Ks. Marek Chrzanowski, doktor teologii, od 23 lat należy do Zgromadzenia Księży Orionistów, w którym pełni wiele odpowiedzialnych funkcji: jest wiceprowincjałem Zgromadzenia, dyrektorem Domu Misyjnego oraz wykładowcą Wyższego Seminarium Duchownego Księży Orionistów w Zduńskiej Woli. Jest również poetą. Podczas spotkania z czytelnikami Niedzieli zaprezentował utwory ze swoich dwóch najnowszych tomików wierszy... i światłem stanie się mrok oraz Krajobrazy miłości. Poetyckiemu programowi towarzyszyła nastrojowa muzyka gitarowa do tekstów ks. Marka, której kompozytorami i wykonawcami byli klerycy z Wyższego Seminarium Duchownego Księży Orionistów w Zduńskiej Woli.
Wiersze ks. Marka to rodzaj pamiętnika, w którym Autor zapisuje swoje uczucia, przemyślenia i pytania, refleksje o Krzyżu, ludzkich słabościach, marzeniach, o Miłości. Wnikliwość i szczerość, z jakimi odsłania głęboko skrywane tajemnice ludzkiej duszy, sprawiają, że wielu uczestników spotkania odnalazło w tych wierszach siebie. Wiele utworów stanowi rodzaj katechezy, która umacnia, dodaje sił na trudne dni. Doświadczenie takich dni nikomu nie jest obce, bowiem, jak pisze ks. Marek: „istnieć to cierpieć, nie mogąc dosięgnąć Miłości, a pragnąc jej aż do dna i bólu (...) istnieć to codziennie dotykać świętości i grzechu”. Jednak nawet w codziennym kłębowisku życia można równie silnie doświadczyć Bożej obecności i miłosierdzia, bowiem „dobroć Twoja/ jak struny skrzypiec/ niesie miłość i moc/ czerpię z niej siłę/ w dniach doświadczeń/ mojej nocy”. W wielu utworach ks. Chrzanowski opowiada o swoim życiu i kapłaństwie, o powołaniu, które - choć coraz dojrzalsze - nadal jest pełne uniesień i zachwytów. W jednym z utworów o swoim kapłaństwie, nazwanym przez Autora autobiografią, wyznaje: „Biegnę do Ciebie jak wariat/ z rozbitą głową/ z posklejanym sercem/ biegnę w niewypastowanych butach/ z twarzą niedogoloną/ z bałaganem na biurku/ biegnę trochę na oślep/ wpatrzony w jutro/ biegnę, modląc się/ by starczyło czasu na miłość”.
Nie sposób oddać w języku prozy całego piękna poetycko-muzycznego wieczoru, który dzięki ks. Markowi Chrzanowskiemu stał się udziałem słuchaczy. Jako syntezę warto przytoczyć słowa redaktora naczelnego Niedzieli - ks. inf. Ireneusza Skubisia, który w trakcie spotkania powiedział: „Dobrze, że na świecie są poeci, bo oni uczą nas innego postrzegania rzeczywistości: piękniejszego, cieplejszego, bardziej przyjaznego; oni po prostu mają swoje widzenie, które jest widzeniem niebios”.
Pomóż w rozwoju naszego portalu