Reklama

Odsłony

Szczęście w nieszczęściu?

Niedziela Ogólnopolska 42/2004

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera





„Jak dziki zwierz
przyszło N i e s z c z ę ś c i e do człowieka

I zatopiło weń fatalne oczy…
- Czeka - -
Czy, człowiek zboczy?...”.

Nieszczęście przychodzi, czy raczej spada, jak zupełnie nieprzewidywalny i najtrudniejszy sprawdzian. Dziwne, że zjawia się ono często po doznaniu czy dłuższym trwaniu jakiegoś szczęścia. Nagle i czasem nieopisanie boleśnie zostaje odebrane człowiekowi to, co miał, co było jego radością, sensem, częścią jego samego. Jakby jakieś mściwe fatum stwierdziło: „Już dość ci (wam) bycia szczęśliwym”. Powiedziała Simone Weil: „Gdyby nie było w naszym świecie nieszczęścia, moglibyśmy przypuszczać, że jesteśmy w raju”. Pomijając drobne dramaty czy straty, które czasem mogą wywołać u kogoś histerię, to pod wielkim nieszczęściem na kształt mitycznej Niobe czy biblijnego Hioba człowiek wije się jak przydeptany robak, zamieniając się cały w ból i w pytanie: dlaczego?! - pozostające zwykle bez odpowiedzi. I można wtedy zostać tym robakiem, wciąż opowiadającym swój ból, bunt i rozpacz… Można czasem wznieść się ponad ból i uczynić z nieszczęścia piękno tragedii… Można je jeszcze przemienić w coś zbawiennego. Ale samą ludzką siłą nie sposób chyba spojrzeć nieszczęściu w twarz…

Reklama

W dolinę kamieniołomu zszedł rzeźbiarz. Szukał takiego bloku marmuru, w którym mógłby ujrzeć postać, którą nosił w sobie, którą wytęsknił. Przy jednym zatrzymał się, zamknął oczy i ujrzał swój sen w kamieniu. Rano przyszedł z narzędziami i zaczął odłupywać z bezkształtu to, co zbędne, by wydobywać dookreślony już w wizji kształt. Pracował tak do nocy. Kiedy poszedł spać, ze szczeliny skalnej wyszedł Hodowca Ruin, chwycił młot i odłupał to, co miało być wzniesioną w górę ręką rzeźby. Rano rzeźbiarz wpadł w gniew. Z większą pasją zabrał się do pracy. Krwawiły mu dłonie i twarz od odprysków. Znów zaczęła się wyłaniać troszkę mniejsza postać, ale chyba bardziej kształtna… Przez kilka nocy był spokój. Kiedy już marmur zaczął w szczegółach zmieniać się w lotną postać kobiety czy anioła, Hodowca Ruin odtłukł jej głowę, ramiona, stopę. Rzeźbiarz aż zaskowyczał na widok tego zniszczenia. Odpowiadało mu tylko echo i jakby czyjś chichot. Ale znów chwycił dłuto. Płakał, rzeźbił i modlił się, nie zważając na głód, ból, noc. Jakby już nie potrzebował światła, jakby miał je w sobie. W końcu usnął znużony. Tamten jeszcze raz uderzył, ale tylko zarysował rzeźbę odpowiadającą metalicznym dźwiękiem. Rzeźbiarz jeszcze raz zapłakał, ale jakby do wewnątrz. Zaczął nagle przejmująco śpiewać jakiś psalm i rzeźbić w ostatnim kawałku tego marmuru. Dzień i noc, i jeszcze… Kiedy wstawał ostatni ranek, słońce nagle zawirowało barwami w maleńkiej rzeźbie postaci biegnącej ku niebu. Ta rzeźba nabrała przejrzystości, piękna i twardości diamentu. Któż jej mógł teraz zagrozić?

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Dalszy ciąg z wiersza Norwida:
„Lecz on odejrzał mu, jak gdy artysta
Mierzy swojego kształt modelu;
I spostrzegło, że on patrzy - co? skorzysta
Na swym nieprzyjacielu:
I zachwiało się całą postaci wagą
- I nie ma go!”.

Nieszczęście jest zagrożeniem i szansą. Może zmiażdżyć człowieka, ale i może porwać go ku dotąd niemożliwemu. „Niemożliwość jest bramą do nadprzyrodzonego. Można w nią pukać. Otwiera ją ktoś inny”. Mitologia Greków ma Niobe i Edypa. Ich nieszczęście niszczy. Ewangelia stawia wobec nieszczęścia Jezusa. On je przemienia w zbawienie. I nie tak ważny jest wtedy happy end Księgi Hioba, ale to, co napisała Anna Kamieńska: „Cierpiałeś Hiobie po to / aby urosło twoje serce i pomieścić mogło wszystko / i uścisnąć wielkie wschodzące słońce / z krzykiem Panie, Panie”.

Podziel się:

Oceń:

2004-12-31 00:00

Wybrane dla Ciebie

Mieszkańcy skarżą się na uciążliwości, jakie stwarza działalność ks. Galusa. Komunikat archidiecezji częstochowskiej

2025-04-24 22:18

Red.

Komunikat ze spotkania arcybiskupa metropolity częstochowskiego z przedstawicielami mieszkańców miejscowości Czatachowa.

Więcej ...

Nowenna do Miłosierdzia Bożego

Karol Porwich/Niedziela

W Wielki Piątek rozpoczyna się Nowenna do Miłosierdzia Bożego. Pan Jezus polecił Siostrze Faustynie, aby przez 9 dni odmawiała szczególne modlitwy i tym samym sprowadzała rzesze grzeszników do zdroju Jego miłosierdzia.

Więcej ...

Abp Depo o Franciszku: gonił za niesfornymi owcami

2025-04-24 19:53

Maciej Orman/Niedziela

– Odszedł pasterz dobry, który gonił za niesfornymi owcami i kazał je przyprowadzać z peryferii – powiedział o papieżu Franciszku abp Wacław Depo. 24 kwietnia w bazylice archikatedralnej Świętej Rodziny w Częstochowie metropolita częstochowski przewodniczył Mszy św. w intencji zmarłego Ojca Świętego.

Więcej ...

Reklama

Najpopularniejsze

Ksiądz, który skrytykował dr Jagielską usłyszał...

Wiadomości

Ksiądz, który skrytykował dr Jagielską usłyszał...

Nowenna do Miłosierdzia Bożego

Wiara

Nowenna do Miłosierdzia Bożego

Papież wyraził zgodę na publikację tego wywiadu dopiero...

Franciszek

Papież wyraził zgodę na publikację tego wywiadu dopiero...

Jak wygląda projekt grobowca papieża? Jest zdjęcie

Kościół

Jak wygląda projekt grobowca papieża? Jest zdjęcie

Nakazane święta kościelne w 2025 roku

Kościół

Nakazane święta kościelne w 2025 roku

Papież wydał dyspozycję na temat swojego pochówku

Kościół

Papież wydał dyspozycję na temat swojego pochówku

Co z postem w Wielką Sobotę?

Wiara

Co z postem w Wielką Sobotę?

Watykan/ Komunikat: Znana przyczyna śmierci papieża

Kościół

Watykan/ Komunikat: Znana przyczyna śmierci papieża

Wandale zdewastowali kościół w Wielką Sobotę

Aspekty

Wandale zdewastowali kościół w Wielką Sobotę