Radni Lwowa powzięli decyzję o oficjalnym otwarciu w dniu 24 czerwca Cmentarza Orląt Lwowskich.
Dom to rzecz ważna, Ojczyzna - rzecz święta.
Najświętsza rzecz - wolność. Nie każdy ją ma.
I o nią walczyć - to proszę pamiętać -
Musicie - jak Lwy, jak Orlęta!
To słowa pieśni Wigilie łagrowe śp. Jerzego Michotka, lwowiaka, zesłańca. Dzisiaj piosenka o kamiennych lwach, pełniących wartę honorową przy lwowskim Pomniku Chwały, Łuku Triumfalnym Cmentarza Orląt - Obrońców Lwowa. Na tarczach trzymanych przez lwy widniały: Orzeł w koronie i słowa - TOBIE POLSKO oraz herb Lwowa i słowa - ZAWSZE WIERNY. Po II wojnie światowej sowieccy okupanci sprofanowali i zniszczyli Cmentarz Obrońców Lwowa. Kamienne lwy wyrzucono z Cmentarza za miasto, zdarto treść ich herbowych tarcz. Cmentarz miał ulec zagładzie. Nie uległ - bo nie ulegli Polacy. Odbudowali Cmentarz z grobami tych, którzy POLEGLI, ABYŚMY ŻYLI WOLNI, grobami Orląt - Lwowskich Dzieci. Kamienne lwy czekają na swój powrót na Cmentarz. Czekają, aby objąć przerwaną Wartę. Czeka także na swój powrót płaskorzeźba Szczerbca, miecza Bolesława Chrobrego. I czeka na odbudowę kolumnada Pomnika Chwały.
Kazimierz Wesołowski, lwowiak, kompozytor, założyciel i dyrektor zespołu muzycznego „Gloria” w Tarnowie, autor książek, serdecznych gawęd o Lwowie, napisał wraz z lwowianką, poetką Krystyną Angielską piosenkę Lwy z Cmentarza Orląt - Obrońców Lwowa. Niedawno, 29 maja, zespół „Gloria” wystąpił w swoim macierzystym Domu Katechetycznym im. Jana Pawła II parafii Najświętszego Serca Pana Jezusa w Tarnowie z koncertem „Golgota Wschodu”, poświęconym 65. rocznicy wywózek na Sybir, męczeństwu Polaków w Katyniu, 60. rocznicy „Procesu 16” w Moskwie oraz 60. rocznicy wysiedleń ze Lwowa, Wilna i Kresów. W ubiegłym roku „Gloria” wzruszała pielgrzymów na Jasnej Górze, śpiewając o Matce Bożej, o Lwowie i Kresach. 17 września „Gloria” wystąpi z koncertem „Golgota Wschodu” w Lubaczowie, mieście, którego katedra była schronieniem dla wizerunku Matki Bożej Łaskawej z lwowskiej katedry. Tarnów - dobre miasto. W nim wizerunek Ślicznej Gwiazdy Miasta Lwowa znalazł po II wojnie pierwszą opiekę. Pozdrawiam twórców piosenki o kamiennych lwach Miasta Zawsze Wiernego, pozdrawiam „Glorię” i jej duchowego opiekuna - ks. proboszcza Stanisława Sojkę.
Wspomnienie sprzed lat. Występ lwowskiego chóru „Echo” na Jasnej Górze podczas Pielgrzymki Sybiraków 9 maja 1999 r. Wtedy po raz pierwszy usłyszałem pieśń My, polscy wygnańcy, Sybiru skazańcy. Gabrysia, córeczka dyrektora zespołu Edwarda Kuca, mówiła wiersz Jana Lechonia:... Jedna jest Polska, jak Bóg jeden w niebie, wszystkie me siły jej składam w ofierze... To było niezapomniane przeżycie. Pozdrawiam Cię, Gabrysiu, i pozdrawiam Twoich Rodziców, pozdrawiam chór „Echo”. Niech Matka Boża ma Lwów i Kresy w nieustannej opiece.
W Częstochowie staraniem członków i sympatyków Towarzystwa Miłośników Lwowa i Kresów Południowo-Wschodnich powstaje pomnik Orląt Lwowskich: Serdecznie apeluję o wspomożenie materialne tego dzieła. Podaję konto funduszu budowy częstochowskiego pomnika Orląt Lwowskich: PKO BP I Oddział Częstochowa 37102016640000390201238427 z dopiskiem „Na pomnik Orląt Lwowskich”.
Nr tel. TML i KPW (0-34) 365-34-64 w poniedziałek w godz. 10.00-12.00, w środę i piątek w godz. 14.00-16.00. Przypominam: W sobotę 25 czerwca o godz. 19.00 w auli Biblioteki Miejskiej w Częstochowie przy Al. Najświętszej Maryi Panny 22 spotkamy się na naszym 69. Wieczorze - Zapomniana piosenka, gdzieś pod sercem ukryta... Wstęp wolny. Będą śpiewniki w cenie 5 zł.
Lwy z Cmentarza Orląt - Obrońców Lwowa
Słowa: Krystyna Angielska
Muzyka: Kazimierz Wesołowski
Dwa stare lwy, kamienne lwy,
co niegdyś na cmentarzu stały,
przeżyły swoje dobre dni,
bo strażnikami były chwały.
i na rogatkach postawiono,
lecz one smutne są i wciąż
patrzą w cmentarza Orląt stronę.
Nie chcą drogi do miasta strzec,
gdzie sznur pojazdów mknie z hałasem,
bo nie są to zwyczajne lwy,
lecz polskie lwy z wysoką klasą.
gdzie drzewa szumią innym hymnem,
a ludzie przychodzący tam
byli i są zupełnie inni.
Choć zmienił los historii bieg,
ale kamień ma dawną duszę,
dlatego takie smutne są
lwy, co przy szosach siedzieć muszą.
Pomóż w rozwoju naszego portalu