Reklama

Proszę o modlitwę, bym nie zawiódł Chrystusa i Kościoła

- Wszystkich wiernych w Polsce proszę o modlitwę, abym podołał tym nowym wyzwaniom, abym nie zawiódł Chrystusa - taką prośbę wyraził w wywiadzie dla Katolickiej Agencji Informacyjnej bp Kazimierz Nycz, mianowany przez Papieża Benedykta XVI arcybiskupem metropolitą warszawskim. Ksiądz Biskup, który w chwili nominacji przebywał wraz z pielgrzymką kapłanów diecezji koszalińsko-kołobrzeskiej w Ziemi Świętej, powiedział, że dobrze się stało, iż te dni przeżywa chodząc śladami Chrystusa. Poniżej publikujemy pełną treść rozmowy z nowym Arcybiskupem Metropolitą Warszawskim.

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Katolicka Agencja Informacyjna: - Ogłoszenie nominacji następuje w momencie, gdy przebywa Ksiądz Biskup w Ziemi Świętej. Znacząca zbieżność faktów...

Abp Kazimierz Nycz: - Właśnie w tej chwili patrzę na Starą Jerozolimę, na te wszystkie miejsca, w których wydarzyło się to, co najważniejsze, i to, co Kościół kontynuuje, a ja mam kontynuować w Warszawie...

- Czy propozycja objęcia urzędu metropolity warszawskiego zaskoczyła Księdza Biskupa?

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

- Dla mnie są to niezbadane wyroki Bożej Opatrzności. Nigdy w swoim posługiwaniu kapłańskim i biskupim nie myślałem, nie marzyłem i nawet nie dopuszczałem do głowy takiej myśli, że przyjdzie mi pełnić posługę biskupią w Warszawie, w stolicy. Zawsze bowiem sytuowałem siebie - wydawało mi się, że tu jestem krytyczny i znam swoje miejsce - wśród tych prostych, bardzo prostych sług Kościoła. W tym ludzkim sensie jest to dla mnie zaskoczenie i dobrze, że te dni przeżywam tutaj, w Ziemi Świętej, chodząc po śladach Chrystusa i ucząc się z tej piątej Ewangelii chodzić Jego drogami, drogami Kościoła. Ufam, że pomoże mi to objąć urząd, który jest służbą na pewno bardzo trudną i wymagającą, zwłaszcza że diecezja warszawska jest w Polsce diecezją bardzo ważną.

- Czy nie obawia się Ksiądz Biskup tej warszawskiej misji?

Reklama

- Nie ulega wątpliwości, że towarzyszy mi lęk, a jeśli nie jest on trwogą, to tylko dlatego, że gdzieś tam w uszach słyszę słowa mojego pierwszego biskupa Karola Wojtyły, sługi Bożego: „Nie lękajcie się!”. Wiarą wiem, że za tymi słowami stoi Chrystus - Ten, który posyła, który żyje i działa w Kościele - oraz wiara w Kościół, kierowany dziś przez Benedykta XVI, Piotra naszych czasów, który mnie do Warszawy posyła.
Stoję w pokorze przed przeszłością Warszawy, miasta niezłomnego, i przed przeszłością Kościoła warszawskiego z wielkim Prymasem Tysiąclecia kard. Wyszyńskim, jego następcą Kardynałem Józefem. Stoję w pokorze wobec teraźniejszości Warszawy, miasta, które rozwija się bardzo szybko, efektywnie i skutecznie. Ale ten rozwój jest także czasem pełnym obaw: kulturowych, społecznych, moralnych. Staję z jeszcze większą pokorą wobec wyzwań i zadań, które są przed Kościołem warszawskim. Trudno w tej chwili w szczegółach o nich mówić, są one niewątpliwie wyzwaniami wielkimi, ważnymi, nowymi, bo czasy są nowe i wiek XXI jest nowy także dla Kościoła. Ale zarazem są to zadania bardzo konkretne i z pokorą, taką prawdziwą, nieudawaną, chciałbym do tego wszystkiego podejść.

- Czy ma już Ksiądz Biskup konkretne plany dotyczące swojego posługiwania w Warszawie?

- O dwie rzeczy chciałbym prosić wszystkich wierzących Kościoła warszawskiego, wszystkich ludzi dobrej woli, także dziennikarzy, na których bardzo liczę w pełnieniu tej ewangelizacyjnej posługi w Kościele warszawskim: nie oczekujcie ode mnie w najbliższych tygodniach i nie spodziewajcie się teraz gotowych deklaracji, programu - one byłyby po prostu na wyrost. Żeby mówić o takich szczegółowych zamierzeniach, potrzeba czasu, rozeznania i wielu, wielu współpracowników, księży i świeckich.
Wiernych Kościoła warszawskiego i mojej umiłowanej diecezji koszalińsko-kołobrzeskiej (z której kapłanami tutaj jestem) oraz wszystkich życzliwych mi ludzi w Polsce proszę o modlitwę za mnie, abym podołał tym nowym wyzwaniom, abym nie zawiódł Chrystusa i Kościoła. Wiem, że to, co się stało, jest wielkim darem, ale jeszcze większym zadaniem, którego bez pomocy Pana Boga, bez pomocy życzliwych ludzi wiernych Kościołowi wypełnić bym nie podołał.

Rozmawiał Tomasz Królak
KAI / Warszawa / Jerozolima

Podziel się:

Oceń:

2007-12-31 00:00

Wybrane dla Ciebie

Kalendarz Adwentowy: Miasto na wiecznej Skale

2025-12-03 21:00

Family News Service

Więcej ...

Paryż: potrzeba 140 mln euro, by dokończyć odbudowę katedry Notre-Dame

2025-12-05 13:18

Adobe Stock

Choć zniszczona w pożarze z 2019 roku katedra Notre-Dame w Paryżu została oddana przed rokiem do użytku wiernych i turystów, to do ukończenia jej odbudowy potrzebnych jest jeszcze 140 mln euro - szacują instytucje odpowiedzialne za prace renowacyjne.

Więcej ...

Ks. Roman Szpakowski z nagrodą Prezydenta Lublina

2025-12-05 20:49

red

Podczas lubelskiej edycji Targów Wydawców Katolickich władze Lublina doceniły wieloletnią pracę ks. Romana Szpakowskiego SDB-prezesa zarządu Stowarzyszenia Wydawców Katolickich medalem Prezydenta Miasta Lublin.

Więcej ...

Reklama

Najpopularniejsze

Nowenna przed uroczystością Niepokalanego Poczęcia...

Wiara

Nowenna przed uroczystością Niepokalanego Poczęcia...

Stanowisko rektora UKSW ws. materiału telewizji TVN

Niedziela w Warszawie

Stanowisko rektora UKSW ws. materiału telewizji TVN

Nowenna do św. Mikołaja

Wiara

Nowenna do św. Mikołaja

Kalendarz Adwentowy: Nowy początek!

Wiara

Kalendarz Adwentowy: Nowy początek!

Presja ma sens. Prokuratura zmienia termin przesłuchania...

Wiadomości

Presja ma sens. Prokuratura zmienia termin przesłuchania...

Kalendarz Adwentowy: Radość Mesjasza w sercach małych

Wiara

Kalendarz Adwentowy: Radość Mesjasza w sercach małych

Kalendarz Adwentowy: Wiara pod osłoną Chwały

Wiara

Kalendarz Adwentowy: Wiara pod osłoną Chwały

Kalendarz Adwentowy: Uczta, która ociera łzy

Wiara

Kalendarz Adwentowy: Uczta, która ociera łzy

Kalendarz Adwentowy: Czuwanie w sercu codzienności

Wiara

Kalendarz Adwentowy: Czuwanie w sercu codzienności