Reklama

Jasna Góra

Jasna Góra: 29. Pielgrzymka Więźniów Politycznych Okresu Stalinowskiego

BPJG

Na Jasnej Górze odbyła się 29. Pielgrzymka Więźniów Politycznych Okresu Stalinowskiego. W spotkaniu uczestniczyli represjonowani za tzw. działalność przeciwko władzy w latach 1939-56, zaledwie garstka tych, którym zdrowie pozwoliło jeszcze na przybycie do Matki Bożej. Pielgrzymka była okazją do przypomnienia o historii Polski i jej bohaterach, często zapomnianych.

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Helena Eiben podkreśliła, że pielgrzymowanie na Jasną Górę jest hołdem dla wszystkich byłych więźniów politycznych. - Pragnę uczcić też mojego męża. On już nie żyje, ale gdyby mógł, to by tutaj był. Chciałabym, żebyśmy byli przykładem dla młodszego pokolenia, że dla Polski warto się poświęcać, że trzeba coś dla niej robić - zauważyła. Mąż pani Heleny, Bolesław Eiben był więźniem politycznym, skazanym w 1955 r. dwukrotnie na karę śmierci za działalność antykomunistyczną. Odbywał ją przez 12 lat w różnych więzieniach np. w Rawiczu, Wronkach, czy w Warszawie.

Mjr Zenon Wechmann był harcerzem, członkiem konspiracyjnej organizacji powstałej w kręgu „Zastępu wilków” V Hufca ZHP w Poznaniu, więźniem politycznym, uczestnikiem Poznańskiego Czerwca'56, a także działaczem konspiracyjny na rzecz internowanych w okresie stanu wojennego. Został odznaczony Krzyżem Wolności i Solidarności. - Byłem więziony, torturowany, próbowali odebrać mi godność - wspomina mjr Wechman, przewodniczący Wojewódzkiej Rady Kombatanckiej w Wielkopolsce i Prezes ZWP w Wielkopolsce.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Reklama

- Siedziałem w małym pomieszczeniu bez okien, kocem był dla mnie worek na ziemniaki - powiedział kombatant. - Wiedziałem, że jakoś muszę to przetrwać. Zabierali mnie do pracy w najgorszych kamieniołomach i kopalniach. Znęcali się nad nami psychicznie i fizycznie. Siły dodawała nam Matka Boża i pamięć, że tylko z Bogiem można wytrwać - wyznał mjr Wechmann. Zauważył, że bardzo chętnie spotyka się z młodzieżą i osadzonymi w więzieniach. Opowiada im historię swojego aresztowania, o tym jak wyglądały przesłuchaniach w UB. Wszystko po to, żeby pamięć o nich nie zginęła.

Stanisław Jackiewicz pochodzi spod Lwowa. Pamięta śmierć najbliższych, strach, ale i wielką chęć zastania skautem. - W 1946 r. złożyłem przyrzeczenie harcerskie, które jest dla mnie aktualne do dziś. Wówczas to była, moim zdaniem, najlepsza organizacja młodzieżowa. Niestety znalazł się agent SB, który rozwiązał harcerstwo. Nie było mi z nimi po drodze - powiedział. Był związany z młodzieżową organizacją niepodległościową „Orlęta”, a także ze Związkiem Represjonowanych Politycznie Żołnierzy-Górników i m.in. za te działalności został internowany.

- Byłem nastolatkiem, gdy zostałem aresztowany. To był okrutny rok, kiedy prowadzone było śledztwo. Pierwszego spotkania z oprawcami nigdy nie zapomnę. Zamknęli mnie w piwnicy bez okna przy temperaturze minus pięć stopni. Nie mogłem uklęknąć, czy usiąść bo wiedziałem, że wtedy nie przeżyję. Całe życie byłem prześladowany. Miałem tzw. opiekunów, jeszcze w 1985 r. mnie pilnowali - opowiadał.

W kazaniu ks. kmdr. w st. spocz. Janusz Bąk, kapelan m.in. środowisk Armii Krajowej i Rodzin Katyńskich podkreślał, że historia - nauczycielka życia wymaga pamięci, ale i przyzywania prawdy. - Czy prawda wyzwala? Tak, bo wyzwolenie oznacza otrzymanie wolności a wolność decyduje o możliwości dokonania wyboru - mówił kaznodzieja.

Reklama

Duchowny przypomniał, że na historii XX wieku zaważyły dwa systemy: faszyzm, którego symbolem jest Oświęcim i komunizm, którego symbolem jest Katyń. Obie zbrodnie ludobójstwa, tym bardziej w świetle ludobójstwa ludności Ukrainy, nie mogą być usprawiedliwione - mówił.

Pielgrzymkę zorganizował Związek Więźniów Politycznych Okresu Stalinowskiego. Zrzesza on osoby więzione i represjonowane za działalność w latach 1939-1956. Jego celem jest kultywowanie patriotycznych tradycji walk narodu polskiego o niepodległość i sprawiedliwość społeczną, udzielanie pomocy socjalnej więźniom politycznym i ich rodzinom oraz otaczanie opieką wdów i sierot po więźniach politycznych.

Związek zajmuje się również poszukiwaniem oraz ujawnianiem miejsc kaźni, miejsc skrytych pochówków działaczy niepodległościowych zamordowanych w latach 1939-1989.

Podziel się:

Oceń:

+2 0
2022-06-24 16:58

[ TEMATY ]

Wybrane dla Ciebie

Bądźmy dumnymi i radosnymi Polakami - przeor Jasnej Góry w Dniu Niepodległości

B. Sztajner

- Bądźmy dumnymi i radosnymi Polakami - zachęca przeor Jasnej Góry w Dniu Niepodległości. O. Marian Waligóra przypomina o roli sanktuarium, które było i jest światłem dla narodu i które także w trudnych latach zaborów było ostoją patriotyzmu i wolności.

Więcej ...

Ulicami Skarżyska-Kamiennej przeszła procesja zawierzenia

2024-11-12 20:47

diecezja.radom.pl

- Bądźmy świadkami Boga nie tylko poprzez słowa - zachęcał wiernych biskup Marek Solarczyk w czasie Mszy świętej celebrowanej w Bazylice mniejszej Matki Bożej Ostrobramskiej w Skarżysku-Kamiennej. W trakcie Eucharystii ponowiono zawierzenie skarżyszczan swojej Patronce. Przed liturgią ulicami miasta z kościoła NSJ do sanktuarium maryjnego przeszła procesja zawierzenia, w trakcie której wierni nieśli wizerunek MB Miłosierdzia.

Więcej ...

Kard. Ryś do kleryków: pokora będzie wam dużo bardziej potrzebna po święceniach niż dzisiaj!

2024-11-13 18:00

ks. Paweł Kłys

- Pokora będzie wam dużo bardziej potrzebna po święceniach niż dzisiaj! Jak z tego uniżenia, którym jest seminarium, nie wyniknie, że będziecie pokornymi księżmi, to ja już dzisiaj proszę rektora, by mnie nie prosili o udzielanie wam święceń. Nie ma nic gorszego niż ksiądz pyszałek, nie ma nic gorszego niż ksiądz, który się stawia nad ludźmi – mówił kard. Ryś.

Więcej ...
Przejdź teraz
REKLAMA: Artykuł wyświetli się za 15 sekund

Reklama

Najpopularniejsze

Wspomnienie męczeństwa Pierwszych Męczenników Polskich

Święci i błogosławieni

Wspomnienie męczeństwa Pierwszych Męczenników Polskich

Bydgoszcz: przetłumaczono list dla potomnych z kapsuły...

Kościół

Bydgoszcz: przetłumaczono list dla potomnych z kapsuły...

Archidiecezja przemyska: Oświadczenie w sprawie ostatnich...

Kościół

Archidiecezja przemyska: Oświadczenie w sprawie ostatnich...

Nie będzie dużej choinki w Watykanie na święta?...

W wolnej chwili

Nie będzie dużej choinki w Watykanie na święta?...

Nie żyje ciężko pobity ks. Prałat Lech Lachowicz

Kościół

Nie żyje ciężko pobity ks. Prałat Lech Lachowicz

Pilne: 47-latek podpalił się przed krakowską kurią

Wiadomości

Pilne: 47-latek podpalił się przed krakowską kurią

Siostra zakonna z szalikiem poszła na mecz Legii.

W wolnej chwili

Siostra zakonna z szalikiem poszła na mecz Legii. "Bałam...

Czy marnuję swoje życie, czas, talenty, dary?

Wiara

Czy marnuję swoje życie, czas, talenty, dary?

Wszedł na pomnik w Warszawie. Został obezwładniony przez...

Wiadomości

Wszedł na pomnik w Warszawie. Został obezwładniony przez...