Kolejna (która już!) tragedia: tym razem w Poznaniu pies rasy rottweiler zaatakował śpiące 5-miesięczne dziecko i zagryzł je na śmierć. Na to dziecko rodzice czekali 15 lat...
Tygodnik Fakt sporządził smutny zestaw, tylko z ostatnich 2 lat: sierpień 2003 - rottweiler dotkliwie pogryzł 5-latka, pies należał do ojca dziecka; grudzień 2003 - 54-letni mężczyzna bez żadnego powodu zaatakowany został i dotkliwie pogryziony przez rottweilera w Częstochowie, w centrum miasta, cudem uniknął śmierci; także grudzień 2003 - dwa rottweilery w Kielcach zagryzły kobietę na śmierć; styczeń 2004 - w Częstochowie rottweiler zaatakował przechodnia, pogryziony przeżył; marzec 2004 - w Szczecinie rottweiler odgryzł palce mężczyźnie; kwiecień 2004 - w Biłgoraju rottweiler wydostał się zza ogrodzenia i dotkliwie pogryzł dwóch przechodniów; sierpień 2004 - w Bydgoszczy rottweiler rzucił się na ulicy na 6-letnią dziewczynkę, pogryzł ją, dziecko uratowała interwencja przechodniów; listopad 2004 - dwa rottweilery pogryzły młodego człowieka, ale przeżył; grudzień 2004 - w Kwidzyniu rottweiler ciężko pogryzł 7-letniego chłopca, który trafił do szpitala na kilka tygodni; kwiecień 2005 - rottweiler ciężko pogryzł i odgryzł policzek 5-letniemu Patrykowi we Wrocławiu; maj 2005 - w Zielonej Górze rottweiler zagryzł psa, który bronił przed nim dzieci...
W niektórych miastach komendanci straży miejskich zapowiadają bezwzględne egzekwowanie „kagańca i smyczy” od właścicieli rottweilerów. Wątpimy, czy to wystarczy! Jest kilka psich ras, szczególnie niebezpiecznych i - naszym zdaniem - posiadanie takich psów powinno być zabronione.
Zapewne będą protestować ich hodowcy - ale ryzyko wydaje się nam zbyt wielkie! Przedstawione powyżej fakty są przerażające, a nie są to wszystkie udokumentowane przypadki i obejmują tylko jedną sztucznie wyhodowaną rasę rottweilerów...

(m. m.)