Już po raz siódmy niepełnosprawni podopieczni "Betel" wraz z rodzinami,
opiekunami i wolontariuszami wyruszyli na pielgrzymi szlak. W ostatnią
sobotę sierpnia od wczesnych godzin rannych gromadzili się w swoich
miejscowościach, by wspólnie, autokarami przybyć do Olsztyna k. Częstochowy.
Na miejsce rozpoczęcia pielgrzymki dotarli niepełnosprawni
ze wszystkich domów rodzinnych "Betel" oraz różnych stron naszej
archidiecezji, a nawet Polski. Wyruszyliśmy kilka minut po godz.
9.00. Czuliśmy się bezpiecznie, ponieważ czuwali nad nami harcerze
z 89. Środowiskowej Drużyny Harcerskiej "Wawer", 17. Częstochowskiej
Środowiskowej Drużyny Harcerskiej "Ponury", 28. Częstochowskiej Drużyny
Harcerskiej "Morfeusz" oraz członkowie Rejonowego Sztabu Ratownictwa
w Częstochowie. Pielgrzymowaliśmy, rozważając prawdę o Bogu bogatym
w miłosierdzie. Rozważaniom tym towarzyszyła modlitwa i śpiew, animowane
przez grupę młodzieży z Wielunia. Na samej trasie było ponad 320
pątników. Przed Szczytem Jasnogórskim byliśmy o godz. 16.40. Wyciszeni
wchodziliśmy do jasnogórskiej bazyliki, by uczestniczyć we Mszy św.
koncelebrowanej pod przewodnictwem abp. Stanisława Nowaka.
O godz. 17.00 rozpoczęła się Msza św. Wraz z Księdzem Arcybiskupem
koncelebrowali ją: ks. dr Stanisław Gębka - dobroczyńca "Betel",
ks. kan. Józef Borecki - kapelan Wspólnoty Młodych Duchem, ks. Jacek
Marciniec - główny kapelan "Betel" oraz piszący te słowa. Duchowo
łączyli się z nami inni księża, którzy towarzyszyli nam na szlaku
pielgrzymim, a później musieli wrócić do obowiązków parafialnych:
proboszcz ks. Szymon Gołuchowski, opiekun niepełnosprawnych z Pajęczna,
oraz ks. Krzysztof Królik - troszczący się o niesamodzielnych w Częstochowie.
W homilii Ksiądz Arcybiskup przypomniał wszystkim, że
w ostatnią sobotę sierpnia Kościół oddaje cześć Maryi, nazywając
ją Matką Bożą Pocieszenia. Ona bowiem zrodziła Pociechę dla świata,
Źródło łask, Odkupiciela. "Pocieszenie zaś - zauważył Kaznodzieja
- to jakby drugie imię miłosierdzia. Przybywając więc na Jasną Górę,
spotykamy się z Matką Pocieszenia, Matką Miłosierdzia". Abp Stanisław
Nowak zachęcał pątników, by czcząc Maryję, zawsze pamiętali, że Maryja
jest Matką gotową pocieszać, i mamy prawo prosić Ją: "Maryjo, pomóż
mi!". Po drugie, Matka Boża Pocieszycielka prosi świat osób niepełnosprawnych,
by przez swoje cierpienie znoszone z wiarą i w łączności z Jezusem
pomagali Jej pocieszać strapiony świat. Na zakończenie homilii Ksiądz
Arcybiskup zawierzył Maryi osoby niepełnosprawne, ich rodziny, opiekunów,
wolontariuszy i całą Wspólnotę "Betel".
Pomóż w rozwoju naszego portalu