Zatrzymamy się tu przy Kościele Matki Bożej Pocieszenia, dawniej nazywanym Kościołem Maryi Dziewicy. Jest to zabytkowy kościół rzymskokatolicki, który do wybuchu II wojny światowej uważany był za jeden z najcenniejszych zabytków architektury barokowej na Kresach II Rzeczypospolitej i nazywany „ruską Częstochową”.
Pierwsze ślady sprawowania kultu religijnego w obrządku łacińskim na ziemi sokalskiej pochodzą z XIV w., kiedy prawdopodobnie została tam przewieziona kopia obrazu Matki Bożej Częstochowskiej, stworzona przez litewskiego artystę Jakuba Wężyka, z czasem nazwana Matką Bożą Sokalską. Według legendy miał on stworzyć kopię obrazu Matki Boskiej Częstochowskiej będąc ślepym i prosząc Maryję o uzdrowienie. Początkowo obraz trzymany był w zwykłej lepiance, ale już na rok 1519 datuje się pierwszy cud przypisywany temu wizerunkowi Maryi. Moment ten uznaje się za początek kultu Matki Bożej Sokalskiej.
Pomóż w rozwoju naszego portalu
Reklama
Jest to obraz przedstawiający Najświętszą Maryję Pannę z Dzieciątkiem Jezus w typie ikonograficznym Hodegetria, czczony pierwotnie w kościele bernardynów w Zabużu pod Sokalem. Pierwszy udowodniony cud za wstawiennictwem Matki Bożej Sokalskiej pochodzi z 1591 roku, kiedy książę Stanisław Radziwiłł przyprowadził przed jej oblicze swoją córkę Elżbietę chorą na suchoty. Według źródeł kościelnych, dziewczyna natychmiast doznała uzdrowienia. Inna rozpowszechniana historia pochodzi z 1709 roku. Aniela Polanowska, cześnikowa Bełza jechała konno do Sokala, kiedy zwierzę przestraszywszy się czegoś zmyliło drogę i zamiast na most, wjechało prosto do Bugu. Cześnikowa wzywając Matkę Bożą Sokalską na pomoc dała radę wydostać się na drugi brzeg bez żadnego uszczerbku na zdrowiu.
Legenda głosi również, że w czasie powstania Chmielnickiego do Sokala przybyli Kozacy i Tatarzy, którzy zobaczyli na murach klasztornych zastępy wojsk anielskich wiedzione przez Matkę Bożą Sokalską i odstąpili od oblężenia. Wieść o cudzie rozniosła się po całym kraju i kilkuset przedstawicieli szlachty koronnej i litewskiej zażyczyło sobie w testamentach, żeby spocząć w katakumbach bernardyńskiego klasztoru w Zabużu pod Sokalem.
8 września 1724 roku łaskami słynący obraz Matki Bożej Sokalskiej został ukoronowany przez arcybiskupa lwowskiego Jana Skarbka. Był to czwarty obraz koronowany na prawie papieskim na ziemiach Rzeczypospolitej. W 1843 roku oryginalny obraz spłonął w pożarze kościoła i zabudowań klasztornych. Lwowski artysta Jan Kumala w krótkim czasie wykonał jednak kopię, która od 1848 roku otoczona była przez miejscową ludność takim samym kultem.
Reklama
W dwusetną rocznicę koronacji oryginału, oficjalna sokalska kopia obrazu została koronowana przez arcybiskupa lwowskiego Bolesława Twardowskiego. Kiedy w 1951 roku Zabuże znalazło się poza granicami Polski (Umowa o zmianie granic z 15 lutego 1951), obraz został nielegalnie przewieziony przez polską ludność do kościoła św. Bernardyna w Krakowie i umieszczony w małej kaplicy obok zakrystii. Początkowo pozostawał ukryty ze względu na panujący wówczas terror stalinowski. Od wydarzeń odwilży 1956 roku udostępniony do prywatnej adoracji i modlitwy. W 2001 roku, w 50. rocznicę Akcji H-T (wysiedlenia ludności polskiej z ziemi sokalskiej) obraz poddano konserwacji w pracowni Jerzego Kumali i udekorowano okolicznościowymi sukienkami oraz złotymi koronami autorstwa Tadeusza Rybskiego, a następnie przeniesiono do kościoła św. Stanisława Kostki w Hrubieszowie, który od tej pory nosi tytuł Sanktuarium Matki Bożej Sokalskiej. Z tej okazji ks. Jan Twardowski napisał Modlitwę do Matki Bożej Pocieszenia z Sokala z okazji przywiezienia wizerunku z Krakowa do nowego Sanktuarium w Hrubieszowie. Miejsce pierwotnego kultu obrazu MB Sokalskiej, opuszczony Kościół Matki Bożej Pocieszenia w Sokalu wraz z zabudowaniami klasztornymi po przejęciu terenu przez Sowietów został zamieniony w więzienie o zaostrzonym rygorze.
Zakład karny utrzymano po odzyskaniu niepodległości przez Ukrainę w 1991 roku. W 2012 roku z niewyjaśnionych do dzisiaj przyczyn zabudowania spłonęły doszczętnie.
Głównym ośrodkiem kultu Matki Bożej Sokalskiej jest Hrubieszów. Inne kopie wizerunku czczone są: w kościele św. Bernardyna w Krakowie, w kaplicy wewnątrz pobernardyńskiego kościoła św. Anny w Warszawie oraz w kościele Narodzenia NMP w Ustianowej. Ta ostatnia związana jest bezpośrednio z przesiedleńcami z Sokala i okolic, przeniesionymi w oddane Polsce tereny dzisiejszego powiatu bieszczadzkiego.
Módlmy się do Matki Bożej Sokalskiej słowami modlitwy:
Matko, co każdej pilnujesz strzechy, i w serca nasze wlewasz pociechy.
Twe dzieci żebrzą Ciebie ze łzami, Panno Sokalska módl się za nami.
Przed Twym obrazem przez cale wieki, dawałaś biednym znaki opieki.
Okaż i dzisiaj matczyne serce, pociesz nas w smutku i poniewierce.
Matko w Hrubieszowie (Sokalu) z cudów słynąca,
do Ciebie płynie prośba gorąca.
Ty wiesz najlepiej co dziecko boli,
Pociesz nas ulżyj w naszej niedoli.