Reklama

Do końca był młody

Jan Paweł II i lusterko sumienia

Autorka na papieskich imieninach

Archiwum Autorki

Autorka na papieskich imieninach

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Ten kwietniowy dzień przejścia Kogoś „z życia do Życia” dopiero się zaczynał. Usiadłam na łóżku i zaczęłam przeglądać mój pamiętnik. Zawsze chętnie i ze wzruszeniem, chociaż jednocześnie z drżeniem rąk, powracałam do wspomnień. Podobno to typowe dla każdej szesnastolatki, że często złości się w obliczu własnych nastrojów i że z niepokojem przypomina sobie o nich. Tak przynajmniej twierdzi wielu dorosłych, a zwłaszcza mężczyzn. Tylko skąd oni mogą o tym wiedzieć, skoro nigdy nie byli dziewczętami?...
W otwartym pamiętniku niby przez przypadek odnalazłam datę: 4 listopada 2004 r. Za chwilę zrozumiałam, że intuicyjnie zapragnęłam przypomnieć samej sobie - szesnastoletniej Magdzie - tamten niezapomniany dzień. Wiedziałam, że znam zapiski z moich wspomnień na pamięć i byłam pewna, że nic nowego w nich nie znajdę. Jednak jakaś tajemnicza siła sprawiła, że musiałam tam zajrzeć raz jeszcze...! 4 listopada 2004 r... Ta data nie przeminęła jak wiele innych, ale trwa we mnie i pozostanie na zawsze.
Właśnie tamtego dnia brałam udział w imieninach Kogoś Niezwykłego. Wiem, że On nadal jest z nami, chociaż z innej strony życia. Wiem też, że tamta strona jest szczęśliwsza, a pomimo to czuję okropną pustkę. Mówię sobie ciągle: „Nie lękaj się”, ale nie wiem nawet, czy teraz czegoś się boję, czy czegoś żałuję, czy też napełnia mnie coś dotąd nieznanego, czego szukałam i czego potrzebowałam, by dorastać do Bożych marzeń wobec mnie...
Przypominałam sobie kolejno każdy szczegół spotkania sprzed pięciu miesięcy. Czułam ciepłą, błogosławiącą dłoń na mojej głowie, podczas gdy całowałam Jego lewą dłoń. Za chwilę patrzyłam Niezwykłemu Solenizantowi w oczy koloru... głębi. Tylko tak potrafię nazwać tę barwę, która jest ziemskim odbiciem Miłości w Kimś, kto kocha bardziej niż inni.
Pod wpływem wspomnień zanurzyłam się w... moje sumienie. Coraz bardziej wpatrywałam się w Jego oczy jak w lusterko... Próbowałam kontrolować moje przeżycia i zaczęłam zastanawiać się, jaka myśl przyjdzie mi za chwilę do głowy. Uświadomiłam sobie teraz moje dotychczasowe wahania i wybory. Przypominało mi się całe moje szesnastoletnie życie. To, co robiłam w tej chwili, stawało się bilansem, jakimś zaskakującym „segregowaniem”. Z jednej strony czułam lęk, a z drugiej - coraz większe wyciszenie. Widziałam moje błędy. Poczułam się zakłopotana. Ale dzięki temu obrazowi zdałam sobie - przynajmniej częściowo - sprawę z moich pragnień, marzeń i aspiracji!
Po chwili pojawiły się jeszcze inne wspomnienia, a wraz z nimi… niespodziewana radość! Byłam teraz spokojna i pełna wdzięczności. Spojrzałam na telefon komórkowy. W tym momencie otrzymałam SMS-a od Dominika: „Jesteś chyba ostatnią osobą, której On TAK pobłogosławił z tej strony istnienia”. Teraz zrozumiałam! To On - Jan Paweł II - rozbudził moje sumienie. On odsłonił ostateczne drogowskazy. W Nim z niezwykłą oczywistością zobaczyłam Bożą prawość, szlachetne sumienie, zdolność podejmowania decyzji na zawsze i odwagę wytrwania do końca.
W czasie tamtego rzymskiego listopadowego spotkania z Bożym Solenizantem najwięcej powiedziały mi Jego oczy koloru głębi… Teraz, gdy On będzie przeżywał swoje pierwsze imieniny w Domu Ojca, najmocniej przemówi do mnie moje milczenie w obliczu własnego sumienia. Rekolekcje, które Jan Paweł II wygłosił w ostatnich chwilach życia, są dla mnie tak silnym znakiem i tak pewnym drogowskazem, że staję się wersją samej siebie, która mnie zdumiewa i mobilizuje. Bez wahania otwieram drzwi Chrystusowi i modlę się razem z Ojcem Świętym. Modlitwa ma przecież sens po obu stronach istnienia.
Jakże teraz pragnę, żeby Papież wiedział, ile dzięki Niemu zrozumiałam i jak wiele Mu zawdzięczam... Ale przecież On to wie!... Mam jeszcze jedno wielkie pragnienie: żeby wypełniać Boże marzenia tak długo, aż odbędę tę najbardziej niezwykłą podróż: „z życia do Życia...”.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Podziel się:

Oceń:

2005-12-31 00:00

Wybrane dla Ciebie

Pełzająca wojna z katechetami. Czy będzie strajk nauczycieli religii?

2024-05-18 07:06
Andrzej Sosnowski

Red.

Andrzej Sosnowski

W obliczu tych niepokojących zmian coraz więcej środowisk związanych z systemem oświaty zaczyna wyrażać swoje niezadowolenie.

Więcej ...

#PodcastUmajony (odcinek 18.): Odmówisz dziewiątkę?

2024-05-17 20:55

Mat. prasowy

Co oprócz Mszy zaczęło się w Wieczerniku? Dlaczego warto modlić się nowenną? I co to ma wspólnego z Maryją? Zapraszamy na osiemnasty odcinek „Podcastu umajonego”, w którym ks. Tomasz Podlewski opowiada o pięknie modlitw nowennowych.

Więcej ...

Święcenia kapłańskie w Przemyśl

2024-05-18 13:30
Neoprezbiterzy z Pasterzami i Przełożonymi

kl. Krzysztof Bilik

Neoprezbiterzy z Pasterzami i Przełożonymi

Kapłan jutra ma mieć zatem serce podobne do serca Jezusowego, ma poznać swoje serce i mieć to serce otwarte tak jak serce Jezusa, otwarte na Pana Boga, na wolę Bożą, ale także na drugiego człowieka – mówił abp Adam Szal – metropolita przemyski w czasie święceń kapłańskich, w czasie których udzielił tego sakramentu sześciu diakonom Wyższego Seminarium Duchownego w Przemyślu.

Więcej ...

Reklama

Najpopularniejsze

Kard. Ryś: neutralność religijna polega na wspieraniu...

Kościół

Kard. Ryś: neutralność religijna polega na wspieraniu...

Święty od trudnych spraw

Niedziela w Warszawie

Święty od trudnych spraw

Dzień po dniu budujmy osobistą relację z Jezusem

Wiara

Dzień po dniu budujmy osobistą relację z Jezusem

#PodcastUmajony (odcinek 18.): Odmówisz dziewiątkę?

Wiara

#PodcastUmajony (odcinek 18.): Odmówisz dziewiątkę?

Anioł z Auschwitz

Wiara

Anioł z Auschwitz

10 mało znanych faktów o objawieniach w Fatimie

Wiara

10 mało znanych faktów o objawieniach w Fatimie

#NiezbędnikMaryjny: Litania Loretańska - wezwania

Wiara

#NiezbędnikMaryjny: Litania Loretańska - wezwania

Świadectwo Raymonda Nadera: naznaczony przez św. Szarbela

Wiara

Świadectwo Raymonda Nadera: naznaczony przez św. Szarbela

Hiobowe wieści dla katechetów

Wiadomości

Hiobowe wieści dla katechetów