W narastającej atmosferze oskarżeń i pomówień o współpracę z SB także moje nazwisko zostało wymienione obok nazwisk osób, które podjęły niedopuszczalną formę współpracy. W związku z tym oświadczam z całą odpowiedzialnością za słowo:
1. Działalność Służby Bezpieczeństwa uważałem zawsze za wyraz łamania praw człowieka i konsekwentnie wyrażałem krytycyzm wobec stosowanych przez nią metod. Nie podjąłem żadnych działań, które można by określić mianem współpracy z SB. Co więcej, nie otrzymałem nigdy takiej propozycji od jej funkcjonariuszy.
2. Będąc odpowiedzialny za współpracę naukową z Katolickim Uniwersytetem Ameryki w Waszyngtonie oraz pełniąc obowiązki dziekana w nieuznawanej przez władze Papieskiej Akademii Teologicznej, niejednokrotnie doświadczałem ze strony SB utrudnień, których celem było ograniczenie wpływów Kościoła w środowisku akademickim.
3. Pismem z dnia 29 VI 2006 r. zwróciłem się do przedstawicieli IPN o przeprowadzenie kwerendy dotyczącej mej inwigilacji przez SB i opublikowanie wyników prac w opracowaniach IPN. Podobną prośbę skierowałem ostatnio do Kościelnej Komisji Historycznej.
4. Wierny przyrzeczeniom kapłańskim, zawsze dziękowałem Bogu za dar powołania i najdalszy byłem od poszukiwania jakichkolwiek korzyści, które mogłaby oferować Służba Bezpieczeństwa. Dziękuję dziś Bogu za to, że w duchu wierności kapłaństwu Chrystusowemu nigdy nie podjąłem działań, które mogłyby obciążać moje sumienie.
+ Józef Życiński - Arcybiskup metropolita lubelski
Lublin, 12 stycznia 2007 r.
Pomóż w rozwoju naszego portalu