Reklama

Warszawski Nazaret

Niedziela warszawska 44/2000

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Widok grupy dziewcząt w identycznych mundurkach wciąż przyciąga uwagę przechodniów. Podobnie wyglądały uczennice sprzed kilkudziesięciu lat - te, które mimo wojennej zawieruchy rozpoczęły pierwszego września swój rok szkolny wypełniony obowiązkami i nielicznymi przyjemnościami, ograniczonymi ze względu na żałobę narodową. Jak się później okazało, było wśród nich kilkanaście Żydówek, dziś rozrzuconych po całym świecie, których prawdziwe pochodzenie znane było tylko siostrom.

Tablica wmurowana na ścianie Prywatnego Gimnazjum i Liceum Ogólnokształcącego Sióstr Nazaretanek przy ulicy Czerniakowskiej przypomina o najwyższej ofierze - ofierze życia, złożonej przez wychowanki i pedagogów szkoły podczas ostatniej wojny. Ceremonia odsłonięcia tablicy pamiątkowej pod koniec września zgromadziła absolwentki, pedagogów, uczennice oraz władze dzielnicy. Uroczystość stała się również okazją do przypomnienia osiemdziesięcioletniej historii szkoły, której motto niezmiennie od samego początku wyznacza jej charakter i cele wychowania: Bóg, Honor i Ojczyzna.

Siostry Nazaretanki działalność edukacyjną w Warszawie rozpoczęły w 1919 r., kiedy przy ulicy Lwowskiej zostały otwarte Prywatna Szkoła Powszechna i Prywatne Gimnazjum Ogólnokształcące. Szybko jednak okazało się, że rozwój placówki wymaga znacznie większego obiektu. W latach 1924-26 przy Czerniakowskiej powstał nowy gmach szkoły. Była to wówczas jedna z najbiedniejszych i najbardziej zaniedbanych dzielnic, dlatego działalność sióstr miała tu wówczas szersze znaczenie, stanowiąc również centrum kultury.

Nazaret już 1939 r. nie był zwykłą szkołą, gdyż na jego terenie prowadzona była mobilizacja rezerwistów. Tutaj bronił się podczas powstania warszawskiego, zdobywając piętro po piętrze, pułk " Baszta".

W czasach wojny władze hitlerowskie utrudniały kształcenie dziewcząt poprzez wprowadzanie kolejnych zakazów i sprowadzając naukę jedynie do poziomu szkoły powszechnej i kształcenia zawodowego w zakresie kroju i szycia. Jednak nawet w takich warunkach szkoła działała, realizując swoje zadania na tajnych kompletach. Licealistki nadal wykonywały swoje obowiązki, kryjąc się pośród gromady kursantek krawiectwa. Mur szkolny, zwany przez dziewczęta "linią Maginota", był granicą pomiędzy okupacyjną rzeczywistością a niby niezwyczajnym uczniowskim życiem. Jednak w czasie wojny możliwość zdobywania wiedzy była też niezwyczajnym przywilejem. Maturzystka roku 1944, Madlena Czerkiewicz-Tempowska, tak wspomina atmosferę wojennych lat spędzonych w Nazarecie: "Było to wielkie patriotyczne ´hobby´ - nauka. Na to, żeby zrozumieć dogłębnie sens tego dziwnego jak na młody wiek ´hobby´, trzeba było szybko dojrzeć psychicznie, przestać myśleć kategoriami rozpieszczonych panien, zostać na co dzień żołnierzem".

Starsze dziewczęta wraz z siostrami w wojskowych szpitalach pielęgnowały rannych. Niektóre podejmowały również pracę konspiracyjną w Armii Krajowej czy Szarych Szeregach, nie opuszczając Warszawy nawet podczas powstańczego zrywu. Zmagania o zachowanie tożsamości i wiary nawet w najtrudniejszych czasach sprawiały, że absolwentki wspominają swój Nazaret jak raj, w którym mimo wszystko czuły się bezpiecznie.

Bp Tadeusz Pikus, dokonując poświęcenia tablicy pamiątkowej, powiedział, że mimo tego, iż człowiek nosi w sobie zadatek wielkości, nie jest w stanie sam jej osiągnąć. Dążenie to musi być oparte o prawdę, by zapobiec tragediom, jakie ludzkość przeżywała w XX wieku.

W murach szkoły Sióstr Nazaretanek na zawsze zostaną zapamiętani pedagodzy i uczennice, którzy tą wielkością zabłysnęli.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Podziel się:

Oceń:

2000-12-31 00:00

Wybrane dla Ciebie

Modlitwa św. Jana Pawła II o pokój

Karol Porwich/Niedziela

Więcej ...

Papież: niech rodziny będą znakiem obecności Boga

2025-12-28 13:22
Leon XIV w oknie Pałacu Apostolskiego

Vatican Media

Leon XIV w oknie Pałacu Apostolskiego

Nie pozwólmy, by promień miłości w chrześcijańskich rodzinach został zaduszony. Strzeżmy w nich wartości Ewangelii, aby promieniowały na swoje środowisko – mówił Leon XIV w rozważaniu na Anioł Pański. Nawiązując do historii Świętej Rodziny i rzezi niewiniątek, przyznał, że i dziś świat ma swoich Herodów.

Więcej ...

Zebrane na tacę ofiary z dnia 6 stycznia zostaną przeznaczone na wsparcie misjonarzy

2025-12-29 13:51

Karol Porwich/Niedziela

W Kościele katolickim w Polsce 6 stycznia obchodzony jest Dzień Modlitwy i Pomocy Misjom. Taca z tego dnia tworzy Krajowy Fundusz Misyjny. Zebrane pieniądze zostaną przeznaczone na wsparcie 1617 misjonarzy z Polski, którzy działają w najuboższych rejonach świata – powiedział bp Jan Piotrowski.

Więcej ...

Reklama

Najpopularniejsze

Ks. prałat Henryk Jagodziński nuncjuszem apostolskim w...

Niedziela Kielecka

Ks. prałat Henryk Jagodziński nuncjuszem apostolskim w...

Kraków: wiadomo, kto będzie osobistym sekretarzem kard....

Kościół

Kraków: wiadomo, kto będzie osobistym sekretarzem kard....

„Brat” to najpierw ktoś bliski we wspólnocie, ten,...

Wiara

„Brat” to najpierw ktoś bliski we wspólnocie, ten,...

Przeżył radykalne nawrócenie i zmienił styl życia

Wiara

Przeżył radykalne nawrócenie i zmienił styl życia

Leon XIV wprowadza zmiany w uroczystościach Bożego...

Kościół

Leon XIV wprowadza zmiany w uroczystościach Bożego...

Nowenna do Świętej Rodziny

Wiara

Nowenna do Świętej Rodziny

Nowenna do Dzieciątka Jezus

Wiara

Nowenna do Dzieciątka Jezus

Nakazane święta kościelne w 2025 roku

Kościół

Nakazane święta kościelne w 2025 roku

Kalendarz Adwentowy: Gdy rodzi się posłaniec łaski

Wiara

Kalendarz Adwentowy: Gdy rodzi się posłaniec łaski