Ojciec Święty Benedykt XVI 7 września rozpocznie piątą w czasie swojego pontyfikatu, a drugą w tym roku - po wizycie w Brazylii - pielgrzymkę zagraniczną. Tym razem odwiedzi Austrię. „Państwo to należy dziś wprawdzie do mniejszych krajów Europy, może jednak wnieść wielki wkład w obronę praw i godności człowieka na naszym kontynencie, jak też w to, by uwzględniano na nim Boga - Stwórcę wszelkiego życia” - tak Benedykt XVI charakteryzował kraj, do którego za kilka dni przybędzie, podczas audiencji dla ambasadora austriackiego, który niedawno w Watykanie złożył listy uwierzytelniające.
Ojciec Święty udaje się do państwa języka niemieckiego, bliskiego religijnie i kulturowo jego rodzinnej Bawarii. Ten alpejski kraj o dominacji wyznania katolickiego ma też swoje problemy religijne. Dotykają go procesy sekularyzacyjne, czego widomym znakiem jest choćby brak powołań do kapłaństwa i życia zakonnego, na co zwracali uwagę austriaccy biskupi w specjalnym, datowanym na 18 czerwca liście pasterskim, przygotowującym wiernych do papieskiej pielgrzymki. W tym posłaniu wskazali ponadto na sytuację młodzieży, problemy małżeństw i rodzin oraz zagrożoną godność życia. Te obszary życia napełniają troską austriackich hierarchów. List jest więc swoistą prośbą do Benedykta XVI, aby wsparł swoją obecnością i nauczaniem te właśnie obszary pracy ewangelizacyjnej. Można więc powiedzieć, że to, czym żyje dziś austriacki Kościół, nie różni się wiele od trosk i kłopotów wspólnot w innych krajach Starego Kontynentu.
Hasłem papieskiej pielgrzymki są słowa: „Patrzeć na Chrystusa”. We wspomnianym liście pasterskim austriaccy biskupi wyjaśniają: „To właśnie jest warunkiem rozwoju Kościoła i odnowy jego życia. Kłopoty pojawiają się wtedy, gdy wzrok gdzieś umyka, gdy obiektem kontemplacji staje się ktoś lub coś innego niż Chrystus”. Benedykt XVI jedzie więc z misją korygowania i nauczenia na nowo, jak patrzeć na Jezusa z Nazaretu. Hasło austriackiej pielgrzymki wyjątkowo współgra z tytułem papieskiego bestselleru „Jezus z Nazaretu”, który jest przecież owocem patrzenia na Chrystusa człowieka wierzącego - teologa, kardynała i wreszcie papieża. Bez wątpienia jest kogo podpatrywać.
Pierwszorzędną okazją do wizyty jest 850-lecie najważniejszego austriackiego sanktuarium maryjnego w Mariazell. Najświętsza Maryja Panna jest dla nas niezbędną nauczycielką tego, jak patrzeć na Chrystusa. 850 lat istnienia maryjnego sanktuarium będzie okazją do podziękowania za dar wiary - taki będzie pierwszy wymiar papieskiego nabożeństwa w Mariazell 8 września - ale i zwrócenia się w przyszłość, i zawierzenia narodu Maryi na następne wieki.
Austriacy przygotowali się do wizyty z „niemiecką solidnością”. Wszystko po to, żeby wykorzystać jak najbardziej ten czas łaski, który jest związany z obecnością namiestnika Chrystusa na ziemi. Na spotkaniach z Papieżem mają być reprezentowane wszystkie parafie Kościoła w Austrii. 7 września, w dniu rozpoczęcia wizyty, we wszystkich kościołach zostanie wystawiony Najświętszy Sakrament, aby „patrzeć na Chrystusa”.
Pomóż w rozwoju naszego portalu