Wypalenie zawodowe w pracy z młodzieżą uzależnioną to temat XIII Ogólnopolskiego Sympozjum Duszpasterzy Katolickich Ośrodków i Wspólnot Pomagających Ludziom Uzależnionym, które w dniach 25-26 listopada br. odbywało się na Jasnej Górze. W jego programie znalazły się m.in.: modlitwa, wykłady i spotkania w grupach. Organizatorem sympozjum, w którym uczestniczyło ok. 130 osób (w tym wielu duchownych), był bp Antoni Długosz - założyciel i opiekun wspólnoty pomagającej osobom uzależnionym „Betania” we Mstowie k. Częstochowy.
W słowie otwierającym spotkanie Ksiądz Biskup podkreślił fakt, który różnił tegoroczne sympozjum od poprzednich: „Zawsze były one poświęcone naszym podopiecznym, a tym razem spojrzymy na nas - pracujących z osobami uzależnionymi. Przyjrzymy się naszemu istotnemu problemowi, jakim jest wypalenie zawodowe”. Syndrom ten przejawia się emocjonalnym wyczerpaniem, nadmiernym dystansem wobec osób i spraw, którym się służy, utratą zaangażowania zawodowego.
W pierwszym dniu sympozjum prelegenci - ks. prof. dr hab. Józef Augustyn, ks. Mariusz Sztaba i dr Ireneusz Kaflik zaprezentowali zagadnienie „wypalenia”, tłumacząc, czym ono jest, komu grozi, jaka powinna być strategia radzenia sobie z tym problemem. Przybliżona została także działalność Grup Balinta, które stanowią jedną z możliwości treningowych oferowanych pracownikom ochrony zdrowia w celu poprawy relacji z pacjentem (węgierski psychoanalityk Michał Balint uważał, że pacjent zgłaszający się do lekarza ma swoje emocje i oczekiwania wynikające z historii jego życia, do których trzeba wniknąć, aby nie czuł się on traktowany przedmiotowo).
Drugi dzień zjazdu wypełniły warsztaty grupowe - prowadzone przez mgr. Kazimierza Jarzębskiego i dr. Ireneusza Kaflika - podczas których ich uczestnicy szukali praktycznych sposobów radzenia sobie z wypaleniem zawodowym i wskazywali na konkretne korzyści płynące z samouczenia się terapeutów przez udział w spotkaniach Grup Balinta.
W sympozjum, które stawiało sobie za cel formowanie ludzi niosących pomoc człowiekowi zniewolonemu, uczestnicy przekonali się m.in. o tym, że wypalenie zawodowe, czyli stan „pustki w sercu” (który powoduje brak możliwości efektywnej pracy), objawia się np. ucieczką od pracy, agresją, brakiem pierwotnego zapału, przedmiotowym traktowaniem pacjentów. Wypalenie może być spowodowane przez nadmierną ilość pracy, przemęczenie, brak predyspozycji fizycznych bądź psychicznych do wykonania powierzonych zadań, brak motywacji, nadmierny idealizm, zbytnie obwinianie siebie za porażki, brak informacji zwrotnej, brak wewnętrznej moralnej zgody, rutynę, zbyt duże wymagania od siebie, brak gratyfikacji. Wypalenie stanowi też duchową prośbę człowieka, by dostał to, czego potrzebuje (np. gdy powodem pustki jest nadmierne zmęczenie, potrzebny jest odpoczynek). Nieodzowne jest zakorzenienie w Bogu - „źródle energii”. Jest konsekwencją słów Chrystusa „beze Mnie nic nie możecie uczynić”. Wreszcie to, co chroni przed wypaleniem zawodowym, to umiejętność dbania o siebie, zarówno w sferze życia duchowego, jak i potrzeb zewnętrznych.
Udział w Grupie Balinta daje terapeucie możliwość poznania swoich trudności w relacji z pacjentem, lepszego zrozumienia siebie i pacjenta (ograniczeń i mocnych stron), możliwość polepszenia umiejętności komunikowania się, wzbogacenia doświadczeń, redukcji stresu, poprawy efektywności opieki nad podopiecznym oraz sprzyja profilaktyce wypalenia zawodowego. Nieodzownym warunkiem osiągnięcia tych celów jest szczerość w mówieniu tego, co się czuje. Zazwyczaj człowiek mówi o tym, co myśli (myślę, że...), a zbyt rzadko o tym, co czuje (moje uczucia są...).
Kończąc sympozjum, ks. Zbigniew Zalejski - duszpasterz wspólnoty „Betania”, w imieniu bp. Długosza, zaprosił wszystkich na następne, szesnaste już sympozjum, które odbędzie się w dniach 17-18 listopada 2006 r.
Pomóż w rozwoju naszego portalu