Reklama

Gadu-gadu z księdzem

Czy moja mama i Jan Paweł II są szczęśliwi?

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Nie umiem sobie wyobrazić nieba. Co prawda, już nie mam wątpliwości, że w niebie nie jest nudno, bo pewnie jak się ogląda piękno Pana Boga, to człowieka ogarnia wielka radość i starczy tego na wieki. Nie wiem jednak, czy póki istnieje świat, ci którzy są w niebie, mogą być szczęśliwi. Podam dwa przykłady. Przed rokiem umarła moja mama. Była dobrą kobietą i bardzo troszczyła się o wychowanie nas, czyli piątki dzieci, z których ja jestem najmłodsza. Po jej śmierci moje rodzeństwo bardzo się pokłóciło i to o sprawy materialne. Poszło m. in. o to, kto ma prawo do mieszkania i pewnych pieniędzy po mamie. Czy nasza mama może być szczęśliwa w niebie, jak widzi to, że się ze sobą ciągle kłócimy? Wierzę, tak jak prawie wszyscy, że w niebie jest Jan Paweł II, tylko czy On jest szczęśliwy, jak patrzy na ziemię i widzi tyle ran Kościoła, widzi, jak kłócimy się w Polsce i jak grzesznie żyjemy?
Ada

Muszę Ci szczerze powiedzieć, że nie wiem, jak to jest z tym szczęściem w niebie. Wiem natomiast z całą pewnością, że nie wolno tego, co wieczne, ubierać w kategorie naszego doczesnego życia. Na pewno tam widzi się inaczej. Przede wszystkim wzrok zbawionych skierowany jest całkowicie w stronę Pana Boga i to radosne, lub jak mówi teologia, błogosławione widzenie pewnie zmienia patrzenie na wszystko inne. Myślę sobie, że nawet jeśli mieszkańcy nieba widzą, jak się kłócimy, jak upadamy i jak grzeszymy, widzą to już wyłącznie oczyma Boga, widzą w jakimś wielkim i pełnym miłosierdzia spojrzeniu, jakim patrzy na nas Bóg. Wierzę jednak, że w tym spojrzeniu jest też troska o nas, a może też i jakiś rodzaj współcierpienia. Bóg nie przestaje przecież cierpieć razem z tymi, którzy cierpią tu, na ziemi. Panu Bogu nie jest przecież obojętny nasz los. Sądzę, że i ci, którzy są zbawieni, podzielają w jakiś sposób te odczucia Boga. Z tym jednak ważnym założeniem, że jest to zupełnie inne doświadczenie niż troska i współcierpienie z innymi w naszym ludzkim pojęciu. To w niczym nie umniejsza radości nieba. Warto jednak spojrzeć na to również tak zwyczajnie i po ludzku. Pewnie Twojej mamie, gdyby żyła, byłoby bardzo przykro z powodu tych kłótni i dlatego powinniście zrobić wszystko, żeby doprowadzić do zgody i pojednania. Często też tak po ludzku myślę o Janie Pawle II i zastanawiam się, czy jest z nas zadowolony, teraz, kiedy widzi więcej i lepiej. Bez względu na to, jak to naprawdę jest, lubię sobie czasem uświadomić, że Jan Paweł II patrzy na mnie, księdza, z okna Ojca Niebieskiego i widzi jak na dłoni poziom mojej kapłańskiej gorliwości, moją uczciwość i pasterską miłość do ludzi. Wyobrażam sobie, że pewnie Go to boli, kiedy za mało daję z siebie, aby być z młodymi i pomóc im w odkrywaniu Boga, że bardzo Go boli, kiedy fascynuję się Jego pracą z młodymi, a sam jestem w tym daleko w tyle. Myślę, że Papieżowi jest po prostu smutno, kiedy na prawo i lewo cytuję Jego słowa, za którymi nie stoi moje życie, życie Kościoła i wszystkich ludzi. Czy to odbiera Janowi Pawłowi II radość nieba? Jestem przekonany, że nie, bo to jest już inne patrzenie, pełne miłości ponad wszystko, ponad grzech, ponad ludzką słabość, ponad nasze kompromisy z diabłem. Bóg kocha i kropka i z tego płynie pełnia Jego radości. W tej radości, jak wierzymy, ma udział Jan Paweł II i Twoja mama. Myślę, że słysząc nasze dylematy, odpowiedzieliby nam słowami Jezusa z ósmej stacji Drogi Krzyżowej: „nie nade Mną płaczcie, ale nad sobą i waszymi dziećmi”. Ado, nie martw się więc swoją mamą i Janem Pawłem II. Trwajmy na modlitwie za nich, wierząc, że już są w niebie. Warto bardziej zapłakać nad sobą i światem i zacząć przez nawrócenie nowe życie - takie, aby nie mieć z jego powodu pytań, czy ono może być źródłem czyjegoś smutku. Jeśli będziemy żyli tak, aby być autentyczną radością dla innych, to nie mamy się co martwić o radość tych, którzy są już w niebie.

Zachęcamy naszych Czytelników do dzielenia się swoimi wątpliwościami i pytaniami dotyczącymi wiary. Na niektóre z nich postaramy się znaleźć odpowiedź. Na naszych stronach internetowych (www.niedziela.pl) jest też specjalny adres, pod który można napisać w każdej sprawie: pytania@niedziela.pl

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Podziel się:

Oceń:

2006-12-31 00:00

Wybrane dla Ciebie

Skandal! Włamanie, kradzież i profanacja kaplicy w dawnej bursie

2025-05-05 14:46

commons.wikimedia.org/Patryk Duszkiewicz, CC BY-SA 4.0

W nocy z 30 kwietnia na 1 maja doszło do włamania i profanacji kaplicy pw. św. Stanisława Kostki, znajdującej się w dawnej bursie przy ul. Warszawskiej w Mielcu. Sprawcy zniszczyli krzyż ołtarzowy, dokonali kradzieży przedmiotów liturgicznych i prawdopodobnie podjęli próbę podpalenia.

Więcej ...

Konklawe: Jan Paweł II wprowadził ważne zmiany w procedurze wyboru papieża

2025-05-06 08:42
Kardynałowie w bazylice św. Piotra

PAP/EPA

Kardynałowie w bazylice św. Piotra

Jan Paweł II, dostrzegając konieczność dostosowania zasad wyboru Biskupa Rzymu do współczesnych realiów, wprowadził zmiany w procedurze konklawe. To między innymi ustanowienie Kaplicy Sykstyńskiej jako jedynego miejsca głosowań podczas konklawe oraz Domu Świętej Marty jako miejsca zakwaterowania kardynałów-elektorów.

Więcej ...

NA ŻYWO: Liturgia rozpoczęcia konklawe - wyraz wiary w moc Ducha Świętego

2025-05-06 20:45

Tama66/pixabay.com

Jutrzejsze popołudniowe rozpoczęcie konklawe będzie miało przede wszystkim charakter modlitwy, a jego liturgia będzie wyrazem zawierzenia Bogu wyboru papieża.

Więcej ...

Reklama

Najpopularniejsze

Kard. Gerhard Müller: Wydarzenia w Polsce wołają o...

Kościół

Kard. Gerhard Müller: Wydarzenia w Polsce wołają o...

Watykan: kardynałowie o sylwetce przyszłego papieża

Kościół

Watykan: kardynałowie o sylwetce przyszłego papieża

Jezus mówi o sobie jako Drodze

Wiara

Jezus mówi o sobie jako Drodze

Watykan: w czasie konklawe nie będzie sygnału dla...

Kościół

Watykan: w czasie konklawe nie będzie sygnału dla...

Nakazane święta kościelne w 2025 roku

Kościół

Nakazane święta kościelne w 2025 roku

Czy 3 maja obowiązuje nas udział we Mszy św.?

Kościół

Czy 3 maja obowiązuje nas udział we Mszy św.?

Profanacja i oburzenie! Michał Szpak naśladuje...

Wiadomości

Profanacja i oburzenie! Michał Szpak naśladuje...

Kard. Gugerotti: papież Franciszek uczył nas kochać...

Kościół

Kard. Gugerotti: papież Franciszek uczył nas kochać...

Co ze wstrzemięźliwością od pokarmów mięsnych w...

Kościół

Co ze wstrzemięźliwością od pokarmów mięsnych w...