Reklama

Zajrzyj do Kopalińskiego

14 listopada Władysław Kopaliński skończyłby 100 lat. Już nowojorski „Dziennik Polski” zamówił u prof. Jana Miodka artykuł na okoliczność okrągłych urodzin tego wybitnego leksykografa, encyklopedysty, tłumacza literatury i pisarza. Ale Kopaliński jubileuszu nie dożył

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Zmarł w Warszawie po długich i ciężkich zmaganiach z chorobą. Nagle wszyscy, którzy wyrośli na jego słownikach, zaczęli się zastanawiać, jak to się teraz będzie żyć bez Kopalińskiego. Śmierć? Tego się czytelnikom nie robi. Przecież przez całą epokę przyzwyczaił kilka pokoleń Polaków do pojawiających się co i raz słowników. Uzależnił ich od siebie. Mówiło się: „Nie wiesz? Zajrzyj do Kopalińskiego”.

„Miałem nadzieję, że Kopaliński nie umrze”

Reklama

To był fenomen. Jego słowniki gromadzą nieprzebrane bogactwo wiadomości wypracowanych mozołem jednego człowieka. I pomyśleć, że nie posługiwał się komputerem ani nawet maszyną do pisania. Opracowywał hasła, objaśniając wszystko odręcznym pismem na fiszkach i porządkując je w pudełkach. On, który nieustannie rozszerzając bazę haseł, dołączył do niej nawet terminy komputerowe.
„Miałem graniczącą z pewnością nadzieję, że Władysław Kopaliński nie umrze nigdy i że dalej będzie z nieludzką regularnością pisał książki” - napisał jeden z internautów.
„Słownik wyrazów obcych i zwrotów obcojęzycznych” ukazał się po raz pierwszy w 1967 r. i do dziś był 25-krotnie uzupełniany i wznawiany. Towarzyszył uczniom, studentom i wszystkim złaknionym wiedzy. Wyczekiwało się kolejnych jego dzieł. I były. „Słownik wydarzeń, pojęć i legend XX wieku”, „Słownik przypomnień”, nieustannie uzupełniany „Słownik symboli”, „Słownik eponimów, czyli wyrazów odimiennych”, „Leksykon wątków miłosnych”, „Przygody słów i przysłów” czy zdobywane spod lady pierwsze wydania „Słownika mitów i tradycji kultury”, za który Kopaliński otrzymał w 1985 r. Nagrodę Kulturalną świeżo reaktywowanej Solidarności.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

„Samo pisanie nie czyni pisarza”

Nagród w swoim długim życiu zdobył wiele, ale mimo trofeów pozostał człowiekiem skromnym. Mówił: „Nie jestem pisarzem. Samo pisanie nie czyni pisarza. Księgowy też pisze”. Czy dlatego, że w pierwszych próbach literackich poniósł porażkę? Socrealistyczną sztukę „Baśka” fatalnie przyjęła krytyka, bardziej bezpiecznie czuł się potem w roli tłumacza literatury anglojęzycznej. W pierwszych latach po wojnie był dyrektorem artystycznym Polskiego Radia, potem szefował wydawnictwu „Czytelnik”. Jego lubiane felietony ukazywały się przez długie lata na łamach „Życia Warszawy”,wydawał je również w zbiorach książkowych.
Talent pisarski wyczuwa się i w słownikach. W opisach wydarzeń, zwyczajów, mitów, opisach sięgających do tradycji kultury nie tylko rodzimej, ale i antycznej czy nawet nowoczesnej już Europy stosował podstawową dziennikarską zasadę „po pierwsze - nie nudzić”. Jego słowniki czyta się z zachwytem. Uczą i rozwijają, pomagają rozumieć i nazywać rzeczywistość, poznawać kulturę śródziemnomorską, cywilizacje i historię. W czasach siermiężnego Peerelu torował czytelnikom drogę do Europy, pomagając pokonywać barierę niewiedzy. Wzbogacał język, objaśniając zjawiska i znaczenia słów, których nie znaliśmy. Pomagał porozumiewać się ludziom w trudnej sztuce dialogu, by, nawiązując do określenia Norwida - „odpowiednie dać rzeczy słowo”. Owo „dokopywanie” się do wiedzy, do pokładów erudycji było wielką pasją jego życia. Myślę, że młodzieńcze marzenie jak najszerszej popularyzacji kultury w społeczeństwie awansu społecznego było misją, którą udało mu się wypełnić przez słowniki. Powiedział przecież, że „bierne konsumowanie kultury z radia i telewizji cudów nie spowoduje”, obycie z kulturą „wymaga zachodu” i czynnego uczestnictwa. Tym, którzy chcą w pełni zrozumieć znaczenie pojęć językowych, warto Kopalińskiego polecić. Jest nie do przecenienia. W dodatku swoje słowniki redagował w sposób żywy, wiedząc dobrze, że język ciągle się zmienia.

Od słowa do słowa

Prof. Miodek porównał go do Samuela Lindego (1771-1847). Literaturoznawca Janusz Odrowąż-Pieniążek, dyrektor Muzeum Literatury im. Adama Mickiewicza - do Juliusza Wiktora Gomulickiego (1909-2006), który miał podobną pamięć i wiedzę. - Kopaliński to niezwykła postać ze względu na mrówczą pracowitość i dostosowywanie w słownikach do współczesnych czasów wszelkich znaczeń, które są już inne - podkreśla Odrowąż-Pieniążek. Język wciąż się zmienia, dlatego jest pewien, że dzieło Kopalińskiego będą kontynuowali inni. - Zapewne już zespołowo, nie lokując fiszek w pudełkach po butach, ale na komputerze, który ułatwia pracę. Życie idzie naprzód - mówi Odrowąż-Pieniążek, przyznając, że Kopaliński był fenomenem.
Wkrótce ukaże się ostatnia książka Mistrza, nad którą pracował mimo choroby do końca: „Od słowa do słowa”. Na naszych oczach kończy się pewna epoka. Znikają powoli ludzie i wartości, bez których coraz trudniej żyć i rozumieć otaczający świat. Szkoda.

Podziel się:

Oceń:

2007-12-31 00:00

Wybrane dla Ciebie

Prezydent podpisał 15 ustaw; zawetował 3

2025-12-19 07:11

PAP/Andrzej Jackowski

Więcej ...

"Wesołych świąt" (tylko za bardzo nie wiadomo jakich), czyli... neutralne światopoglądowo Boże Narodzenie

2025-12-18 21:09

Karol Porwich/Niedziela

Portal niedziela.pl w rozmowie z naszym redaktorem naczelnym - ks. Mariuszem Bakalarzem o świeckości Bożego Narodzenia.

Więcej ...

Przed ingresem

2025-12-19 22:10

MFS

– Jak nie ma spotkania z Jezusem, który jest żyjącym Panem, to wszystko co robimy w Kościele jest jakąś formą zabawy – powiedział kard. Grzegorz Ryś.

Więcej ...

Reklama

Najpopularniejsze

Nowenna do Dzieciątka Jezus

Wiara

Nowenna do Dzieciątka Jezus

Nowenna do Świętej Rodziny

Wiara

Nowenna do Świętej Rodziny

Oświadczenie rzecznika prasowego archidiecezji...

Kościół

Oświadczenie rzecznika prasowego archidiecezji...

Alarm bombowy w kościele w Tenczynie

Wiadomości

Alarm bombowy w kościele w Tenczynie

Oświadczenie rzecznika diecezji pelplińskiej w związku z...

Kościół

Oświadczenie rzecznika diecezji pelplińskiej w związku z...

Kalendarz Adwentowy: Pokorni, którzy wchodzą pierwsi

Wiara

Kalendarz Adwentowy: Pokorni, którzy wchodzą pierwsi

Kalendarz Adwentowy: Ogień Eliasza, światło Jana

Wiara

Kalendarz Adwentowy: Ogień Eliasza, światło Jana

Kalendarz Adwentowy: Nowy początek!

Wiara

Kalendarz Adwentowy: Nowy początek!

Kalendarz Adwentowy: Gwiazda, która odsłania serce

Wiara

Kalendarz Adwentowy: Gwiazda, która odsłania serce