Władze Kuratorium Oświaty województwa kujawsko-pomorskiego zaapelowały do dyrektorów wszystkich szkół, aby organizując spotkania pozalekcyjne, dokładniej sprawdzali osoby z zewnątrz. Stało się to po incydencie, który miał miejsce w VI Liceum Ogólnokształcącym w Bydgoszczy.
Zalecenie kuratora mówi o tym, że do placówek oświatowych nie wolno wpuszczać związków wyznaniowych oraz organizacji politycznych. - Dyrektorzy poszukują pieniędzy i mają prawo do tego, aby wynajmować sale. W przypadku, który zaistniał, dyrektor liceum nie zdawała sobie sprawy, że jest to zagrożenie. Miał to być zwykły wykład. Jak się później okazało, była to sekta - powiedziała Bożena Adamska.
Kujawsko-Pomorski Kurator Oświaty wystosowała specjalny apel, w którym prosi wszystkich o rozwagę. - Sekty działają bardzo podstępnie. Chcą za wszelką cenę docierać do młodych, którzy są na drodze wewnętrznych poszukiwań życiowych. Te osoby są „łasym kąskiem” dla nich. Myślę jednak, że dyrektorzy są obecnie bardziej wyczuleni - dodała.
Sekta, która została wpuszczona do bydgoskiego liceum, posiada 40 ośrodków i grup medytacyjnych w Polsce.
(KAI)
Pomóż w rozwoju naszego portalu