W czerwcu pilnie obserwowano pogodę każdego dnia, mówią o tym dawne porzekadła:
- Gdy w połowie czerwca miast słońca - chmury, lipiec będzie ciepły, a sierpień ponury.
Były porzekadła, które przestrzegały:
- Chociaż czerwiec bramą lata, często aurę w jesień wplata!
W czwartek 21 czerwca odchodzi od nas kalendarzowa wiosna! Witamy lato, gorące, otulające swoimi promieniami wszystko, co rośnie i letnią porą dojrzewa - i będzie tak jak w pięknym wierszu Leopolda Staffa:
...Tak nagle przyszło pełne lato i zawróciło wszystkim głowy,
I świat czerwcowy, jak świat stary, zdaje się niebywale nowy...
Ostatni dzień tygodnia - wieczór sobótkowy przed św. Janem Chrzcicielem. Kto może, niech przypomni staropolski zwyczaj puszczania wianków z czerwcowych kwiatów, które otulają światło świec - i tańcami, i śpiewem żegna wiosnę.
I nie należy się smucić, wiosna wróci do nas za rok!
Pomóż w rozwoju naszego portalu