„Otwórzcie, otwórzcie na oścież drzwi Chrystusowi, a znajdziecie prawdziwe życie!”
Ponad pół miliona ludzi, w tym 150 oficjalnych delegacji politycznych z różnych krajów, wzięło udział w inauguracji 265. pontyfikatu w dziejach papiestwa. Kamery i mikrofony mediów całego świata znowu zostały skierowane na Plac św. Piotra w Rzymie - miejsce od kilku tygodni najważniejsze na naszym globie.
W niedzielę 24 kwietnia rano nowo wybrany Papież Benedykt XVI najpierw nawiedził grób św. Piotra Apostoła w Grotach Watykańskich. Następnie przybył z patriarchami i kardynałami do ołtarza na Plac przed Bazyliką, gdzie odprawił Mszę św. inauguracyjną. Z Papieżem koncelebrowali wszyscy kardynałowie. Ewangelia została odśpiewana po łacinie, a następnie w języku greckim. Tak więc na Wzgórzu Watykańskim, na miejscu dawnego cyrku Nerona, gdzie św. Piotr poniósł śmierć męczeńską, Kościół odetchnął dwoma płucami - zachodnim i wschodnim.
Podczas Liturgii nowy Papież otrzymał dwa symbole władzy: biały wełniany paliusz - starożytny znak posługi biskupiej i pierścień Rybaka - znak więzi ze Stolicą Piotrową. Inauguracja pontyfikatu Benedykta XVI różniła się nieco od poprzedniej, która miała miejsce 22 października 1978 r. Zmianie uległ m.in. rytuał posłuszeństwa. Tym razem nie było tradycyjnego homagium, czyli hołdu składanego Papieżowi przez wszystkich kardynałów. Zastąpiono go hołdem oddanym przez 12 osób reprezentujących różne środowiska i stany Kościoła; byli to trzej kardynałowie, biskup, kapłan, diakon, a także koreańskie małżeństwo z dzieckiem i przedstawiciele młodzieży.
W homilii nowy Papież powiedział, że w tej chwili nie potrzebuje przedstawiać swojego programu. „Moim prawdziwym programem jest to, by nie realizować swojej własnej woli, ale pozwolić się kierować Bogu” - wyznał.
Benedykt XVI już w pierwszym zdaniu, po raz kolejny, oddał hołd zmarłemu Janowi Pawłowi II. Wspomniał, jak „czuliśmy się opuszczeni po śmierci Papieża, który przez ponad 26 lat był naszym pasterzem i przewodnikiem po drogach czasu. Przekraczał on próg innego życia, wchodząc w tajemnicę samego Boga. Ale nie czynił tego samotnie. Ten, kto wierzy, nigdy nie jest sam - ani za życia, ani w chwili śmierci.
Kościół żyje, to jest przedziwne doświadczenie tych dni. Właśnie w smutnych dniach choroby i śmierci Papieża objawiło się to naszym oczom, że Kościół żyje. Kościół jest młody. Niesie on w sobie przyszłość świata, dlatego ukazuje każdemu z nas życie ku przyszłości”.
Podkreślając kolegialność Kościoła, Benedykt XVI wyraził przekonanie, że też nie jest sam. „Nie muszę samotnie nieść tego, czego w rzeczywistości i tak samotnie nie mógłbym nieść. Wspiera mnie zastęp świętych Boga, podtrzymuje mnie i prowadzi”. Dodał, że liczy na naszą modlitwę w intencji pontyfikatu.
Wyjaśniając w dalszej części homilii symbolikę atrybutów posługi Piotrowej: paliusza i pierścienia Rybaka, Benedykt XVI zaapelował, aby „cały Kościół, a w nim jego pasterze, tak jak Chrystus, wyruszyli w drogę i wyprowadzili ludzi z pustyni ku życiu, ku przyjaźni z Synem Bożym, ku Temu, który daje nam życie, i to życie w pełni”.
Papież zwrócił następnie uwagę na fakt, że człowiek jest owocem zamysłu Bożego. „Każdy z nas jest chciany, każdy miłowany, każdy niezbędny. Nie ma nic piękniejszego, jak wpaść w sieci Ewangelii Chrystusa. Nie ma nic piękniejszego, jak poznać Go i opowiadać innym o przyjaźni z Nim” - mówił Ojciec Święty.
Na zakończenie Benedykt XVI zwrócił się do młodzieży: „Nie obawiajcie się Chrystusa! On niczego nie zabiera, a daje wszystko. Kto oddaje się Jemu, otrzymuje stokroć więcej - zaapelował Papież i podkreślił: - Tak też dzisiaj chciałbym z wielką mocą i przekonaniem, mając doświadczenie mojego długiego życia, powiedzieć Wam, droga Młodzieży: Tak! Otwórzcie, otwórzcie na oścież drzwi Chrystusowi, a znajdziecie prawdziwe życie!”.
Homilia wygłoszona przez nowego Papieża pozwala nam sądzić, że pontyfikat Benedykta XVI będzie naturalną kontynuacją pontyfikatu jego wielkiego Poprzednika. Można powiedzieć jeszcze więcej - od pierwszego pojawienia się Benedykta XVI w loggi Bazyliki św. Piotra zauważamy jakby trwał on w poczuciu mistycznej bliskości z Janem Pawłem II.
Spotkanie inaugurujące pontyfikat Papież Benedykt XVI zakończył przejazdem odkrytym papamobile wśród wiernych i błogosławieństwem.
Do obrzędu inauguracji pontyfikatu Benedykta XVI należało również nawiedzenie grobu Apostoła Narodów w Bazylice św. Pawła za Murami, co miało miejsce następnego dnia - w poniedziałek 25 kwietnia wieczorem. Ingres nowego Papieża do katedry Biskupa Rzymu, którą jest Bazylika św. Jana na Lateranie, został zaplanowany na 7 maja. Tego samego dnia w drodze powrotnej do Watykanu Ojciec Święty zatrzyma się w Bazylice Matki Bożej Większej, aby modlić się przed obrazem patronki Rzymu - Matki Bożej Salus Populi Romani.
Pomóż w rozwoju naszego portalu


