Tegoroczny odpust Narodzenia Najświętszej Maryi Panny w Łękawie, obchodzony 8 września, zapisał się na trwałe w pamięci wspólnoty parafialnej. Do przewodniczenia podniosłej Liturgii zaproszony został ks. Leopold Kotwicki, obchodzący 60. rocznicę święceń kapłańskich. Ksiądz Jubilat dziękował Bogu i ludziom za dar powołania do służby Bogu. Homilię wygłosił ks. Jan z Bełchatowa, neoprezbiter ze Zgromadzenia Księży Najświętszego Serca Jezusowego.
"Czym jest kapłaństwo? - rozważał Kaznodzieja. - To dar i tajemnica. Dar Boga skierowany do człowieka i tajemnica, z którą łączy się łaska uświęcająca". Podkreślając godność posługi kapłańskiej, przypomniał: "Żeby świadczyć o Bogu, należy samemu mieć Go w sercu i naśladować w wielkiej pokorze. Kapłan jako świadek cudu, trzymając w dłoniach Ciało i Krew Chrystusa, ma całkowicie upodobnić się do Zbawiciela. I tylko wtedy będzie autentycznie spełniał posługę duszpasterską, jeśli posiada głęboką wiarę, jest człowiekiem modlitwy, a centralne miejsce w jego życiu zajmuje Jezus Chrystus. Stąd też mottem życia dla kapłanów mogą być słowa św. br. Alberta Chmielowskiego: "Chciałbym być tak dobry dla człowieka, jak ten Chleb Eucharystyczny".
Proboszcz parafii w Łękawie - ks. dr Grzegorz Kruszewski podziękował całej wspólnocie parafialnej za zorganizowanie uroczystości, a gościom za życzliwą obecność. Z pobliskiego Bełchatowa przybyli także: ks. Władysław Staśkiewicz - proboszcz parafii Zesłania Ducha Świętego oraz ks. Daniel Rylski - wikariusz z parafii św. Stanisława Biskupa i Męczennika.
Na zakończenie dziękczynnej Liturgii jubilat - ks. Leopold Kotwicki udzielił zgromadzonym uroczystego błogosławieństwa.
Pomóż w rozwoju naszego portalu