Reklama

Nie tylko dla młodych

Wybrać małżeństwo

Niedziela Ogólnopolska 23/2005

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Instytucję małżeństwa znają wszyscy, jednak nie wszyscy decydują się na legalizację swoich związków partnerskich. Coraz częściej słyszy się negatywne opinie na temat zawierania związków małżeńskich, coraz częściej napotyka się także osoby żyjące w tzw. wolnych związkach. W dużej mierze wpływ na to mają nowe trendy prezentowane ludziom przez niektóre media. Żyjąc w społeczeństwie konsumpcyjnym, łatwo o utratę wartości i zasad moralnych. Nie można przecież traktować drugiej osoby jak towaru, który kupujemy, sprawdzamy, a w razie potrzeby możemy zwrócić producentowi. Wiążąc się z drugim człowiekiem, chcemy z nim być nie tylko na dobre, ale także w chwilach słabości. Zawierając związek małżeński, uczymy się odpowiedzialności nie tylko za siebie, ale także za drugą osobę.
Małżeństwo stanowi jeden z ustanowionych przez Chrystusa Pana sakramentów; oznacza wspólnotę życia, jaką tworzą ze sobą mężczyzna i kobieta. Pomimo że różnią się oni między sobą nie tylko ze względu na odmienną płeć, ale także podejmowane zachowania, role społeczne czy sposoby przeżywania i uzewnętrzniania uczuć - zostali jednak stworzeni jedno dla drugiego. We wspólnocie, jaką tworzą, są dla siebie pomocą, ponieważ są równi jako osoby, a zarazem uzupełniają się jako mężczyzna i kobieta.
Do zawarcia małżeństwa prowadzą przyszłych małżonków różne drogi. Pierwszym etapem jest spotkanie się dwojga ludzi i nawiązanie się między nimi więzi emocjonalnej. Okres narzeczeństwa sprzyja wzajemnemu poznawaniu się, odkrywaniu własnych dążeń, pragnień, celów życiowych czy upodobań. Do głosu dochodzą też wtedy pewne pragnienia, jak dążenie do bycia razem, wzajemnego uzależnienia (oczywiście, w pozytywnym sensie), a także pragnienie darzenia się wzajemnym zaufaniem. Istnienie tych pragnień - a przede wszystkim czyny wywodzące się z nich - stanowi podstawę udanego związku mężczyzny i kobiety. Trudno przecież o miłość, gdy osoby nie tęsknią za przebywaniem ze sobą, nie dążą do kolejnego spotkania i zobaczenia tej „jedynej” osoby. W powstawaniu czystego uczucia przeszkadza egoizm. Zdarza się, że osoby przyjmują pasożytniczą postawę żerowania na partnerze w celu osiągnięcia własnych korzyści, zaspokojenia własnych potrzeb, lekceważąc przy tym jego uczucia i potrzeby. Poruszyć tu należy także ważną kwestię, mianowicie zaufania interpersonalnego. W związkach, w których nie ma wzajemnego zaufania, bardzo łatwo popełnić jeden z grzechów głównych - grzech zazdrości, który w konsekwencji pociąga za sobą inne grzechy, jak chociażby gniew, złość i podobne negatywne uczucia. Przyjmując postawę podejrzliwą wobec drugiej osoby, nie tylko ograniczamy jej wolność, ale także ranimy jej uczucia. W języku potocznym istnieje również tzw. zazdrość pozytywna, która w rzeczywistości jest pokazywaniem sobie nawzajem, że zależy nam na drugiej osobie, co wpływa konstruktywnie na związek dwojga ludzi.
Kolejnym krokiem na drodze do przymierza małżeńskiego jest zawarcie samego małżeństwa. Z jednej strony oznacza to wejście w nowy etap życia, z drugiej zaś - kontynuowanie wspólnego życia, jednak na nieco innych zasadach niż było to realizowane do tej pory. Przede wszystkim małżeństwo zespala i jednoczy dwoje ludzi, pomaga przezwyciężyć egoizm, wpatrzenie w samego siebie, dążenie do własnych przyjemności, a pozwala i ułatwia otwarcie się na drugą osobę i oczywiście na nowe życie.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Podziel się:

Oceń:

2005-12-31 00:00

Wybrane dla Ciebie

Historia objawień i kultu w Lourdes

Adobe.stock.pl

Najświętszą Marię Pannę z Lourdes wspomina Kościół katolicki 11 lutego. Tego dnia 1858 roku, w cztery lata po ogłoszeniu przez Piusa IX dogmatu o Niepokalanym Poczęciu, Matka Boża ukazała się ubogiej pasterce Bernadecie Soubirous w Lourdes.

Więcej ...

Panie, zmiłuj się nad nami, obmywaj nasze serca

2025-01-14 13:09

Karol Porwich/Niedziela

Rozważania do Ewangelii Mk 7, 14-23.

Więcej ...

Pogrzeby martwo urodzonych dzieci w Krakowie i Bydgoszczy

2025-02-12 07:30

Mat.prasowy

Na trzy wymiary chrześcijańskiej nadziei wskazał ks. Janusz Kościelniak, diecezjalny duszpasterz rodzin dzieci utraconych, podczas homilii wygłoszonej na pogrzebie dwadzieściorga sześciorga dzieci martwo urodzonych w Krakowie. Pożegnanie dzieci zmarłych przed urodzeniem lub martwo urodzonych odbyło się także w Bydgoszczy.

Więcej ...
Przejdź teraz
REKLAMA: Artykuł wyświetli się za 15 sekund

Reklama

Najpopularniejsze

Kanada: próba zamachu na życie księdza podczas Mszy św.

Wiadomości

Kanada: próba zamachu na życie księdza podczas Mszy św.

Dziś mamy do czynienia z konfliktem pomiędzy Jezusem a...

Wiara

Dziś mamy do czynienia z konfliktem pomiędzy Jezusem a...

Lekarz w białym chlebie

Kościół

Lekarz w białym chlebie

11 lutego – Matki Bożej z Lourdes i Światowy Dzień...

Rok liturgiczny

11 lutego – Matki Bożej z Lourdes i Światowy Dzień...

Co wolno, a czego nie wolno na zwolnieniu lekarskim? Od...

Wiadomości

Co wolno, a czego nie wolno na zwolnieniu lekarskim? Od...

Nowenna do Matki Bożej z Lourdes

Wiara

Nowenna do Matki Bożej z Lourdes

Śmierć nie istnieje? Niezwykłe świadectwo kardiologa

Wiara

Śmierć nie istnieje? Niezwykłe świadectwo kardiologa

CBA zatrzymało księdza

Wiadomości

CBA zatrzymało księdza

Skandal! 75 dni aresztu dla... różańca

Wiadomości

Skandal! 75 dni aresztu dla... różańca