O PD i sierotce Marysi
Początek maja będzie czasem wielu pożegnań. Marek Belka ostatni raz przejdzie w pochodzie pierwszomajowym w szeregu z lewicową partią, po czym poda rząd do dymisji i przejdzie do ugrupowania centrowego - czyli do opozycji. Huczne pożegnanie czeka także Unię Wolności. Z partią będą się żegnały niedobitki działaczy, którzy nie zauważyli, że elektorat pożegnał się z nią już dosyć dawno. Z UW powstanie Partia Demokratyczna, do której - jak donosi nieoceniona w śledzeniu postępów partii czworga: Belki, Frasyniuka, Hausnera i Mazowieckiego Gazeta Wyborcza - wstępować chcą wszyscy od lewa do prawa, co sprawia wrażenie, że inne partie są Polsce absolutnie zbędne (Gazeta Wyborcza, 19 kwietnia). W jakiejś najnowszej bajce czytaliśmy, że do PD wyruszyła także sierotka Marysia. Razem z krasnoludkami.
Co świętować?
Reklama
Na nowo odżyła dyskusja, czy nasz prezydent Aleksander Kwaśniewski powinien jechać do Moskwy na uroczystości 60. rocznicy zakończenia II wojny światowej. Przeciwnikom tego pomysłu przybył kolejny argument. Kwaśniewski ma świętować to wydarzenie m.in. w towarzystwie najsłynniejszych dyktatorów świata. I jak się łatwo domyślić, wcale nie chodzi o dyktatorów mody, ale o dyktatorów z krwi i kości - z Kim Dzong Ilem, szefem Korei Północnej, na czele (Rzeczpospolita, 13 kwietnia). W związku z tym pojawia się naturalne pytanie: czy obecność polskiego prezydenta razem z innymi politykami nie stanie się czasem apologią dyktatury i łamania praw człowieka? - bo przecież na zmianę postaw dyktatorów nie ma co liczyć.
Pomóż w rozwoju naszego portalu
Sukces
To już chyba jakaś plaga albo choroba, co najmniej. Kolejny wicepremier przeszedł do opozycji pozaparlamentarnej. Nowością jest to, że celem wędrówki nie była Partia Demokratyczna. Izabela Jaruga-Nowacka opuściła Unię Pracy i przeszła do Unii Lewicy. Później było według przeżywanego wcześniej scenariusza - podała się do dymisji, a premier jej nie przyjął (Rzeczpospolita, 20 kwietnia). Ponieważ Unię Lewicy tworzą także środowiska związane z fundamentalnymi antyklerykałami, do których należy m.in. morderca ks. Popiełuszki Grzegorz Piotrowski, tym samym znalazł się on w zapleczu politycznym polskiego rządu. Brawo.
Nadzieje
Najnowsze sondaże poparcia dla partii politycznych wskazują, że społeczeństwo chce zmian, a przede wszystkim odnowy moralnej elit politycznych. Polacy najchętniej zagłosowaliby na tych, którzy do takich wartości nawołują, a odrzucają tych, którzy przez ostatnie lata z etyką i moralnością byli na bakier. Jest nadzieja na zmianę, nadzieja na uczciwość. I na lepsze życie. Oby ci, w których większość społeczeństwa pokłada nadzieję, nie zawiedli jej.