Reklama

Bliżej życia

Przedszkole w Juracie inne niż wszystkie

W przedszkolu wszystko mówi o Bogu. Tutaj dzieci czują się naprawdę bezpiecznie

Krzysztof Drwal

W przedszkolu wszystko mówi o Bogu. Tutaj dzieci czują się naprawdę bezpiecznie

Tutaj dzieci czują się naprawdę bezpiecznie. Zamiast „Dzień dobry” usłyszymy: „Niech będzie pochwalony Jezus Chrystus”, a na życzenie „Smacznego” pada odpowiedź „Bóg zapłać”. Do pań maluchy zwracają się: „ciociu”, a wątki religijne przewijają się przez cały dzień, we wszystkie dni roku. Takie jest parafialne przedszkole im. św. Brata Alberta w Juracie na Półwyspie Helskim. I choć zostało utworzone 10 lat temu z myślą o dzieciach tylko z miejscowej parafii pw. Matki Bożej Nieustającej Pomocy, to uczęszczają do niego najmłodsi z całego półwyspu, a nawet z Władysławowa.

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

W parafialnym przedszkolu nie można się nudzić. Każdy dzień niesie wiele atrakcji. We wtorki i piątki są zajęcia z języka angielskiego, najmłodsi ćwiczą też rytmikę, jeżdżą na basen. Przedszkolaki chętnie opowiadają o swoich ulubionych zajęciach, takich jak: malowanie, rysowanie, pisanie, układanie puzzli, a nawet… bycie ministrantem.
- Przedszkole powstało przy okazji - mówi ks. Tadeusz Reszka, jego założyciel, do niedawna proboszcz parafii w Juracie, malowniczo położonej w lesie, oblanej wodami Bałtyku z jednej strony i Zatoki Puckiej z drugiej. - Gdy budowano kościół i cały kompleks parafialny, zaprojektowano także sale katechetyczne. Wkrótce jednak lekcje religii przeniesiono do szkół i tak powstał pomysł zagospodarowania pomieszczeń.
- Jest to przedszkole inne niż wszystkie - uważa Aleksandra Kawka, przedszkolanka, która pracuje w placówce od blisko czterech lat. - Personel dba o tworzenie rodzinnej atmosfery. Nie ma wielkiego hałasu, dzieci są grzeczne, ułożone. Przygotowujemy domowe obiady, organizujemy ciekawe spotkania, wszyscy pracownicy są dla przedszkolaków „ciociami” i „wujkami” - opowiada pani Ola. - Dzieci czują się też oswojone z kościołem - podkreśla ks. Reszka.
W przedszkolu wszystko mówi o Bogu. Ksiądz pojawia się kilka razy dziennie, siostra zakonna prowadzi katechezę, są modlitwy przed i po jedzeniu, a wśród maluchów jest nawet jeden ministrant. Rodzice mówią też dzieciom w domu, że przyjeżdżają nie do przedszkola, ale do kościoła. - Takiej postawy nie kreuje się specjalnie, to się jakoś wtapia w życie i zostaje - mówi Założyciel przedszkola.
Jurata to mała parafia. Wiernych jest zaledwie pół tysiąca, a przedszkole stało się małym zakładem pracy. Ks. Reszka zatrudnił kucharkę, sprzątaczkę, przedszkolankę, pomocnicę przedszkolanki oraz studentkę. Dwie kobiety są na urlopie wychowawczym. Łatwo policzyć, że dzięki przedszkolu pracuje siedem osób, a tym samym siedem rodzin ma zapewniony byt.
Do przedszkola uczęszcza 30 dzieci, głównie z Juraty i pobliskiej Jastarni, ale także z dalszych miejscowości - Kuźnicy, a nawet Władysławowa. Odległości nie są tu problemem, gdyż codziennie dzieci są przywożone i odwożone przedszkolnym busem. Przedszkole daje poczucie bezpieczeństwa nie tylko dzieciom. Także rodzice wiedzą, że dziecko jest tam bezpieczne, spokojne, najedzone i że można bez problemu iść do pracy, nie myśląc, że z maluchem dzieje się coś złego.
- To poczucie bezpieczeństwa wpływa także na decydowanie się małżeństw na drugie czy trzecie dziecko - twierdzi ks. Reszka. - Ludzie, patrząc na dobro, które się tu dzieje, idą nam z pomocą. Ktoś dostarcza owoce z Grójca pod Warszawą, inny darczyńca przywozi dla dzieci truskawki spod Torunia. Dzięki ogromnej życzliwości wielu ludzi przedszkole może istnieć i działać.
Za przedszkole trzeba płacić, ale rodzice borykający się z różnymi problemami mogą przyjść do księdza i prosić o zmniejszenie opłat lub ich całkowite zniesienie. - Zdarza się, że rodziny są biedne, że nie ma pieniędzy, że przychodzi trudna sytuacja, ktoś traci pracę, dziecko zachoruje, a lekarstwa są drogie - opowiada Ksiądz Proboszcz. - W takich sytuacjach zawsze podejmuję decyzję na korzyść dziecka: rodzice są zwalniani z opłat za przedszkole lub wnoszą tylko symboliczną kwotę.
- Jest to moja najlepsza inwestycja w Juracie - mówi ks. Reszka. Uśmiecha się, że inwestuje w człowieka. - Cieszy mnie to, bo widzę, jak zasiane ziarno wzrasta - dodaje.
Teraz kontakt ks. Reszki z dziećmi nie będzie częsty, gdyż od nowego roku został on proboszczem parafii pw. Trójcy Przenajświętszej w Wejherowie. Ale jest przekonany, że te maluchy wyrosną na dobrych ludzi.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Podziel się:

Oceń:

2005-12-31 00:00

Wybrane dla Ciebie

Bp Sobiło: na wojnie wielu Ukraińców odnajduje drogę do Boga

2025-01-23 16:11
Bp Jan Sobiło

Karol Porwich/Niedziela

Bp Jan Sobiło

„Wciąż przychodzą nowi ludzie i proszą o przybliżenie im Chrystusa” - mówi bp Jan Sobiło, który posługuje w Zaporożu. Wyznaje, że wiele osób przyszło do Kościoła dzięki otrzymywanej pomocy humanitarnej. „Często słyszę, że właśnie w tym widzą zaproszenie dane im przez Boga do życia wiarą i wyznają, że w mrokach wojny przeżyli nowe narodzenie” - mówi Radiu Watykańskiemu biskup pomocniczy diecezji charkowsko-zaporoskiej.

Więcej ...

Papież do uczestników forum w Davos: sztuczna inteligencja ma służyć zdrowemu rozwojowi

2025-01-23 13:48
Papież Franciszek

PAP/EPA

Papież Franciszek

Papież Franciszek w przesłaniu do uczestników Światowego Forum Ekonomicznego w Davos zaapelował o działania na rzecz tego, by sztuczna inteligencja (AI) służyła "zdrowemu rozwojowi". Nawiązując do tematu spotkania "Współpraca w inteligentnym wieku" przestrzegł przed niebezpieczeństwami jej niewłaściwego użycia.

Więcej ...

Łódź: Wystawa „Pamięć ruin…”

2025-01-23 16:30

Piotr Drzewiecki

Więcej ...

Reklama

Najpopularniejsze

Komunikat Kurii Diecezjalnej w Sosnowcu: Tomasz Z....

Kościół

Komunikat Kurii Diecezjalnej w Sosnowcu: Tomasz Z....

Biskup Ważny ukarał księdza, który chodził po...

Kościół

Biskup Ważny ukarał księdza, który chodził po...

Wspomnienie błogosławionych Męczenników Podlaskich,...

Święci i błogosławieni

Wspomnienie błogosławionych Męczenników Podlaskich,...

Kanclerz Uniwersytetu Szczecińskiego przyznał, że są...

Wiadomości

Kanclerz Uniwersytetu Szczecińskiego przyznał, że są...

Wrocławscy biskupi o kolędzie: najlepiej, gdyby odbywała...

Kościół

Wrocławscy biskupi o kolędzie: najlepiej, gdyby odbywała...

Nowacka zdecydowała! Jedna godzina tygodniowo religii

Wiadomości

Nowacka zdecydowała! Jedna godzina tygodniowo religii

Panie spraw, abym przyjmował Twoją łaskę i czynił moje...

Wiara

Panie spraw, abym przyjmował Twoją łaskę i czynił moje...

Profanacja w Tychach. Opiłowane ręce Jezusa i belka...

Kościół

Profanacja w Tychach. Opiłowane ręce Jezusa i belka...

Biskup prosi o modlitwę w intencji naszego księdza...

Kościół

Biskup prosi o modlitwę w intencji naszego księdza...