"W sytuacji, w której wojska rosyjskie weszły na terytorium ukraińskie, dokonywane były zbrodnie wojenne. To właśnie Bucza jest przykładem miejsca, które było okupowane przez Rosję" – powiedział Błaszczak, który wziął w piątek w Sokółce (woj. podlaskie) udział w konferencji "Granica dezinformacji".
"Stąd też każdy skrawek polskiej ziemi musi być broniony przez Wojsko Polskie. Nie godzimy się na to, że by Wojsko Polskie było wycofywane, żeby jednostki były likwidowane, żeby Wojsko Polskie było na zachodzie naszego kraju, żeby wschód naszego kraju był pozostawiony bez Wojska Polskiego" – dodał minister.
Pomóż w rozwoju naszego portalu
Przypomniał decyzję o sformowaniu 18. Dywizji Zmechanizowanej, której dowództwo i jednostki są rozmieszczone we wschodniej części Polski. "Konsekwentnie wprowadzamy Wojsko Polskie na wschód naszego kraju, ale to nie jest tak, że ono skądś przychodzi. To są żołnierze powoływani do służby z tych terenów, z tych ziem, to są ludzie, którzy chcą bronić swojej ojczyzny" – powiedział szef MON, który wcześniej wręczył karty powołań do dobrowolnej zasadniczej służby wojskowej.(PAP)
brw/ swi/ par/