Dwudniowe uroczystości 25. rocznicy wprowadzenia stanu wojennego rozpoczęły się 12 grudnia sesją naukową, zorganizowaną przez IPN, pt. „Stan wojenny w Polsce 1981-83”, jaka miała miejsce we wrocławskim Ratuszu. Tego dnia wieczorem odbyło się widowisko multimedialne „Requiem pro Pace”, oparte na myśli Jana Pawła II: „Każde zło znajduje ostateczny kres w Bożym Miłosierdziu”. Spektakl, w którym wystąpiły największe polskie gwiazdy, m.in. Justyna Steczkowska, Wiktor Zborowski, Kinga Preis, był próbą opisu tamtych zdarzeń sprzed 25 lat w kontekście doświadczeń pokolenia Polaków urodzonych po grudniu 1981 r.
Podczas nocnej części obchodów, które miały miejsce w hali produkcyjnej dawnego wrocławskiego Pafawagu, prezydent Lech Kaczyński wręczył odznaczenia osobom zasłużonym dla opozycji antykomunistycznej. Krzyże Kawalerskie Orderu Odrodzenia Polski otrzymało m.in. trzech kapłanów: ks. Mirosław Drzewiecki - ówczesny kaznodzieja katedralny, ks. Andrzej Dziełak - moderator Arcybiskupiego Komitetu Charytatywnego oraz ks. Stanisław Orzechowski, który w sierpniu 1980 r. jako pierwszy odprawiał Mszę św. w czasie strajku w zajezdni tramwajowej, uczestniczył w strajku głodowym kolejarzy wrocławskich, a od początku stanu wojennego odprawiał Msze św. za Ojczyznę. Wśród 69 odznaczonych 16 osób otrzymało Krzyże pośmiertnie.
13 grudnia w jednej z wrocławskich szkół prezydent Kaczyński prowadził lekcję historii. „«Solidarność» była olbrzymią nadzieją społeczną, a stan wojenny to wszystko przekreślił” - powiedział Lech Kaczyński w czasie lekcji „Stan wojenny oczami Prezydenta RP”. Opowiedział młodzieży o dziejach ruchu opozycyjnego w Polsce po 1945 r. „13 grudnia był początkiem wielkiej narodowej wojny, którą Polska wygrała” - podkreślił Prezydent, przypominając historię powstania niezależnych związków zawodowych. Mówił o działaniach ówczesnej władzy, manifestacjach, strajkach i pacyfikacjach. Prezydent Lech Kaczyński podzielił się również własnymi doświadczeniami stanu wojennego.
Centralnym punktem obchodów była uroczysta Eucharystia sprawowana 13 grudnia we wrocławskiej katedrze. W wygłoszonej homilii abp Marian Gołębiewski przypomniał wspaniałą postawę walczących z komunizmem Polaków: „ Wspominamy z wdzięcznością tych, którzy walczyli, demonstrowali, cierpieli, byli represjonowani, internowani. To im okazujemy naszą wdzięczność. Tym, którzy zginęli i nie doczekali wolnej Polski, ofiarujemy naszą modlitwę” - powiedział. Metropolita Wrocławski przypomniał także tragiczny obraz stanu wojennego i jego niszczące skutki: internowanie, przepustki, kartki, emigrację polityczną, zmarnowany drogocenny kapitał wyrażający się w wielkim zrywie narodu do wolności.
Na zakończenie Eucharystii abp Marian Gołębiewski wręczył prezydentowi Lechowi Kaczyńskiemu obraz czczonej w katedrze Madonny Adorującej, związany swoją historią z Wiktorią Wiedeńską. Odznaczenie za wspaniałą służbę Bogu i Ojczyźnie otrzymał kard. Henryk Gulbinowicz. Krajowy Związek Delegatów „Solidarności” nadał mu tytuł „Zasłużony dla NSZZ Solidarność” i wręczył replikę medalu, którym „Solidarność” składała hołd Janowi Pawłowi II.
Metropolita Wrocławski podkreślił konieczność rozliczenia się z okresem komunizmu. Przyznał, że nie jesteśmy narodem idealnym i wiele spraw obciąża nasze sumienie, ale najwyższy czas uderzyć się w piersi: „Gdzie się podziały te oddziały zomowców pałujących demonstrantów? Gromady milicjantów dyspozycyjnych i gotowych do interwencji na każde skinienie decydentów? Zastępy tajnych współpracowników donoszących na najbliższych kolegów i przyjaciół? Ci «usłużni» obywatele wtopili się w masy i udają niewinnych!”. Ksiądz Arcybiskup podkreślił jednocześnie, że nikt ich nie pociąga dzisiaj do odpowiedzialności. „Obwinia się co najwyżej księży, jakby byli największymi wrogami ojczyzny” - zaznaczył, zwracając uwagę, iż duchowni często bez własnej woli zostali uwikłani w mechanizm zła.
Abp Gołębiewski zaapelował, by skorzystać z doświadczenia minionych pokoleń i nie popełniać błędów, które tak drogo kosztują. „Czas nagli, trzeba nadrobić opóźnienie gospodarcze, umacniać pozycję w Unii Europejskiej, mówić jednym głosem w ważnych dla państwa sprawach oraz pozbyć się raz na zawsze syndromu antypaństwowości”.
W uroczystej Eucharystii wzięli udział prezydent Lech Kaczyński, przedstawiciele władz państwowych oraz działacze „Solidarności”.
Pomóż w rozwoju naszego portalu