W WSKSiM zakończyło się doroczne Sympozjum naukowe z cyklu „Oblicza …”, w tym roku poświęcone zagadnieniu wolności. Spotkanie odbywa się z okazji wspomnienia patrona dziennikarzy św. Franciszka Salezego.
Uczestnicy sympozjum mają okazje wysłuchać wykładów wybitnych przedstawicieli Kościoła, świata nauki, polityków i prawników, zajmujących się zagadnieniem wolności w różnych jego aspektach.
Pomóż w rozwoju naszego portalu
Na samym początku głos zabrał założyciel uczelni o. dr Tadeusz Rydzyk CSsR, dyrektor Radia Maryja i TV Trwam. W swoim wystąpieniu podkreślał, że bez wolności nie ma życia, ale jednocześnie trzeba ją czuć i jej pragnąć.
- Wolność trzeba stale zdobywać, jak mówił Jan Paweł II, błogosławiony i już niedługo święty. Nie można jej posiadać. Przychodzi jako dar, a utrzymuje się przez zmaganie, i życzę tego zmagania wszystkim. Cały czas tego niepokoju i zmagania się w sobie, najpierw w swoim sercu ze sobą samym, żeby mieć osobowości wielkie, prawdziwie i wolne – mówił o. dr Tadeusz Rydzyk CSsR.
O. dr Zdzisław Klafka CSsR, rektor WSKSIM podkreślił, że zagadnienie wolności jest niezwykle ważne i aktualne w obliczu wydarzeń w Ojczyźnie i na świecie. Jak dodał, szczególnie dziś pojęcie wolności jest błędnie pojmowane.
Reklama
- Ostatnie wydarzenia w naszej Ojczyźnie zapraszają nas do tego, byśmy odważnie podjęli dyskusję, refleksję nad naszą wolnością, która jest pojęciem wypaczonym. Widzimy, że narzuca się nam antropologię bez Pana Boga; a tam, gdzie człowiek zajmuje miejsce Boga, zaczyna się dekadencja, deformacja człowieka. Dlatego podjęliśmy ten temat: „Oblicza wolności”, aby też niejako urobić nasze sumienia, uformować nasze sumienia, według kryteriów prawdy i dobra – mówił o. Zdzisław Klafka CSsR.
Wolność jest wartością za którą płaci się cenę najwyższą. Dziś bardzo często dochodzi do zakłamywania sensu wolności także w mediach – mówił ks. bp dr Adam Lepa, członek Rady ds. Środków Społecznego Przekazu Konferencji Episkopatu Polski. Prawdziwą zaś wolnością jest służba dobru – dodał ksiądz biskup.
- Jan Paweł II w 1981 roku w orędziu na Światowy Dzień Pokoju przestrzegał, że człowiek nawet w płaszczyźnie swojej wewnętrznej autonomii może być zniewolony. Jako przykład podał, że media przekraczają swoje uprawnienia, gdy nie zachowują obiektywizmu w opisie wydarzeń, a więc zakłamują istniejące fakty oraz wtedy, gdy w swojej działalności stosują niedopuszczalne metody niebezpiecznego oddziaływania na psychikę człowieka lekceważąc w ten sposób godność – powiedział ks. bp Adam Lepa.
Z kolei prof. dr hab. i senator Michał Seweryński, były minister edukacji narodowej i nauki, podkreślał, że wolność jest wartością nadrzędną, przyrodzoną i niezbywalną, jednak często dochodzi do bezprawnego jej ograniczania. Z wolnością musi iść sprawiedliwość i troska o dobro wspólne – zaznaczał.
Reklama
- Wolność jest powszechnie uznawana za wartość przyrodzoną i niezbywalną, którą człowiek przynosi na świat. Tym różni się ona od praw, które są nadawane przez prawodawcę. W cywilizacji chrześcijańskiej wolność wyprowadza się z ludzkiej godności. A więc nie może się przekształcić w samowolę – mówi Michał Seweryński.
Ks. prof. dr hab. Jan Machniak, kierownik katedry Teologii Duchowości Uniwersytetu Papieskiego JP II w Krakowie przywołał słowa JPII, który zawsze podkreślał, że wolność jest nierozerwalnie związana z prawdą.
- Jan Paweł II zawsze mówił: „Wolność jest największym darem Boga, ale nie może być ona rozumiana indywidualnie (…)”. Razem z wolnością człowiek otrzymuje rozumność, czyli zdolność do myślenia, razem ze zdolnością do myślenia, zdolność do kochania, kiedy miłość jest rozumiana jako dar z siebie samego. Jeszcze trzecia rzecz, która również stanowi jakby komponent rozumienia wolności: człowiek otrzymał zdolność do przekazywania życia. Nie jest stwórcą, nie jest kreatorem – jest jeden Kreator, Stwórca: Bóg – mówił ks. Jan Machniak.
Z kolei dr hab. Sławomir Cenckiewicz, prof. WSKSiM w swoim referacie „Wolność w czasie totalitaryzmu komunistycznego”, zwrócił uwagę na aspekty wolności wywalczanej przez konkretne osoby. Przybliżył tu m.in. ks. kard. Stefana Wyszyńskiego, Prymasa Tysiąclecia czy śp. Annę Walentynowicz.
- Franciszek Gajowniczek, świadek męczeństwa św. Maksymiliana, wydaje mi się postacią szczególnie zapomnianą, w zasadzie całe jego życie w okresie Polski Ludowej, takie niesienie świadectwa o tym, jak wielkim świętym był Maksymilian. To z kolei spowodowało, że znalazł się na celowniku władz komunistycznych. Próbowano na wszelkie sposoby ograniczyć jego działalność, a przez to i kult św. Maksymiliana, który (kult) narodził się bardzo szybko po II wojnie światowej. Myślę, że to postacie tak wspaniałej postawy i tak heroiczne, że mogą nam dzisiaj wiele dać – mówi Sławomir Cenckiewicz.Sympozjum zakończył referat krytyka teatralnego Temidy Stankiewicz-Podhoreckiej pt.: „Wolność artystyczna czy samowola”. Mówiła o wolności w kontekście sztuki i teatru. Wskazywała na liczne zagrożenia dla wolności odzwierciedlane poprzez współczesną sztukę.
- Dla rozwoju twórczości niezbędna jest wolność artystyczne, ale artysta nie dysponuje wolnością totalną, bezkresną, bez żadnych ograniczeń. Wolność w twórczości artystycznej ma swoje granice. Kończy się tam gdzie zaczyna się moja przestrzeń, moje dobro, moje uczucia, moje wartości, moja wiara; czego artysta nie prawa mi niszczyć – powiedziała Temida Stankiewicz-Podhorecka.
Sympozjum w WSKSiM tradycyjnie zakończyła dyskusja panelowa. Transmisję przeprowadzało internetowe Radio SIM, działające przy WSKSiM.