Reklama

W Senacie przeciw niemieckim roszczeniom

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Minęło już ponad 60 lat od zakończenia II wojny światowej, ale jej konsekwencje będziemy odczuwać jeszcze długo. Jak znam historię, nigdy nie skończą się niemieckie roszczenia czy to o oddanie zbiorów sztuki czy o zwrot nieruchomości lub stosowne odszkodowania. Moje obecne przekonanie potwierdza stanowczość, z jaką obywatele niemieccy domagają się w polskich i europejskich sądach zwrotu mienia pozostawionego na Ziemiach Zachodnich i Północnych. W Wałbrzychu trzydzieści rodzin straciło mieszkania na skutek przejęcia przez spadkobiercę niemieckiego pięciu budynków. Na Mazurach kilka rodzin już znalazło się na bruku, pozbawionych majątku, na którym gospodarowali wiele lat. Każda taka sprawa wygrana przed polskim sądem, ośmiela innych przesiedlonych, tymczasem według polskiego prawa, ich majątek przeszedł po wojnie na własność Skarbu Państwa, a następnie został nabyty na własność już poprzez samo zasiedzenie. Z tych względów sądy powinny odrzucić niemieckie pozwy, jednak sędziowie, rozpatrując tego rodzaju sprawy, dają wiarę starym, nieusuniętym wpisom do ksiąg wieczystych, pomijając stan faktyczny i prawny danej nieruchomości.
Wobec rysującej się ewentualności zakończenia prac tego parlamentu Senat na posiedzeniu 4 września br. rozpatrzył w drugim czytaniu projekt ustawy o „potwierdzeniu wygaśnięcia praw rzeczowych na nieruchomościach, które weszły w granice Rzeczypospolitej Polskiej po II wojnie światowej” oraz wprowadził zmiany w ustawie o księgach wieczystych i hipotece. Niniejsza ustawa, jeśli ją zdąży uchwalić Sejm, powinna raz na zawsze jednoznacznie uporządkować i zamknąć temat roszczeń byłych właścicieli na terenach odzyskanych przez Polskę po drugiej wojnie światowej.
Przypomnę w skrócie, że ustawa porządkuje nieaktualne zapisy w księgach wieczystych, na które powołują się osoby wywodzące swoje prawa byłych właścicieli, czyli mówiąc konkretnie, uchyla domniemanie wiarygodności tych nieaktualnych zapisów w księgach wieczystych. Osoby występujące z roszczeniami najczęściej powołują się właśnie na te zapisy w księgach wieczystych, mimo że tak naprawdę ich prawo zostało wygaszone. Zabrakło jednak odpowiedniej aktualizacji stanu własności według zasad uregulowanych wewnętrznym prawem Rzeczypospolitej Polskiej. Jak to podkreślił
senator Piotr Ł. Andrzejewski, suwerenna władza państwa i prawa polskiego przesądziła po II wojnie światowej o charakterze i zakresie praw rzeczowych, w tym prawa własności i innych praw rzeczowych na terenach, które weszły w skład państwa polskiego. Stało się tak na mocy umów międzynarodowych z Teheranu, Jałty i Poczdamu. Państwo polskie, wykonując postanowienia sojusznicze, wydało wiele dekretów oraz aktów prawnych w tym zakresie, niestety, nie nadano im interpretacji zsumowanej w jednym akcie. Dlatego obecnie, w suwerennej Polsce, należy jak najszybciej ujawnić w księgach wieczystych rzeczywisty stan własności nieruchomości, które przeszły na własność Skarbu Państwa albo z kolei na osoby posiadające i użytkujące je pod różnymi tytułami. Zwłaszcza jest to ważne na terenach, które uprzednio należały do III Rzeszy Niemieckiej. Jeśli ta ustawa wejdzie w życie, powinna zakończyć się akcja wszczynania przed sądami polskimi i na forum międzynarodowym sporów o tytuły własności, które wygasły, ale które jeszcze figurują jako nieusunięte w dokumentacji prawnej.
Nie muszę dopowiadać, jak ważne jest to obecnie, po uaktywnieniu się w Niemczech tzw. Powiernictwa Pruskiego oraz działalności Związku Wypędzonych Eriki Steinbach. Codziennie składane są w polskich i europejskich sądach wnioski obywateli niemieckich, domagających się zwrotu nieruchomości. Dzieje się tak, mimo że Sejm RP 12 marca 2004 r. podjął uchwałę w sprawie roszczeń odszkodowawczych, stwierdzając, że „wszystkie kwestie związane z przejęciem przez Polskę majątków po byłych przesiedleńcach z Ziem Odzyskanych uważa za ostatecznie zakończone i w żaden sposób nie podlegające rozpoznawaniu przez Trybunał Sprawiedliwości Wspólnot Europejskich w Luksemburgu lub Europejski Trybunał Praw Człowieka w Strasburgu”. Sejm stwierdził również, iż „Polska nie będzie związana jakimkolwiek orzeczeniem przyjętym przez instytucje Unii Europejskiej, zapadłym w tych sprawach”. Podkreśliła to również następna uchwała Sejmu RP z 10 września 2004 r. w sprawie praw Polski do niemieckich reparacji wojennych oraz w sprawie bezprawnych roszczeń wobec Polski i obywateli polskich wysuwanych w Niemczech.
Już podczas przygotowywania senackiej ustawy rozległy się w Niemczech głosy, że Polska nie chce zgody z zachodnim sąsiadem, że nie potrafimy zawrzeć z Niemcami pojednania na wzór pojednania niemiecko-francuskiego. Cóż, takie stwierdzenie wynika albo z braku wiedzy, albo ze złej woli. Francja w minimalnym stopniu została zniszczona przez Niemców, mimo to otrzymała stosowne odszkodowania. Polska, jako państwo, nie otrzymała dotychczas żadnej kompensaty finansowej i reparacji wojennych za olbrzymie zniszczenia oraz straty materialne i niematerialne spowodowane przez niemiecką agresję, okupację, ludobójstwo i utratę niepodległości.
Co zaś do roszczeń obywateli niemieckich, to państwo niemieckie powinno wziąć pełną odpowiedzialność za czyjeś straty, które są konsekwencją wywołanej wojny. O ile wiem, w Niemczech wypłacono już odszkodowania dla przesiedlonych, jednak wielu spekulantów, widząc zamieszanie prawne w Polsce, skupuje akty własności, chcąc dochodzić roszczeń od polskich obywateli. To jest nieuprawnione.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Podziel się:

Oceń:

2007-12-31 00:00

Wybrane dla Ciebie

Nowenna do Najświętszego Serca Pana Jezusa

Karol Porwich/Niedziela

Zapraszamy do wspólnej modlitwy nowennowej przed uroczystością Najświętszego Serca Pana Jezusa.

Więcej ...

Nabożeństwo pięciu pierwszych sobót miesiąca

Karol Porwich/Niedziela

W Fatimie 13 lipca 1917 r. Matka Boża powiedziała: „Widzieliście piekło, do którego idą dusze biednych grzeszników. Bóg chce je uratować, Bóg chce rozpowszechnić na świecie nabożeństwo do mego Niepokalanego Serca.

Więcej ...

Z Najświętszym Sakramentem przez USA: heroiczne świadectwa wiary

2024-06-01 13:39

Karol Porwich/Niedziela

To był zuchowały pomysł, lecz dziś nawet święci zazdroszczą nam takiej eucharystycznej pielgrzymki - mówi ks. Roger Landry, kapelan jednej z czterech procesji, które przemierzają całe Stany Zjednoczone, by 16 lipca po 65 dniach marszu dotrzeć do Indianapolis, gdzie odbędzie się Krajowy Kongres Eucharystyczny. Do obowiązków ks. Landry’ego należy noszenie monstrancji na najdłuższych odcinkach pielgrzymki. Jak przyznaje codziennie jest świadkiem niesamowitych aktów wiary.

Więcej ...

Reklama

Najpopularniejsze

Abp Budzik o ks. Chmielewskim: docierały do nas...

Kościół

Abp Budzik o ks. Chmielewskim: docierały do nas...

Coraz większe napięcie w Brukseli...

Wiadomości

Coraz większe napięcie w Brukseli...

Nowenna do Najświętszego Serca Pana Jezusa

Wiara

Nowenna do Najświętszego Serca Pana Jezusa

Święty Justyn

Święci i błogosławieni

Święty Justyn

W których diecezjach jest dyspensa w piątek po Bożym...

Kościół

W których diecezjach jest dyspensa w piątek po Bożym...

Dekrety rozdane

Aspekty

Dekrety rozdane

Mecenas Wąsowski: ks. Olszewski prosił, abym Wam to...

Kościół

Mecenas Wąsowski: ks. Olszewski prosił, abym Wam to...

Ida Nowakowska: Chcę być jak moja Mama!

Wiara

Ida Nowakowska: Chcę być jak moja Mama!

Boże Ciało - 10 faktów, o których nie wiesz

Kościół

Boże Ciało - 10 faktów, o których nie wiesz