Reklama

Mundial 2014 dla Brazylii

Komitet wykonawczy FIFA (Międzynarodowa Federacja Piłki Nożnej) zadecydował pod koniec października, że za siedem lat futbolowe mistrzostwa świata zostaną rozegrane w Kraju Kawy. Jego szwajcarski przewodniczący Joseph Blatter jest przekonany, że Brazylia ma dosyć czasu, aby należycie się do nich przygotować

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Chyba wśród sympatyków piłki nożnej nie ma nikogo, kogo nie zachwycałaby gra „Canarinhos”. Wśród kibiców krąży nawet anegdota, że pierwszym prezentem, jaki otrzymuje nowo narodzony chłopiec, jest… piłka. Pewnie tak rzeczywiście jest. Kiedy bowiem gra Brazylia, fani oczekują od niej tylko jednego - zwycięstwa, zaś piłkarze z tego kraju są zawodnikami najlepszych klubów świata. Zachwycają w nich bajeczną techniką. Ich futbolowa wirtuozeria jest nie do skopiowania. Wystarczy popatrzeć na obecne gwiazdy reprezentacji (np. na grającego w Realu Madryt Robinho), aby przekonać się, że nigdzie na świecie nie rodzi się tyle piłkarskich talentów, a fenomen Pelego nie jest tylko odosobnionym samorodkiem.
Po ogłoszeniu werdyktu władz piłkarskich, rozmiłowani w piłce Brazylijczycy praktycznie wszędzie manifestowali swoją radość. W całym kraju można było zobaczyć narodowe zielono-żółte barwy. Gigantyczne koszulki piłkarskie (50 na 50 metrów) ozdobiły wzniesienia w Rio de Janeiro. Jedną z nich (widnieje na niej napis: „Puchar Świata 2014 jest nasz”) zawieszono na stoku góry Corcovado. Na jej szczycie znajduje się słynna na cały świat statua Chrystusa Zbawiciela. Na stołecznym zaś stadionie Maracana rozpostarto dwie koszulki piłkarskie z napisem: „Nowa Maracana jest nasza, tak samo jak Puchar Świata 2014”.
Brazylia jest największym państwem Ameryki Południowej zarówno pod względem powierzchni (8 511 965 km2), jak i ludności (ponad 190 mln). W obu kategoriach zajmuje piąte miejsce na świecie. Ta była portugalska kolonia, której największą rzeką jest Amazonka, na przełomie XIX i XX stulecia przeżyła najazd wielomilionowej rzeszy emigrantów z Europy i Azji. Być może właśnie wtedy zawitała do tego - w 75 procentach - katolickiego kraju piłka nożna. Uprawia ją zapewne również jakaś część naszych rodaków, których jest tam ok. miliona.
Reprezentacja Brazylii aż pięciokrotnie była mistrzem globu w latach: 1958, 1962, 1970, 1994 oraz 2002. Będzie po raz drugi organizatorem mundialu. Pierwszy raz gościła piłkarzy w 1950 r., przegrywając mecz finałowy z Urugwajem 1:2. Na słynnej i przywołanej już Maracanie ok. 200 tys. widzów przeżyło wtedy prawdziwy dramat.
Współczesna Brazylia boryka się z wieloma problemami. Panują w niej wielkie bezrobocie i inflacja. Praktycznie na każdym kroku spotyka się przejawy biedy. Szpitale nie działają tak, jak powinny. Nie jest wykluczone, że właśnie przyznanie temu krajowi organizacji mistrzostw umożliwi mu w niektórych dziedzinach gospodarki w miarę szybki rozwój. Można być pewnym, że Brazylijczycy pod względem piłkarskim sprostają wyzwaniom, które na nich czekają. Co prawda, nie zobaczymy za siedem lat wielu czynnych obecnie piłkarzy, ale w ich miejsce pojawią się inni.
Niemniej na brak emocji nie będziemy narzekać. „Canarinhos” grali, grają i grać będą zawsze efektownie i efektywnie. Dodatkowo będą zmotywowani faktem, że meczowe pojedynki będą toczyć u siebie. Zagrają zatem z dwunastym zawodnikiem... którym jest publiczność. Tajemnicą poliszynela jest, że południowoamerykańscy fani są w stanie zapewnić najlepszy doping na świecie.
Tymczasem przed nami jest jeszcze mundial w RPA w 2010 r. Wcześniej zaś Euro 2008 i 2012. W tym ostatnim turnieju nasza kadra ma udział zapewniony, ponieważ jesteśmy współgospodarzami mistrzostw. Już 17 listopada zaś możemy zapewnić sobie awans do przyszłorocznych rozgrywek, pokonując Belgów w Chorzowie. Czy tak będzie? Przekonamy się o tym w sobotę. A zatem życzę Państwu radosnego kibicowania. Polska gola!

(jłm)

Kontakt: sportowa@niedziela.pl

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Podziel się:

Oceń:

2007-12-31 00:00

Wybrane dla Ciebie

Abp Sorrentino: nie jest prawdą, że ciało Carla Acutisa pozostało nienaruszone

Vatican Media

Nie jest prawdą, że ciało przyszłego błogosławionego Carla Acutisa pozostało w stanie nienaruszonym – oświadczył ordynariusz diecezji Asyż-Nocera Umbra-Gualdo Tadino abp Domenico Sorrentino. Beatyfikacja włoskiego nastolatka odbędzie się 10 października w Asyżu.

Więcej ...

Profanacja krzyża w cerkwi Kościoła greckokatolickiego w Legnicy

2025-09-13 21:36

Ks. Waldemar Wesołowski

W nocy z piątku na sobotę nieznani dotąd sprawcy odcięli metalowy krzyż znajdujący się na szczycie kopuły cerkwi Zaśnięcia NMP w Legnicy. Sprawcy musieli być dobrze przygotowani i wyposażeni w sprzęt, stąd podejrzenie, że była to akcja celowa

Więcej ...

Abp Gądecki o Krzyżu Baryczków: jego istnienie w mieście skazanym na nieistnienie jest cudem

2025-09-14 13:37

Łukasz Krzysztofka

Krzyż Baryczków można nazwać po trzykroć cudownym: jest cudem artystycznym; jego istnienie w mieście skazanym na nieistnienie jest cudem historycznym; a trwający pięć wieków kult jest cudem teologicznym - mówił abp Stanisław Gądecki podczas obchodów 500-lecia obecności Krzyża Baryczków w Warszawie.

Więcej ...

Reklama

Najpopularniejsze

Alert RCB dla kilku powiatów woj. lubelskiego w związku z...

Wiadomości

Alert RCB dla kilku powiatów woj. lubelskiego w związku z...

List Prymasa Polski po wydarzeniach w kościele w Mieścisku

Kościół

List Prymasa Polski po wydarzeniach w kościele w Mieścisku

Pijany mężczyzna podczas Mszy św. zatakował kapłana

Kościół

Pijany mężczyzna podczas Mszy św. zatakował kapłana

Nowenna do św. Ojca Pio

Wiara

Nowenna do św. Ojca Pio

Nowenna do Matki Bożej Bolesnej

Wiara

Nowenna do Matki Bożej Bolesnej

Archidiecezja katowicka: Komunikat w sprawie parafii św....

Kościół

Archidiecezja katowicka: Komunikat w sprawie parafii św....

„Ciemne Typy” z Polski na kanonizacji Frassatiego i...

Kościół

„Ciemne Typy” z Polski na kanonizacji Frassatiego i...

Nowenna do św. Stanisława Kostki

Wiara

Nowenna do św. Stanisława Kostki

To on wybrał mnie

Kościół

To on wybrał mnie