Tradycyjnie już w dniu Święta Niepodległości odbyła się w Warszawie uroczystość ogłoszenia i wręczenia tegorocznej Nagrody Literackiej im. Józefa Mackiewicza. Wręczana już po raz trzeci, nagroda wpisała
się na trwałe w polskie życie kulturalne.
Przypomnijmy pokrótce jej genezę: inicjatywa ufundowania tej nagrody wyszła od Stanisława Michalkiewicza, wybitnego polskiego publicysty, i gorąco podjęta została przez dwóch polskich przedsiębiorców:
Zbigniewa Zarywskiego i Jana Michała Małka, fundatorów nagrody (8 tys. dolarów oraz złoty medal z podobizną patrona i jego pisarskim credo - Jedynie prawda jest ciekawa). Pierwszymi laureatami nagrody,
dwa lata temu, byli Ewa i Władysław Siemaszko, autorzy wielkiego dokumentalnego dzieła dotyczącego zbrodni ludobójstwa ukraińskiego dokonanego na ludności polskiej podczas ostatniej wojny: rok temu Nagrodę
im. Józefa Mackiewicza otrzymał Marek J. Chodakiewicz za pracę Ejszyszki (społeczno-historyczną monografię tego kresowego miasteczka).
W tym roku jury w składzie: Marek Nowakowski (przewodniczący), Stanisław Michalkiewicz (sekretarz), Zbigniew Zarywski, Jan M. Małek, Włodzimierz Odojewski, Kazimierz Orłoś, Jacek Trznadel, Rafał Ziemkiewicz,
Andrzej Nowak oraz Tomasz Burek - przyznało nagrodę Wojciechowi Albińskiemu za książkę Kalahari. Laureat nie jest zawodowym literatem: z wykształcenia geodeta, spędził wiele lat w Republice Południowej
Afryki. Właśnie o relacjach jej białych i czarnych mieszkańców opowiada jego nagrodzona książka. W tym roku wyróżniono też dwie spośród zgłoszonych do nagrody prac: Koniec kresowego świata socjologa Anny
Pawełczyńskiej (gorący apel do wydawnictwa „Test” o wznowienie nakładu!) i Wacława Holewińskiego Lament nad Babilonem (opowieść o Tadeuszu Danilewiczu, szefie sztabu Komendy Głównej Narodowych
Sił Zbrojnych).
Zarówno w latach poprzednich, jak i w tym roku uroczystość wręczenia nagrody i wyróżnień zgromadziła setki osób, przybyłych także spoza Warszawy, które wypełniły szczelnie salę Centrum Multimedialnego
Stowarzyszenia Dziennikarzy Polskich przy ul. Foksal. Chociaż skromna w wymiarze finansowym - Nagroda Literacka im. Józefa Mackiewicza urasta powoli do rangi najbardziej prestiżowej nagrody literackiej
w Polsce. Zasługa to zarówno niezależnego od polityki i artystycznych koterii grona jurorów tworzących kapitułę nagrody, jak i formuły samej nagrody: premiującej literaturę i publicystykę opisującą prawdę.
Słowa szczególnego uznania należą się polskim przemysłowcom, fundatorom tej nagrody, do których grona dołączyli w tym roku kolejni sponsorzy - Włodzimierz Kuliński oraz Jerzy Jarząbek, w którego
pracowni plastycznej wykonano załączone do nagrody i wyróżnień popiersia Józefa Mackiewicza.
Jak widać - mecenat nad kulturą nie musi przybierać formy upaństwowionej, więc uzależnionej od polityki, „politycznej poprawności”, klik, koterii politycznych grup nacisku, nie musi
też wiązać się z komercyjnym reklamiarstwem. Rosnący prestiż Nagrody Literackiej im. Józefa Mackiewicza jest tego najlepszym dowodem.
Pomóż w rozwoju naszego portalu