Wizyta ad limina to bardzo braterska wymiana doświadczeń i informacji oraz próba znalezienia perspektywy dalszego działania i współpracy – powiedział abp Henryk Hoser w poniedziałek Domu Arcybiskupów Warszawskich. Ordynariusz warszawsko-praski wraz z metropolitą warszawskim kard. Kazimierzem Nyczem oraz współpracownikami zaprezentował stan Kościoła warszawskiego przed wizytą polskich biskupów w Rzymie.
Kard. Kazimierz Nycz przypomniał, że zbliżająca się wizyta biskupów ad limina będzie piątą wizytą w jego posłudze biskupiej: trzy odbył za pontyfikatu Jana Pawła II, a jedną – Benedykta XVI. – Wszystkim, co łączy te wizyty, jest doświadczenie i przeżycie Kościoła powszechnego. Każda diecezja jest cząstką tego Kościoła – zaznaczył.
Pomóż w rozwoju naszego portalu
Tak jak wizytacja biskupa w parafii nie służy egzekwowaniu kontroli, tak wizyta ad limina biskupów w Rzymie „jest przede wszystkim przeżyciem tajemnicy Kościoła powszechnego, którego cząstką jesteśmy, jest spotkaniem z tym Kościołem” i z papieżem Franciszkiem” – podkreślił kard. Nycz.
„Wizyta ad limina – poinformował metropolita warszawski – służy temu, by z jednej strony zdać relację ze stanu swojej diecezji, a z drugiej strony, by przeżyć spotkanie z Piotrem, pierwszym Papieżem i jego relikwiami oraz spotkanie z wszystkimi ważnymi miejscami Stolicy Apostolskiej”.
Reklama
Kard. Nycz wyjaśnił, że na wizytę ad limina złożą się: Msza św. u relikwii św. Piotra w Bazylice św. Piotra oraz Msze św. w trzech pozostałych bazylikach większych Rzymu, a także Eucharystie przy relikwiach bł. Jana Pawła II, spotkanie z Ojcem Świętym oraz wizyty w kongregacjach i innych urzędach Kurii Rzymskiej, sprawujących pieczę nad różnymi obszarami działalności Kościoła.
Czas wypełniony wizytami w poszczególnych urzędach Stolicy Apostolskiej jest bardzo pracochłonny, ale sama wizyta – jak zaznaczył kard. Nycz – jest także okazją do „tygodniowego, roboczego, braterskiego spotkania biskupów polskich”.
Abp Henryk Hoser, ordynariusz warszawsko-praski – jako sekretarz pomocniczy Kongregacji ds. Ewangelizacji Narodów – sam podczas poprzedniej wizyty ad limina (2005) przyjmował polskich biskupów. Był do tego oddelegowany przez kard. Crescenzio Sepe.
Abp Hoser zaznaczył, że wizyty ad limina odbywają się bardzo często. Kościół na całym świecie się powiększa. Przybywa diecezji i biskupów, w związku z tym wymóg wizyt biskupów danego kraju co 5 lat jest coraz trudniejszym wyzwaniem.
Struktura Kurii Rzymskiej jest bardzo złożona. Oprócz kongregacji, działają jeszcze rady, komisje i inne instytucje pomocnicze. – Z jednej strony wyrażają one posługę Biskupa Rzymu w Kościele, z drugiej strony są łącznikiem między terenem a osobą Ojca Świętego – wyjaśnił abp Hoser.
Reklama
Przypomniał, że Kongregacja ds. Biskupów i Kongregacja ds. Ewangelizacji Narodów, odpowiedzialne za przygotowanie kandydatur nowych biskupów do mianowania przez papieża, organizują co roku miesięczne kursy dla nowo wyświęconych biskupów, by pokazać im, w jaki sposób działają Kuria Rzymska i wszystkie dykasterie. – Wizyta ad limina idzie po tej linii: lepszego zapoznania się z wymogami wzajemnych relacji – dodał biskup warszawsko-praski.
„Spotkania poszczególnych dykasteriach mają bardzo serdeczny i życzliwy charakter, nastawiony na wzajemną pomoc” – powiedział abp Hoser. Dana dykasteria przedstawia zazwyczaj problematykę w bardzo szerokim kontekście sytuacji Kościoła powszechnego. Problemy danego kraju ukazywane są zatem przez grupę biskupów na tle podobnych sytuacji w innych krajach. Z drugiej strony kongregacja wysłuchuje, jakie są oczekiwania biskupów składających wizytę i jak można im pomóc. – Jest to zatem bardzo braterska wymiana doświadczeń i informacji, jak również próba znalezienia perspektywy dalszego działania i dalszej współpracy – dodał biskup warszawsko-praski.
Ks. Henryk Zieliński, redaktor naczelny tygodnika „Idziemy” wyjaśnił, co składa się na 5-letnie (w przypadku tegorocznej wizyty – 8-letnie) sprawozdanie biskupów przy wizycie ad limina.
Pół roku przed wizytą biskupów każda diecezja musiała przesłać do Watykanu przygotowany dokument, tzw. „Sprawozdanie”. Składa się on z 23 rozdziałów, których treść jest dostosowana do struktury Kurii Rzymskiej. Każdy rozdział odpowiada jednej z watykańskich dykasterii. Nad dokumentem pracowały osoby zajmujące się na co dzień danymi tematami w diecezji.
Dane do sprawozdania pochodzą zarówno ze źródeł wewnątrzkościelnych (głównie dzięki Instytutowi Statystyki Kościoła Katolickiego), raportów Głównego Urzędu Statystycznego, opracowań samorządowych oraz innych szeroko dostępnych źródeł. Dane na temat np. mediów katolickich pochodzą z wyników czytelnictwa, słuchalności i oglądalności.
W pierwszej części sprawozdania dane najnowsze zestawione zostały z danymi sprzed ośmiu lat, tak aby zaprezentować stan danego obszaru w Kościele w Polsce. Z kolei druga część ma charakter opisowy. Powinna ona być napisana w taki sposób, aby sytuację danej diecezji zrozumiała osoba, która nie zna realiów poszczególnych części administracyjnych Kościoła lokalnego. Raport kończy się podsumowaniem i wnioskami.