Reklama

Fakty i opinie

„Nowa lewica” nie pierwszej świeżości

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Pod hasłem Zmieniając siebie, zmieniajmy Polskę rozpoczęła się kampania wyborcza SLD jako „nowej lewicy”. Trudno jednak uwierzyć, żeby Polska miała się zmieniać w takt, rytm i pod batutą tych nowych ludzi lewicy, którzy figurują na listach wyborczych; mało kto wie, co to za jedni, natomiast wiadomo, że spośród wielu innych opcji politycznych wybrali sobie akurat tę, gdzie najwięcej było władzy, synekur, korupcji i prywaty... Ale i program tej „nowej lewicy”, jak słynne PRL-owskie „jajeczko drugiej świeżości”, trąci czymś bardzo zatęchłym; żeby trzymać się gastronomicznych porównań - przypomina też „kotlet mączny”, „schab z drobiu” albo „mięso z kryla”...
I tak „nowa lewica” domaga się „prawa kobiet do aborcji”, co w normalnym języku oznacza, że domaga się prawa mordowania dzieci poczętych. Ot, kwestia języka: hitlerowcy (narodowi socjaliści, więc lewica) nazywali mordowanie Żydów „rozwiązaniem kwestii żydowskiej”... Totalizmy zawsze zaczynają się od języka, od podmiany znaczenia słów, od semantycznego oszustwa. „Nowa lewica” mówi także w swym programie o „wykluczonych”, którymi mają być bezrobotni i homoseksualiści. Po co obrażać bezrobotnych? Bezrobotni to przecież nie żadni „wykluczeni”, ale po prostu normalni ludzie, na których pracę nie ma popytu. Natomiast homoseksualizm to też nie „wykluczenie”, ale dewiacja seksualna, seksualne zboczenie, rodzaj choroby, która może być niebezpieczna dla otoczenia, choć nie musi. Z kolei opłatę za naukę „nowa lewica”, nie wiedzieć czemu, nazywa „segregacją” i postuluje szkolnictwo „bezpłatne”. Ale przecież tak naprawdę nie jest ono nigdy bezpłatne, bo ktoś jednak płaci - podatnik. Znów więc fałszywa „nowomowa”, „jajeczko drugiej świeżości”, „schab drobiowy” etc. Czy to zatem aby naprawdę jakaś „nowa” ta lewica, czy tylko nowe nazwiska sygnują starą, zepsutą ideologię?
Podczas konwencji wyborczej SLD nowi liderzy podziękowali „młodym lewicowcom” z pisma Krytyka Polityczna za „inspirację intelektualną”. Co to za inspiracja? Przyjrzyjmy się jej bliżej, bo właśnie na łamach lewicowej Polityki opublikowano tekst jednego z tych „młodych inspiratorów” - Sławomira Sierakowskiego. Tak oto pisze „młoda inspiracja”: „Aby zatem można było myśleć o stworzeniu politycznej lewicy z prawdziwego zdarzenia, potrzebna jest najpierw rewolucja semantyczna. Przypomina się tu teza starego mistrza Antonia Gramsciego o pierwszeństwie hegemonii kulturowej wobec politycznej”.
Jesteśmy więc w domu! To nie żadna tam „nowa lewica”, ale odgrzewane „kotlety mączne”, „jajko drugiej świeżości”, to politgramota, z którą w 1968 r. młodzi lewacy szli na barykady, żeby burzyć ład społeczny Zachodu i - według recept Gramsciego, komunisty włoskiego - niszczyć cywilizację chrześcijańską, poczynając od kultury, języka, pojęć - bo od strony ekonomicznej Leninowi i Stalinowi nie wyszło... Jasne, że tresurę trzeba zacząć od języka; tak zaczynają wszyscy totalniacy - trzeba wytresować ludzi w używaniu fałszywych słów, przez co całe dalsze rozumowanie też staje się fałszywe, będąc już tylko kolejnym ogniwem tresury... Poprzez słowa nieadekwatne do rzeczywistości wkłada się myśli tych tresowanych i manipulowanych w ten sposób „młodych ludzi lewicy” w stare propagandowe „obcęgi”. Myśl w obcęgach! - to jest właśnie „rewolucja semantyczna”. Mechanizm jest więc taki: podmienić treść słów („rewolucja semantyczna”!), czyli zmienić normalny język na „nowy język”, wytresować do myślenia w tym „nowym języku”, a potem... No właśnie - co potem? Młody „inspirant” tej niby nowej lewicy pisze: „(...) Wywołany przez (...) lewicę otwarty konflikt poszkodowanych przez przemiany z ich beneficjentami (...) mógłby być (...) bardzo funkcjonalny dla zrównoważonego rozwoju Polski”.
Mniejsza już o ten „zrównoważony rozwój”, ciekawszy jest ten „otwarty konflikt” - jak dalece „otwarty”? Z barykadami czy bez? Z walką klasową czy z jakimś substytutem?
... Mamy więc jasność co do „nowej lewicy”: najpierw podmienić znaczenie słów („rewolucja semantyczna”, „nowy język”, „wielki językoznawca”, te rzeczy...), potem wytresować w tej nowej politgramocie (trochę od Gramsciego, trochę od Lenina?) nowy narybek (pewnie kształcony „bezpłatnie”, więc licho), a potem posłać go do „otwartego konfliktu” - jako nowych politruków wszystkich „pokrzywdzonych przez przemiany”, „wykluczonych”, „kobiet walczących o aborcję” itd., itp., etc...
Tylko czemu nazywać tę hucpę „nową lewicą”, gdy o milę cuchnie „jajkiem” nawet już nie „drugiej”, a „trzeciej świeżości”, krótko mówiąc - intelektualnym zbukiem?
Odradzałbym młodym, myślącym ludziom konsumpcję tej potrawy - można się ciężko zatruć.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Podziel się:

Oceń:

2005-12-31 00:00

Wybrane dla Ciebie

Nowenna do Dzieciątka Jezus

Karol Porwich/Niedziela

Nowenna odmawiana przed uroczystością (16-24 grudnia) lub w okresie Bożego Narodzenia.

Więcej ...

Hiszpański biskup: to wierny wybiera sposób przyjęcia Komunii świętej

2024-12-16 15:03

Karol Porwich/Niedziela

To do wiernego należy wybór sposobu przyjęcia Komunii świętej, a nie do udzielającego jej kapłana - wyjaśnił biskup hiszpańskiej diecezji Jerez de la Frontera, José Rico Pavés. Wydał on dekret regulujący liturgiczne obchody Jubileuszu 2025, a także normy liturgiczne i sakramentalne obowiązujące w diecezji.

Więcej ...

Opowieści Adwentowe #13

2024-12-16 20:11

ks. Łukasz Romańczuk

W tym roku zapraszamy do wysłuchania w każdą niedzielę rozważań do Ewangelii na poszczególne niedziele Adwentu. A od poniedziałku do soboty na Opowieści Adwentowe. Będą one do odsłuchania na naszym kanale YouTube oraz na Spotify Niedziela Wrocławska.

Więcej ...
Przejdź teraz
REKLAMA: Artykuł wyświetli się za 15 sekund

Reklama

Najpopularniejsze

Alarm bombowy w fundacji Lux Veritatis

Wiadomości

Alarm bombowy w fundacji Lux Veritatis

W czasie Adwentu chcemy otwierać serca dla przychodzącego...

Wiara

W czasie Adwentu chcemy otwierać serca dla przychodzącego...

Archidiecezja katowicka ma nowego administratora

Kościół

Archidiecezja katowicka ma nowego administratora

Jaką moc naprawdę mam?

Wiara

Jaką moc naprawdę mam?

Świętokrzyskie: W wypadku samochodowym zginął proboszcz

Kościół

Świętokrzyskie: W wypadku samochodowym zginął proboszcz

Tajemnica wizerunku Matki Bożej z Guadalupe

Wiara

Tajemnica wizerunku Matki Bożej z Guadalupe

Co mamy czynić?

Wiara

Co mamy czynić?

Bóg zaprasza nas dziś do szczerości, do stanięcia w...

Wiara

Bóg zaprasza nas dziś do szczerości, do stanięcia w...

Panie, ucz mnie uczciwości i gotowości niesienia pomocy...

Wiara

Panie, ucz mnie uczciwości i gotowości niesienia pomocy...