W zeszłym roku w ramach tej rubryki została szerzej omówiona tematyka ewangelicznych narracji o cudach (nr 33, 35, 37, 39), zagadnienie nowotestamentowych wyznań wiary (nr 41, 43, 45) oraz problematyka dotycząca biblijnych hymnów (nr 47, 49). Dziś warto zastanowić się nad celem, który przyświecał ich autorom.
Poszukując zamierzeń autorów redagujących opowiadania o cudach, nie należy skupiać się na opisywanych detalach (np.: wcześniejsze cierpienia uzdrowionego, ogromna ilość rozmnożonego chleba lub też wielka liczba nawróconych). Najważniejszą bowiem sprawą w takich tekstach jest pokazanie czytelnikowi, że w osobie i czynach Jezusa Chrystusa uobecnia się już zbawcze dzieło samego Boga. Opowiadania o cudownych wydarzeniach, których prawdziwości nikt nie zamierza negować, w wyrazisty sposób pokazywały nadejście królestwa Bożego.
Jeśli zaś chodzi o tzw. wyznania wiary, ich typową cechą jest polemiczny charakter. Odnalezienie owego rysu prowadzi czytelnika do wniosku, że autorzy takich tekstów nie zamierzali formułować abstrakcyjnych prawd wiary, które nie miałyby zakorzenienia w swoich czasach. Przeciwnie, owe formuły są odzwierciedleniem wielu doktrynalnych dyskusji, mających miejsce w łonie kształtującej się wspólnoty pierwszych chrześcijan (por. np. początkowe rozdziały Dziejów Apostolskich).
Świadomość owej polemicznej scenerii, jaka towarzyszyła autorom formuł konfesyjnych, jednocześnie pozwala na poznanie granic, w ramach których należy je interpretować. Zostały one bowiem uformowane w sytuacjach ścierających się ze sobą dwóch albo i więcej polemicznych stanowisk odnoszących się do jakiejś kwestii. Dlatego też konkretne wyznania wiary z pewnością nie wyczerpują całego bogactwa wiary i doktryny chrześcijańskiej. One po prostu są niejako wyjściem naprzeciw różnym pytaniom i trendom panującym w Kościele pierwszych dziesięcioleci po męce, śmierci i zmartwychwstaniu Jezusa z Nazaretu. Nie należy zatem absolutyzować owych formuł, ale odczytywać je w duchu, w którym powstały, aby nie zagubić ponadczasowego przesłania i oryginalności Dobrej Nowiny.
Jeśli chodzi o hymny, ich celem nie jest danie czytelnikowi jakiejś teologicznej wiedzy lub pouczenia - mogą one się w nich zawierać, ale nigdy nie odgrywają pierwszoplanowej roli. Pierwotną intencją hymnów jest literackie wyrażenie stanu ducha, naszych emocji, radości, smutku, obaw lub też prośby o Bożą pomoc. Owa poetycka forma wykorzystuje wiele figur stylistycznych, o których była już mowa w ramach naszego cyklu.
Pomóż w rozwoju naszego portalu