zmianami klimatycznymi udaje się powoli stawiać czoła, o tyle "wszystko wydaje się być straszliwie nieudane, jeśli chodzi o migracje". Zwrócił uwagę, że stawką podejmowanych działań jest nie tylko doraźna pomoc, ale zapewnienie pokojowej przyszłości świata, która wymaga zintegrowanych działań i pojednania z najsłabszymi. "Historia uczy nas, że zamknięcie i nacjonalizm prowadzą do skutków katastrofalnych" - przestrzegał.

PAP

Reklama

Ojciec Święty mówił o tym, że zamiast "zamykania się na najsłabszych" i nieustannego przerzucania się odpowiedzialnością za ich los, potrzeba "szeroko zakrojonej polityki". Zwrócił się bezpośrednio do migrantów, mówiąc, że ich twarze i oczy są dla wszystkich wezwaniem, by nie odwracać wzroku od ich tragedii i nie zaprzeczać człowieczeństwu, które łączy wszystkich ludzi. Następnie zaapelował: "proszę człowieka, każdego człowieka: przezwyciężajmy paraliż strachu, obojętność, która zabija, cyniczny brak zainteresowania, poprzez który w białych rękawiczkach skazujemy na śmierć tych, którzy są na marginesie! Przeciwstawmy się panującej myśli już u jej korzeni, tej myśli, która obraca się wokół własnego „ja”, wokół egoizmu indywidualnego i narodowego, który staje się miarą i kryterium wszystkiego".

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Następnie papież wspomniał swoją wizytę na wyspie Lesbos 5 lat temu i, doceniając wkład wolontariuszy, państw i organizacji, które zaangażowały się w pomoc migrantom i rozwiązywanie kryzysu migracyjnego, ponownie podkreślił, że wysiłki te wciąż są niewystarczające. "Musimy z goryczą przyznać, że ten kraj, jak inne, nadal jest przyciśnięty do muru, i że są w Europie tacy, którzy uparcie traktują ten problem jako sprawę, która ich nie dotyczy. A ileż warunków niegodnych człowieka! Jak wiele jest hotspotów, w których migranci i uchodźcy żyją w skrajnych warunkach, bez żadnych perspektyw rozwiązania!" - mówił. Zaznaczył też, że Europa, która promuje w świecie poszanowanie praw człowieka, nie może zaniedbywać ich na swoim terenie. Przypomniał, że wznoszenie murów i barier nie jest ani rozwiązaniem problemu migracyjnego, ani receptą na lęki i frustracje, a także przypomniał, że podejmowane działania muszą mieć u swoich podstaw niepodważalną wartość każdego życia ludzkiego.

Franciszek przestrzegł też przed zideologizowanym przeciwstawianiu sobie bezpieczeństwa i solidarności, płaszczyzny lokalnej i uniwersalnej, czy też tradycji i otwartości. "Łatwo jest pociągnąć za sobą opinię publiczną, wzbudzając strach przed drugim człowiekiem; dlaczego zamiast tego w tym samym duchu nie mówimy o wyzysku ubogich, o zapomnianych wojnach, które często są hojnie finansowane, o porozumieniach gospodarczych zawieranych kosztem ludzi, o tajnych manewrach mających na celu handel bronią i jego rozprzestrzenianie? Należy zająć się dalekimi przyczynami, a nie biednymi osobami, które ponoszą konsekwencje, a nawet są wykorzystywane do celów propagandy politycznej!" - apelował. Przypominał, że to zajęcie się przyczynami nie może ograniczyć się jedynie do "tamowania kryzysów", ale wymaga wspólnych działań i szeroko zakrojonych wizji epokowych zmian, które są potrzebne. "Potrzeba towarzyszenia procesom od wewnątrz, przezwyciężania gettoizacji i wspierania powolnej i niezbędnej integracji, aby w sposób braterski i odpowiedzialny przyjmować kultury i tradycje innych" - przekonywał.

Powracając do symbolu Morza Śródziemnego, które jest motywem pojawiającym się w niemal wszystkich papieskich przemówieniach podczas trwającej wizyty apostolskiej, Ojciec Święty przestrzegł, by owo "mare nostruum", które przez wieki łączyło ludy i cywilizacje, nie stało się "mare mortuum", będącym świadkiem konfliktów i śmierci. "Ten wielki zbiornik wodny, kolebka wielu cywilizacji, wygląda teraz jak zwierciadło śmierci" - mówił papież. Przestrzegał też przed usprawiedliwianiem obojętności "rzekomymi wartościami chrześcijańskimi". Wyjaśnił, że wiara, wymagająca współczucia i miłosierdzia, oraz zachęcająca do gościnności, to nie wyraz ideologii religijnej, ale przejaw "konkretnych korzeni chrześcijańskich", które swoją postawą i nauczaniem potwierdzał także Jezus. Na zakończenie zawierzył Matce Bożej rozwiązanie trwającego kryzysu, prosząc, by stała się wzorem obdarzania innych matczynym spojrzeniem i przedkładania konkretnej pomocy ponad ideologie.

Podziel się:

Oceń:

2021-12-05 12:20

[ TEMATY ]

Wybrane dla Ciebie

Papież Franciszek zakończy wizytę na Cyprze i uda się do Grecji

PAP

Więcej ...

Jest wiele dróg, ale nie wiadomo, dokąd prowadzą

Adobe Stock

Rozważanie do Ewangelii J 14,6-14

Więcej ...

Medycy uczcili pamięć zamordowanego lekarza Tomasza Soleckiego

2025-05-06 20:31

PAP/Art Service

We wtorek w południe medycy w całej Polsce uczcili pamięć zamordowanego ortopedy Tomasza Soleckiego i wyrazili sprzeciw wobec agresji. Przed Uniwersyteckim Szpitalem w Krakowie, gdzie pracował lekarz, setki pracowników zgromadziło się na minutę ciszy; zawyły syreny karetek.

Więcej ...

Reklama

Najpopularniejsze

Kard. Gerhard Müller: Wydarzenia w Polsce wołają o...

Kościół

Kard. Gerhard Müller: Wydarzenia w Polsce wołają o...

Jezus mówi o sobie jako Drodze

Wiara

Jezus mówi o sobie jako Drodze

Kardynałowie anulowali papieski pierścień

Kościół

Kardynałowie anulowali papieski pierścień

Watykan: kardynałowie o sylwetce przyszłego papieża

Kościół

Watykan: kardynałowie o sylwetce przyszłego papieża

Nakazane święta kościelne w 2025 roku

Kościół

Nakazane święta kościelne w 2025 roku

Czy 3 maja obowiązuje nas udział we Mszy św.?

Kościół

Czy 3 maja obowiązuje nas udział we Mszy św.?

Profanacja i oburzenie! Michał Szpak naśladuje...

Wiadomości

Profanacja i oburzenie! Michał Szpak naśladuje...

Kard. Gugerotti: papież Franciszek uczył nas kochać...

Kościół

Kard. Gugerotti: papież Franciszek uczył nas kochać...

Co ze wstrzemięźliwością od pokarmów mięsnych w...

Kościół

Co ze wstrzemięźliwością od pokarmów mięsnych w...