Reklama

Na dzień życia konsekrowanego

Żyjąc przed Bogiem i dla Boga

Niedziela Ogólnopolska 5/2005

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Z s. Magdaleną Cwudzińską - dominikanką z klasztoru w Świętej Annie - rozmawia Anna Wyszyńska

Anna Wyszyńska: - Czytelnicy „Niedzieli” znają Siostrę z publikowanych na naszych łamach listów. Czy mogłaby Siostra przedstawić się bliżej, a przede wszystkim opowiedzieć o drodze swojego powołania do życia klauzurowego?

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Reklama

S. Magdalena Cwudzińska: - Jestem mieszkanką klasztoru w Świętej Annie koło Przyrowa w archidiecezji częstochowskiej od 50 lat. Z prośbą o przyjęcie mnie do tutejszej wspólnoty Sióstr Dominikanek zapukałam do klasztornej furty w wieku 24 lat. Miałam już wtedy ukończone studia, była to filologia polska w Poznaniu. Spoglądając wstecz, muszę powiedzieć, że pierwszym impulsem do wyboru życia klauzurowego było głębokie doznanie, jak szybko „przemija postać tego świata”, i potrzeba zbudowania mojego życia na wartościach nieprzemijających. Pamiętam takie doświadczenie. Jechałam kiedyś pociągiem i podziwiałam piękne krajobrazy, które szybko przesuwały się za oknem. Wtedy uświadomiłam sobie, że podobnie jest w naszym życiu, że wiele rzeczy, za którymi ludzie gonią, jest kruchych i ulotnych. Konsekwencją tego odkrycia było pragnienie wstąpienia na drogę życia zakonnego za klauzurą, w ścisłym zjednoczeniu z Bogiem. Przez lata spędzone w tym miejscu na modlitwie i pracy odkrywam kolejne, coraz głębsze motywy i uzasadnienia dla mojego pobytu w klasztorze, widzę że Bóg chce, abym była tutaj obecna - do Jego dyspozycji. W ten sposób moje pierwsze powołanie rozwija się i ubogaca. Każdy człowiek ma do spełnienia misję, którą mu Bóg przeznaczył, ja wiem, że moją misję odczytałam trafnie. Przez te wszystkie lata jestem bardzo szczęśliwa, drogie są mi współsiostry. Jesteśmy wspólnotą połączoną modlitwą i pracą, radością przeżywania każdego dnia.

- Czy mogłaby Siostra opowiedzieć o życiu za klauzurą?

- Jeżeli chodzi o porządek dnia, to wstajemy o godz. 5.00, na spoczynek udajemy się o godz. 21.00. Czas podzielony jest między modlitwę i pracę. Jeżeli chodzi o mnie, to tak jak każda z nas pełniłam rozmaite funkcje w klasztorze. Obecnie jestem wydelegowana przez Matkę Przeoryszę do spotkań z pielgrzymami. Do naszego sanktuarium przybywa wiele grup pieszych i autokarowych. Pielgrzymi chcą rozmawiać o życiu za klauzurą, o św. Annie, ale wielu z nich chce się też podzielić swoim cierpieniem, wewnętrznymi trudnościami i pragnieniami.
Nasz rytm dnia to tylko zewnętrzny znak wielkiej przygody, jaką dane jest nam tutaj przeżyć. Ta wielka i niepowtarzalna przygoda naszego życia to codziennie odnawiana jedność z Bogiem, z Kościołem, komunikacja z Osobami Boskimi. Kontemplacja, rozmodlenie i tęsknota za spotkaniem z Bogiem - oto najważniejsze drogowskazy na drodze naszej gotowości do życia z Panem, tu i teraz, i potem. To zbliżenie się do Boga ułatwia nam cisza zewnętrzna i cisza klauzury. Pomaga też pogłębione studium z teologii, z Pisma Świętego, wczytywanie się w nauczanie Ojca Świętego Jana Pawła II, w jego encykliki, w których zawarte jest tak wielkie bogactwo.

- O co najczęściej pytają pielgrzymi?

Reklama

- Rozmawiamy o powszechnym powołaniu do świętości, o modlitwie i miłosierdziu Bożym, o samotności i o miłości, o zdolności do czynienia dobra. Staram się przekazać im głęboką prawdę, że Bóg nas zawsze kocha. Mówię młodym ludziom: „Pamiętajcie, że w życiu zdarzają się chwile zwątpienia, można zwątpić w siebie i w innych, ale w chwili załamania przypomnijcie sobie: Jestem ukochanym dzieckiem Bożym, które Ojciec zawsze ma najbliżej siebie i w sobie”.
Wielu młodych ludzi skarży się na samotność, chociaż poprzez internet, telefony komórkowe i telewizję satelitarną mają łączność z całym światem. Czują się samotni w rodzinach, szkołach, w środku zatłoczonych supermarketów. Potrzebują, żeby ktoś ich wysłuchał, potrzebują akceptacji. Mówię wtedy: Szukajcie kontaktu z Bogiem, poprzez Boga znajdziecie kontakt z innymi ludźmi, sami także otwórzcie się na innych, obdarujcie kogoś uśmiechem, bezinteresownie poświęconym czasem, to kogoś rozraduje, a was ubogaci. Pomyślcie o naszych braciach i siostrach w Afryce i tylu innych miejscach, gdzie ludzie cierpią straszliwą nędzę, głód i choroby, prześladowania religijne i polityczne. Pomódlcie się za nich. Przecież jesteśmy wspólnotą nie tylko jako katolicy, jako chrześcijanie, ale jako cały świat, który idzie do Boga. Wtedy przestaniecie czuć się samotni. Mówię również, że samotność, zranienia mogą być wielkim darem. Dla wielu z nich jest wielkim odkryciem, kiedy usłyszą, że są powołani, że mają swoje misje, na których spełnienie czeka Bóg i Kościół, mają swoje imię i dom ojczysty w Boskiej przestrzeni.

- Myśli Siostry publikowane na łamach katolickiej prasy ukazały się niedawno w książce pt. „Okruszki”. Czy książka ta cieszy się zainteresowaniem?

- Książka cieszy się zainteresowaniem zarówno pielgrzymów, którzy przybywają do naszego sanktuarium, jak i Czytelników Niedzieli, która poświęciła mojej publikacji bardzo życzliwą recenzję. Jestem szczerze wdzięczna także za to, że Niedziela znajduje dla mnie miejsce i pozwala, bym dzieliła się z innymi moimi przeżyciami spotkań z Bogiem, z Pismem Świętym, z orędziami Jana Pawła II. Niedawno, dzięki misjonarzom, Okruszki powędrowały do Zambii i do Togo. Cieszę się z tego bardzo. Mam nadzieję, że te myśli, które są owocem pragnienia, by podzielić się z innymi moją wiarą, nadzieją i miłością, będą dla Czytelników okazją do jeszcze większej radości, że świat, że Kościół to wielka rodzina, która ma w Bogu Ojca, w Osobach Boskich - przyjaciół, którzy przeżywają z nami wszystko to, co nas dotyczy.

- Dziękuję za rozmowę.

Podziel się:

Oceń:

2005-12-31 00:00

Wybrane dla Ciebie

Watykan: Liturgia Męki Pańskiej

2025-04-18 20:17

Vatican Media

„W naszych czasach bogatych w nowe sztuczne, obliczeniowe, przewidywalne inteligencje tajemnica męki i śmierci Chrystusa proponuje nam inny rodzaj inteligencji: inteligencję Krzyża, która nie kalkuluje, ale kocha; która nie optymalizuje, lecz daje siebie” - powiedział kaznodzieja Domu Papieskiego, o. Roberto Pasolini OFM Cap w Bazylice św. Piotra w Watykanie w czasie Liturgii Męki Pańskiej w Wielki Piątek. Przewodniczył jej w imieniu papieża Franciszka kard. Claudio Gugerotti, prefekt Dykasterii do spraw Kościołów Wschodnich.

Więcej ...

Groby Pańskie 2025 - Galeria [Aktualizacja: 11:36]

2025-04-19 11:36
Grób Panski - katedra wrocławska

Magdalena Lewandowska

Grób Panski - katedra wrocławska

Piękną tradycją stało się budowanie w kościołach Grobu Pańskiego. Zapraszamy do przesyłania nam zdjęć z waszych kościołów i kaplic, a to pozwoli nam stworzyć piękną galerię. Czekamy na wasze zdjęcia, które możecie wysyłać na adres wroclaw@niedziela.pl

Więcej ...

Łódzkie: droga do Jerozolimy

2025-04-19 12:00

Piotr Drzewiecki

Więcej ...

Reklama

Najpopularniejsze

Nowenna do Miłosierdzia Bożego

Wiara

Nowenna do Miłosierdzia Bożego

Odpusty Wielkiego Postu, Triduum Paschalnego i Wielkiej Nocy

Kościół

Odpusty Wielkiego Postu, Triduum Paschalnego i Wielkiej Nocy

Nakazane święta kościelne w 2025 roku

Kościół

Nakazane święta kościelne w 2025 roku

Zmarł ks. Tomasz Burghardt

Niedziela Wrocławska

Zmarł ks. Tomasz Burghardt

Oleśnica: Dziecko zabite w 9. miesiącu ciąży

Wiadomości

Oleśnica: Dziecko zabite w 9. miesiącu ciąży

Kto jest winny aborcji w 9. miesiącu ciąży w Oleśnicy?

Wiadomości

Kto jest winny aborcji w 9. miesiącu ciąży w Oleśnicy?

Wielka Brytania: ks. Glas uznany za winnego, diecezja...

Kościół

Wielka Brytania: ks. Glas uznany za winnego, diecezja...

Zakaz fotografowania wchodzi w życie. Za złamanie...

Wiadomości

Zakaz fotografowania wchodzi w życie. Za złamanie...

Watykan wydał nowy dekret. Chodzi o dyscyplinę intencji...

Kościół

Watykan wydał nowy dekret. Chodzi o dyscyplinę intencji...