3698. Czytelniczka z Krakowa
Jestem panną, mam 47 lat, pragnę spotkać prawdziwą przyjaźń opartą na miłości do Boga, w której najważniejsze są miłość, pokora i służba drugiemu człowiekowi. Jestem chora na epilepsję. Kto mi poda pomocną dłoń? Mam nadzieję, że tą drogą znajdę wielu przyjaciół, być może również osobę bliską memu sercu.

3699. Czytelniczka z Grodna
Jestem wdową, mam 56 lat, średnie wykształcenie, dorosłe dzieci. Pragnę znaleźć przyjaciół bądź osobę bliską mojemu sercu. Jestem dobrym, uczciwym człowiekiem, lubię dom i ludzi. Chętnie poznam osoby, które w życiu kierują się wartościami duchowymi, a dobro drugiego człowieka stawiają na pierwszym miejscu.

3700. Czytelnik z woj. podkarpackiego
Jestem kawalerem, mam 35 lat, wykształcenie wyższe. Cenię wartości chrześcijańskie, staram się nimi kierować w życiu. Z natury jestem romantykiem, kocham góry oraz wszystko, co piękne i dobre. Mam nadzieję, że tą drogą odnajdę wielu przyjaciół, a może także osobę bliską memu sercu.

3701. Krystyna z Podkarpacia
Jestem wdową, mam 53 lata. Zostałam okaleczona duchowo, żyjąc w małżeństwie z alkoholikiem. Cierpię na depresję i tracę nadzieję na wyrwanie się z tej choroby. Proszę o listy od osób, którym udało się wyleczyć z tego cierpienia. Jak bardzo źle czuję się w dzień i w bezsenne noce, wie tylko osoba chorująca na to, co ja; do tego dochodzą: brak zrozumienia w rodzinie, totalna samotność i destrukcyjne myśli. Wysyłam SOS. Życzę każdemu pogody ducha.