Nasze czasy charakteryzują się z jednej strony pragnieniem i poszukiwaniem Boga i głębszych wartości, z drugiej zaś strony pewnego rodzaju niebezpiecznym lenistwem. Odnośnie do lenistwa - zapisane jest ono w katalogu grzechów głównych.
Asceci pierwszych wieków chrześcijaństwa lenistwo nazywali "olbrzymim grzechem". Mówili oni, że jest to nie tylko niechęć do pracy czy jakiegokolwiek wysiłku fizycznego lub duchowego, lecz oznacza ono przede wszystkim zapomnienie i brak duchowej czujności. Prowadzić zatem będzie ono do znużenia, niewrażliwości, znieczulicy i zamknięcia głębi serca. Lenistwo może przekreślić miłość serca. Miłość wymaga bowiem zaangażowania i odpowiedzialności.
Żyjemy w cywilizacji zachęcającej do lenistwa. Propozycje reklamowe podsuwają naszej wyobraźni "mnóstwo rzeczy" mających rzekomo zaspokoić nasze pragnienia. Reklamy zajmują miejsce ascezy będącej dobrowolnym wyrzeczeniem się własnych potrzeb na rzecz dzielenia się. Świat proponuje obfitość materialną. W rzeczywistości jednak nasza cywilizacja charakteryzuje się wielością pustych słów i pustych obrazów. To zaś sprawia, że rozpalają się żądze posiadania i przyjemności.
Nasycenie wartościami materialnymi prowadzi szybko do zniechęcenia i lenistwa. Każdy z nas w jakiejś mierze doświadcza pokusy lenistwa. Słyszymy bowiem wielokrotnie w ciągu dnia mamienie reklam: "Nie musisz nic robić - zakup tylko nasz produkt", "Smak raju zapewnią ci produkty firmy...", "Na pewno wygrasz pieniądze, wycieczkę, telewizor, jeśli do nas napiszesz".
Jeśli ktoś rzeczywiście wejdzie całkowicie i pełnym sercem w kłamliwy świat pustych słów, obrazów i obietnic, to rozczaruje się bardzo szybko. Jeśli także zupełnie zapomni o Panu Bogu i wyższych wartościach, to straci sens życia.
Modlitwa, która przekracza ludzkie sprawy, nie pozwoli, by ogarnęło nas zniechęcenie. Autentyczna modlitwa wyrywa z letargu lenistwa. Duch Święty poprzez nią nauczy Bożej, nadprzyrodzonej aktywności.
Znamienne w tym kontekście są słowa modlitwy świętego Efrema, żyjącego w IV w.:
"Panie i władco mojego życia, oddal ode mnie lenistwo, przygnębienie, żądzę władzy, puste słowa; daj mi, swojemu słudze, ducha czystości, pokory, cierpliwości i miłości; tak, Królu, pozwól mi ujrzeć me grzechy i nie sądź mojego brata, bowiem Tyś jest błogosławiony na wieki wieków, amen."
Wejście przez modlitwę w kontakt z Trójcą Świętą wprowadzi w płaszczyznę miłości, która jest fascynacją, zaangażowaniem serca, wrażliwością i służbą. Autentyczna modlitwa wyprowadzi nas z każdej pokusy lenistwa.
Pomóż w rozwoju naszego portalu