Kilkanaście kazimierskich obrazów zdobi lubelskie kościoły.
Prawie sto lat temu na pierwszy plener w Kazimierzu nad Wisłą zjechało kilku studentów malarstwa, uczniów prof. Tadeusza Pruszkowskiego, wybitnego mistrza pędzla i pedagoga. Nieplanowanym owocem tamtego zjazdu są niezwykłe pod względem teologicznej głębi dzieła, głównie na płótnie, zdobiące dziś wiele kościołów w naszej archidiecezji.
Pomóż w rozwoju naszego portalu
Bractwo św. Łukasza
Z grona uczniów Pruszkowskiego wywodzi się kilku artystów chętnie sięgających po tematy biblijne i hagiograficzne. Najwybitniejszym był Antoni Michalak; z Sochaczewa przez Odessę i Warszawę dotarł do Kazimierza i tu stworzył najlepsze kompozycje. Można odbyć swoistą diecezjalną pielgrzymkę śladami obrazów Michalaka, zaczynając od wizerunku Chrystusa Króla w kazimierskiej farze, dalej mamy Wniebowzięcie Najświętszej Maryi Panny w Puławach, Świętego Piotra Wątpiącego w Lublinie, Trójcę Świętą we Wrzelowcu, koronację Maryi w Zagłobie, Męczeństwo św. Wojciecha w Garbowie, św. Barbarę w Górecku Kościelnym, Ukrzyżowanie w Gorzkowie czy wreszcie witraże w kościele akademickim KUL. Dzieła kazimierskiego malarza znajdziemy w całej Polsce. W 1933 r. projektował też polichromię do rezydencji papieskiej w Castel Gandolfo.
Reklama
Michalak wraz dziesięcioma kolegami założył w Kazimierzu Bractwo św. Łukasza, w nazwie nawiązującej do przekonania, że tenże ewangelista malował pierwsze wizerunki Maryi. Artyści wspólnie stworzyli monumentalny cykl siedmiu obrazów, ilustrujących chrześcijańskie dzieje Polski, prezentowany w Nowym Jorku w 1939 r. Spod pędzla „łukaszowców” wyszły też inne znakomite sceny religijne, np. Madonna Kąpiąca (Jan Zamoyski) czy Krajobraz z Góry Kalwarii (Edward Kokoszko).
Artysta z Ciecierzyna
Reklama
Jedynym członkiem Bractwa św. Łukasza pochodzącym z Lubelszczyzny był Jan Wydra. Urodził się w 1902 r. w Ciecierzynie i wychowywał w skrajnej biedzie, najpierw w swojej wsi, potem w Lublinie. Dzięki stypendium rodziny Jaworowskich mógł odbyć studia w nowopowstałej po odzyskaniu niepodległości Szkole Sztuk Pięknych w Warszawie, gdzie poznał Tadeusza Pruszkowskiego. Już w Kazimierzu tworzył głównie ikonografię religijną; jego płótna przedstawiały (według tytułów) Potop, Kuszenie Chrystusa, Ukrzyżowanie, Chrystusa w mieście, Scenę zbiorową z Chrystusem. Dwa najwybitniejsze dzieła nawiązują do tajemnicy Wcielenia. Boże Narodzenie obrazuje scenę z Maryją pochyloną nad maleńkim Jezusem. Zachwycające jest otoczenie Świętej Rodziny: uboga stajnia z dziurawym dachem, towarzystwo trzech kur i krowy, rozbity dzban. Najbardziej istotne jest jednak to, że w tle widzimy kazimierskie krajobrazy: Górę Trzech Krzyży, ruiny zamku i wieży, a także farę. Odnosi się wrażenie, że artysta zawarł tu genialną intuicję - uniwersalizm Wcielenia. Chrystus narodził się dla całego świata, tego kazimierskiego także; więcej, dla lubelskich ubogich, bo Maryja i Józef mają lubelskie stroje, a ubóstwo ma kształt lubelskiej biednej międzywojennej wsi. Sam autor doświadczał tego ubóstwa, cierpiał także na gruźlicę (i na nią zmarł w wieku 35 lat), zatem Chrystus zamieszkał wśród ludzi biednych, chorych i prostych, podobnych Janowi Wydrze. Drugi świetny obraz to Macierzyństwo, ikona Maryi karmiącej Dzieciątko, gdzie na drugim planie czekają Trzej Królowie.
Prośba
W tym roku przypada 120. rocznica urodzin Jana Wydry. Trwają poszukiwania dzieł malarza, prawdopodobnie znajdujących się w rękach prywatnych. Celem jest wystawa prac mistrza z Ciecierzyna. Muzeum Narodowe w Lublinie prosi posiadaczy obrazów Jana Wydry o kontakt z kurator Klarą Sadkowską (k.sadkowska@mnwl.pl lub 81 537 96 30).