W Poranek Wielkanocny Jan Paweł II śpiewał Jezusowi i Kościołowi - śpiewał milcząco. A mimo to każdy słyszał to Alleluja wyśpiewane z ojcowską mocą. Na Placu św. Piotra panowała atmosfera wielkiego wzruszenia, bliskości i rodzinności. Różnokolorowi pielgrzymi patrzyli i płakali. A On tak bardzo był Piotrem... Nie wypuszczał z rąk steru. Serca biły nam mocno, bo każdy czuł się objęty Jego opieką. Był w tym oknie Ojcem wszystkich kontynentów, mieszkańców państw, które odwiedził, gdzie całował ziemię, gdzie upominał się o prawo do życia, do chleba, do Eucharystii. Tak wiele dał całej ludzkości, wołając: „Nie lękajcie się!”.
Dziś - siedem tygodni po obchodach zmartwychwstania Jezusa Chrystusa - Kościół katolicki obchodzi uroczystość Zesłania Ducha Świętego. Uroczystość Zesłania Ducha Świętego kończy w Kościele okres wielkanocny.
Kard. Ryś o Jacku Zielińskim: artysta tej miary stawał przed Bogiem i śpiewał o Bogu
2024-05-20 13:06
PAP
PAP/Łukasz Gągulski
Dziś odbyły się uroczystości pogrzebowe Jacka Zielińskiego ze Skaldów. Homilię wygłosił kard. Grzegorz Ryś. „O bardzo trudnych rzeczach potraficie śpiewać w sposób prosty. To wielkość Skaldów, że o wielkich rzeczach w sposób bardzo prosty potraficie mówić” – mówił zwracając się do biorących udział we Mszy św. artystów. Zdaniem kardynała Skaldowie, odkąd istnieją, czyli blisko 60 lat, potrafią poprzez swoją twórczość rozmawiać z ludźmi, dlatego, że sami potrafią ich słuchać.